@huballus: zupy nie brałem ale jedzenie z sosami tak. Bardzo szczelne bo w sumie ma 8 zatrzasków dość mocno je się zaciska, oczywiście mówię o tej plastikowej, nie drewnianej przykrywce. A no i dla pewnosci starałem się je na prosto układać w torbie ale nigdy nic nie przeciekło.
Fajne też jest że są żaroodporne więc np. wczoraj poporcjowałem rybe i bezpośrednio w pudełkach piekłem więc nie brudziłem innych naczyń.
Tym razem mały eksperyment - gołąbki bez mięsa.
Obiady: wege gołąbek z domowym sosem pomidorowym i kapką ziemniaków (396kcal, B:14 T:11 W:59). Na czwartek/piątek chili sin carne (https://www.jadlonomia.com/przepisy/chili-sin-carne/) z ryzem (519 kcal, B:22 T:7 W:86).
Drugie śniadania będę ogarniał rankiem. Planuję tortille z sałatą, szynką i serem oraz chia z mlekiem kokosowym i pulpą z banana/marakuji.
Dla różowego analogiczna porcja i jeszcze trochę extra zapasów w razie #koronawirus
#lunchbox #mealprep #
kalorymetr - Tym razem mały eksperyment - gołąbki bez mięsa.
Obiady: wege gołąbek z ...

źródło: comment_1583084998m4BiaBZEFLAPV9dbHvUzyZ.jpg

Pobierz
Szukam propozycji na lunchbox, raczej w formie sałatki (ale niekoniecznie), zarówno na bazie makaronu/ryżu jak i bardziej białkowo-tłuszczowe.

- zrobione raz na trzy dni, więc bez sałat i innej zieleniny, żeby to nie zdechło

- możliwie jak najbardziej odżywcza, czyli raczej mniej warzyw konserwowych kosztem świeżych/pieczonych, żadnych przetworzonych mięs typu kiełbasa/kabanos/wędlina i ogólnie bez żywności wysokoprzetworzonej - ma być zdrowo

- ma być smaczne na zimno, bo nie ma możliwości
W tym tygodniu więcej ryby.
Na obiady: ryż smażony z domowym kimchi i mixem ryb/owoców morza (405kcal, B:22 T:12 W:51) oraz chińszczyzna z tofu (348kcal, B:18 T:13 W:40).
Na drugie śniadanie mam sałatkę z warzyw z makaronem chow mein z kotletami z dorsza (318kcal, B:22 T:10 W:35).
Do tego ukręciłem jeszcze pastę z pieczarek i kaszy gryczanej - będzie na kolacje.
Plan na drugą część tygodnia to sałatka z burakiem + risotto
kalorymetr - W tym tygodniu więcej ryby.
Na obiady: ryż smażony z domowym kimchi i m...

źródło: comment_1581285079zoP5r9ufSFVfgsohgzTGn4.jpg

Pobierz
Gotowanko niedzielne - znowu krótszy tydzień, bo poniedziałek mi odpada.
Na drugie śniadanie - szarpany kotlet rybny z makaronem ryżowym i marchewką (222kcal, B:20 T:1,5 W:32).
Na obiad - sos pomidorowy inspirowany przepisem z tofu mielonym w dwóch wariacjach - burrito z awokado (542 kcal, B:15 T:21 W:67) i z makaronem (416kcal B:17 T:10 W:56).
Plan na piątek to salatka z lososiem i resztki z zamrażarki na obiad.
#lunchbox #mealprep #gzw #
kalorymetr - Gotowanko niedzielne - znowu krótszy tydzień, bo poniedziałek mi odpada....

źródło: comment_2vtAYRagBUkLpnApWhzNStj4lxsj5Yzx.jpg

Pobierz
@NickciN: dobre pytanie! początki to pewnie okres krótko po studiach. Po przeliczeniu ile mnie kosztuje wyżywienie w pracy zdecydowałem, że skoro lubię i umiem ("mi smakuje") gotować to w ten sposób przyoszczędzę.
Jutrzejsze jedzenie do pracy dla niebieskiego ()

Uprzedzając: niebieski nie je śniadania w domu i spędza w pracy jakieś 12h

1. Zupa cebulowo- porowa z makaronem orzo
2. Ciecierzyca z warzywami i chorizo (bardzo dobra też w wersji wege, którą najczęściej wybieramy)
3. Mus czekoladowy z awokado z bananem, orzechami i domowym musli z płatków owsianych z miodem i cynamonem

#gotujzwykopem #jedzzwykopem #foodporn #gzw #
hellyea - Jutrzejsze jedzenie do pracy dla niebieskiego ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

Uprzedzając: niebie...

źródło: comment_F03mGveSJ8BaHkNc29fdbGOLlRNSHI8Y.jpg

Pobierz
Lunchboxy na tydzień gotowe. Na drugie śniadanie mam 3x sałatka ziemniaczana (373kcal B:6 T:10 W:65) wg przepisu z Jadłonomii. W środę ukręcę makaron z tuńczykiem i będzie na końcówkę tygodnia.
Na lunch właściwy mamy curry z krewetkami i ananasem z ryżem (609kcal B:16 T:22 W:88) jako resztka z niedzielnego gotowania i kotlety rybne z kaszą orkiszową i grzybami po tajsku z sałatą (486kcal B:22 T:16 W:60). Na czwartek dogotuję ryż do
kalorymetr - Lunchboxy na tydzień gotowe. Na drugie śniadanie mam 3x sałatka ziemniac...

źródło: comment_wNVMboIlP16nG9c33kewQ7YHXANAk4LZ.jpg

Pobierz
Może głupie pytanko ale czy po wyciągnięciu z lodówki jedzenia w (szklanym) #lunchbox jest jakiś limit czasu w którym powinno zostać ono podgrzane i zjedzone ? Dajmy przykład kurczaczek,ryż i warzywa takie el clasico wśród lunchboxów zrobione dzień wcześniej.
Przyjmuje się, ze mięso nie powinno przebywać w temperaturze 4,4-60 stopni dluzej niż 4 godziny.
Zdazalo mi się jednak jeść takie lunchboxy po 6-8 godzinach i nic złego mi się nie działo. Po wyjęciu z lodówki jedzenie jeszcze chwile zatrzymuje temperaturę.
Jeśli chcesz wydłużyć czas przechowywania to polecam pojemniki z serii 365+ z ikei i do nich wkłady chłodzące
zaba34 - Przyjmuje się, ze mięso nie powinno przebywać w temperaturze 4,4-60 stopni d...

źródło: comment_PJNXWFNpRdY9IsqlJEmU7ohAv05w1H8A.jpg

Pobierz
Niedzielne gotowanie (prawie) zakończone. Tym razem krótszy tydzień bo w piątek wolne. Na obiad kotlety jaglane z jarmużem i boczniaki po tajsku + fasola po meksykańsku; oba na ryżu. Do fasoli wjedzie jeszcze awokado ale potrzebuje jeszcze jednego dnia żeby dojrzeć. Na drugie śniadanie będzie makaron z tuńczykiem - wieczorem jeszcze makaron dogotuję. Analogiczne porcje dla różowego, ale już bez pudełek. Przy okazji jeszcze udało się mały zapas do zamrożenia zrobić.
#
kalorymetr - Niedzielne gotowanie (prawie) zakończone. Tym razem krótszy tydzień bo w...

źródło: comment_FkPyqBcSsBocxurwFvJkB0FudN5MTwaR.jpg

Pobierz
@Nigiri: Pytanko jakże istotne. Zamierzam ogarnąć pojemnik, coś w stylu #lunchbox do ceny około 50 złotych. Jest ktoś w stanie polecić coś solidnego? Zależałoby mi na przegrodach i chociaż trochę szczelnym produkcie - żeby sok z pomidorów nie lał się po plecaku i nie robił krwawej masakry.
Przejrzałam kilka produktów od Curver, Rotho (chyba tak ta firma się nazywała) i Sistema. Jeśli macie coś zaufanego dajcie znać.
#jedzenie i #gotujzwykopem
Szukam nowych pojemników do pracy. Mają być sprzedawane luzem, lub w komplecie, potrzebuję trzy sztuki, ale wiadomo, że jeśli będą jakieś bardziej rozbudowane zestawy, też ok, byle te trzy były takie same.
No i tak: muszą być szczelne, dobrej jakości, pojemność około 750ml o kształcie wygodnym do jedzenia z nich sałatek, potraw sypkich.
I tu by mogła wystarczyć zwykła ikea, co też rozważam, ale - chciałabym pojemnik próżniowy, taki z pompką jak
@MortenH: za nic w świecie nie potrafię sobie przypomnieć do czego na słodko używałam tego oleju, ale ogólnie rzadko kiedy mam okazję. Fajnie się sprawdzi do lodów śmietankowych, albo do polania zwykłego puszystego ciasta, no i lody o smaku oleju z pestek dyni są świetne, ale nie jestem zbyt przekonana co do ich naturalności ¯\_(ツ)_/¯
zdecydowanie go uwielbiam ( ͡º ͜ʖ͡º)