Cz 2 tego Wpisu
Moja koleżanka z teamu po pracy przesłała mi screena, że nasz TL stworzył konfę, w której są wszyscy prócz mnie i opisał tam, ze w ostatnim czasie mam najsłabsze wyniki i przez to zespół ma więcej pracy. No nie ukrywam zrobiło mi się trochę przykro, niby to było takie "martwienie się", że to nie fair, że inni mają więcej pracy przez to - ale dla mnie




















Umowa na okres próbny - 3 miesiące. Przepracowanych 33 dni. Od dziś l4. Przez ten ponad miesiąc uprawiana była prywata tzw. "koleżanki" a jednocześnie "partnerki" szefa, w teorii pracownicy biurowej jak ja, w praktyce - kadrowej, księgowej, rekruterki i mojej przełożonej, ponieważ to stricte ona wyznacza mi zadania-na tzw. gębę, a przy okazji częstuje opowieściami o szefie kobieciarzu, zdrajcy i dręczycielu wyzyskiwaczu, pokazując mi na zmianę jego
W tej sytuacji to uciekać nawet bez nowej.
@taktoto @SolarisYob już się chyba oswajam z tym, że nie