• 0
@vivianka: Na razie idzie dobrze. Ogólnie około 10-15% populacji ma coś typu Narcyz/Socjo/Psycho lub Bordo/Depra/Lęki/Schizo. O neurodiverse to już nie mówię (około 20%), ale to zależy czy się spytasz w latach 50tych czy dzisiaj (inb4 sam mam jakieś tam dysleksje itp).
  • Odpowiedz
Jan Paweł II, papież, który dla milionów ludzi uchodził za świętego, w rzeczywistości był jednym z największych zbrodniarzy współczesnych czasów. Często go wynoszono na piedestał jako symbol miłości, pokoju i moralności, ale prawda jest taka, że jego pontyfikat był jedną wielką manipulacją i totalitarnym zarządzaniem w stylu, który mógłby robić Stalinowi dumę. Jeśli myślisz, że papież miał w sercu jedynie dobro ludzkości, to albo nie widzisz, albo nie chcesz widzieć, jakiej ideologicznej
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
@MrGerwant: jedyna rozrywka w mieście xD smutne jest jak to miasteczko popadło w nicość, bo rządzący myśleli że papaj będzie całe życie napędzał turystów i kompletnie nic nie zrobili aby rozwinąć ten przybytek.
  • Odpowiedz
@Vegeta92 a jak, miłuje go że aż godzinę jego śmierci wydzierane mam. Omg niech mi to DNR jeszcze zrobi to będzie perfekt, jeszcze potem muszę se kłapoucha gdzieś zrobić, uda by były zajebiste ale to mi powiedział że za 2 lata przy takich cięciach eh
  • Odpowiedz
@powrut_krula: tradycja, na ukrainie też pogrzeb robią przy otwartej trumnie
u nas w polsce parenaście lat temu też było tak, że sie trumne otwartą trzymało w domu nieboszczka gdzie ludzie przychodzili sie modlić aż do dnia pogrzebu potem jeszcze procesja na nogach przez cała wieś do kościoła
dwie babcie tak chowałem
a teraz, przyjeżdza karawan z urną do kościoła nie cała godzina i po sprawie wszyscy sie rozchodza
  • Odpowiedz
@powrut_krula: Myślę że sam sobie najlepiej odpowiedziałeś. Niby czułeś się nieswojo, ale ostatecznie się oswoiłeś. I to jest zdrowe. To nie powinien być temat tabu, a w sumie w poważnym kontekście, obecnie trochę jest (pomijam czarny humor a'la Zakład Pogrzebowy A.S. Bytom).

Za dzieciaka, pamiętam że się podchodziło do otwartej trumny i nikt z tego nie robił wielkiego halo. Śmierć traktowało się jak normalną konsekwencję życia, raczej nikt się nie
  • Odpowiedz