xdrcftvgy
  • 66
Szanuje takich Ojców (specjalnie z dużej). Spójrzcie, pewnie zmęczony codziennie po robocie chodził po sklepie i jedyne co myślał to wybór, co się spodoba mojemu synkowi i córeczce. Klocki, a może takie, a może jednak wolałby kolejkę? A może wóz strażacki? Dla mnie to żadne Januszostwo, a pełna oznaka miłości do swoich dzieci. I jeszcze granie w aktora, że niby ktoś zapukał i był Św Mikołaj. Radość dzieci bezcenna? wspomnienia dzieci? bezcenne,
źródło: comment_16718870132KmEy7HEagY8F2zqqOLBr2.jpg
xdrcftvgy
  • 1
Nie wiem skąd u ludzi zrzucanie odpowiedzialności na kierowców za wszystko


@geronimo80: no nie za wszystko, koleś jechał za szybko, gdyby kamerka pokazala 50km/h nie ma tematu, choć jestem zdania, że dobra papuga moglaby jeszcze temu leżącemu pare tysi odszkodowania zalatwic. :)
xdrcftvgy
  • 1
@pwone: łamię czasami przepisy, ale nie radykalnie w stylu 130 na 90 czy tego typu podobnych. Ale co to ma do tego co tu sie wydarzylo? Gdyby gosc jechal 50 to wina bezsprzecznie tego co siedzial na jezdni, a gdy sam nagiął przepisy no to teraz sąd oceni, nie zawsze jest tak ze sad przyklepuje jednemu ze sprawcow. Sprawcow w tym zdarzeniu moze byc dwoch. Gosc tam nie pownien siedziec, ale
xdrcftvgy
  • 0
@pwone: no bez przesady, wystarczy jechać przynajmniej zgodnie z przepisami, wtedy masz "podpórkę" , tu gdyby gość jechał 50 i nawet potrącił typa to nie widze wtedy winy kierowcy. Natomiast no , jechał 70, biegły oceni czy miał szanse, gdyby jechał wolniej i gość może mieć pełny pampers.
xdrcftvgy
  • 1
@Czapelek: zgadzam się, że kierowca go z przeciwka oślepił, to najgorszy moment, w momencie mijania się jest "czarna dziura" i często dochodzi do potrącenia nieoświetlonych rowerzystów. Miganie długimi na pewno by pomogło.
xdrcftvgy
  • 2
@Czapelek: ja uważam, że tu będzie wina 50/50, gościa tam nie powinno być ale prędkość w takich warunkach zima teren zabudowany byla za wysoka i byla szansa na unikniecie zdarzenia, gdyby kierowca jechal z dozwolona predkoscia.

Przypomne tylko przypadek mojego znajomego, ktory wyjezdzal z podporzadkowanej i nie ustapil motocyklowi , w terenie zabudowanym. Motocykl uderzyl go w bok. Znajomy kwestionowal winę ktorą przepisywala mu policja, poszedł do Sadu, bo uwazal ze
xdrcftvgy
  • -3
@Czapelek: no nie jest i co, znaczy ze jak psychicznie chory czlowiek na drodze usiadzie to masz prawo go przejechac? Tu bedzie na pewno biegly i ocenial czy facet mial szanse na unikniecie zdarzenia, wg mnie mial bo mogl jechac wolniej, tym bardziej ze widac snieg na poboczu, ciemno i zimowa aura tym bardziej powinien zachowac szczegolna ostroznosc.

Kierowca ma jechac z wyobraznia, to ze nie widac nikogo nie znaczy ze
xdrcftvgy
  • 18
@strongBAD: zero wyobrazni, widze jak ludzie jezdza, znak "uwaga dzikie zwierzeta" i jadą na ograniczeniu do 70 km/h po 120-130 km/h wyprzedzaja, a potem olaboga sarna wybiegla i owinelo sie auto wkolo drzewa albo poszli po rowach.
xdrcftvgy
  • -15
Na jezdni sie nie leży xD


@RabinTakRabinNie: co nie znaczy, ze mozna przejechac po pieszym. Znam sytuacje, w ktorej kierujacy zadzwonil na policje bo na drodze lezala kupa piachu i on w nia uderzyl, uszkodzil troche zderzak. Wiesz co powiedziala policja? Mial pan w tych warunkach i przy predkosci na znakach czas na reakcje, nie zachowal pan ostroznosci. Nici z ubezpieczenia.
xdrcftvgy
  • -5
sam jestem ciekawy jak do sprawy podejdzie sad, pewnie biegly bedzie powolaly i podstawowe pytanie, czy gdyby jechal 50 to mialby szanse na unikniecie potracenia lub takie potracenie gdzie zakonczylo by sie max drobnym zlamaniem.

to ze czlowiek siedzial to jedno, ale w terenie zabudowanym mozna sie spodziewac wszystkiego, ze kryjan wyskoczy, ze ciagnik wyjedzie, po to sa znaki by jechac zgodnie z limitem. Niektorzy nie maja wyobrazni za kolkiem i uwazaja,
xdrcftvgy
  • 13
2 udokumentowany dzien bycia bezdomnym. Bylem na 6 w pracy, w sumie bylo spoko troche sie powyglupialiamy, troche pojezdzilem widlakiem, i troche sie #!$%@?. Co najwazniejsze to podladowalem telefon ale niestety bateria juz jest na granicy wytrzymalosci i podczas lekkiego uzytkowania zuzywa sie w jakies 5 godzin... O 14 skonczylem robote, standardowo poszedlem do biedronki i kupilem 6 bulek plus serek kanapkowy z piatnicy oraz butelke wody bo zapomnialem wziac z pracy
źródło: comment_1671561483sm5i0YaKdhB7GbWeflcveC.jpg

Osiągnięcia