@temokkor: Racja, jakiś dawno odeszły do lamusa zwyczaj. Może nawet gospodarz nie poczułby się zazdrosny, ale by się zastanawiał dlaczego dajesz kwiaty jego żonie czy partnerce. Już nawet śród starszyzny czegoś takiego nie obserwuję. Gość pewnie to wyczytał w jakiejś książce z lat 80

Jeżeli przynosimy jakiś podarek to albo kiedy jest ku temu okazja, albo coś niezobowiązującego dla obojga gospodarzy, po jednym dla każdego (jeżeli wiemy że będą dopasowane).
Koronawirus u bram, tymczasem Polacy nadal nie korzystają z rękawiczek do wybierania pieczywa. Sytuacja sprzed chwili. Zwracam uwagę w Lidlu około 40 letniej korpobitch, że rękawiczek się używa, ta zdziwionaminafejs, mówię, że dotknęła ręką ze dwa razy więcej bułek niż wzięła, a ta się jeszcze do mnie #!$%@?ła, że chyba powinienem tutaj stać i pilnować XD Niestety podstawy kultury w narodzie mają się słabo.

#oswiadczenie #higiena #kulturaosobista #koronawirus #2019ncov #polska #polakicebulaki
pogop - Koronawirus u bram, tymczasem Polacy nadal nie korzystają z rękawiczek do wyb...

źródło: comment_1582715606tr6ncYmWosgLhVFgFMQoBf.jpg

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
Pytanie z zakresu #savoirvivre. W ostatnich paru tygodniach kilkukrotnie zmuszony byłem jeździć pociągiem. Za każdym razem trafiałem na wagony przedziałowe (IC). Dotychczas oczywiste wydawało mi się to, że przy wejściu do przedziału wypada powiedzieć "dzień dobry" pozostałym pasażerom. Ostatnio przekonałem się jednak, że tych standardów nie podziela zdecydowana większość podróżujących. Spośród kilkudziesięciu osób, które spotkałem, prawie nikt słowem nie odzywał się przy wsiadaniu, a pojedyncze osoby opowiadały na "dzień dobry"

Czy wsiadając do swojego przedziału w pociągu witasz się z pozostałymi podróżnymi?

  • Tak 77.8% (137)
  • Nie 22.2% (39)

Oddanych głosów: 176

Ciekawe dlaczego panie ekspedientki z osiedlowej piekarni mnie nie lubią. Zawsze jak kupuję to krzywo patrzą, robią dziwne miny, wzdychają, nie odpowiadają dzień dobry ani do widzenia, żadnego dziękuję, nic. Dla wszystkich innych klientów są miłe, nawet sobie pośmieszkują, a do mnie to jakby mnie za karę obsługiwały. Nie śmierdzę, wyglądem nie straszę, drobne najczęściej mam, nigdzie indziej się z czymś takim nie spotkałem, tylko w tej piekarni. WTF. #dziwnesytuacje #ludzie #
Wiecie co Mirki? Mam serdecznie dosyć agresywnych pupili i ich tępych właścicieli!
Zacznę od tego, że bardzo lubię psy, ale to jak ludzie podchodzą do tematu przechodzi wszelkie pojęcie... Od 2 tygodni mam pod opieką małego pieska mojej mamy, który zawsze chodzi ze mną na smyczy, ale doszło już do tego, że boi się wychodzić z domu. Ludzie puszczają niewychowane psy samopas, albo nie panują nad nimi nawet na smyczy, atakują. Od
@MadRose: niestety mnie też się odechciało (przez właścicieli idiotów) wielu atrakcji z psami.
Z psiego parku całkowicie musieliśmy zrezygnować, bo moje psy NIGDY nie sprowokowały żadnej walki, niestety, w kilku już uczestniczyły gdzie zaatakowane nie pozostają obojętne (zwłaszcza #piesekpremier ma bardzo wysokie poczucie honoru XD)
Do parków też bywa różnie z chodzeniem, bo są sytuacje gdzie czyjś pies potrafi i kilkaset metrów biec za moimi szczekając (oczywiście na odległość kija bo
Zazwyczaj takie coś mnie nie rusza i gardzę osobami robiącymi komus zdjęcie z ukrycia, ale to już lekka przesada. Pociąg fajnie klimatyzowany, chłodniutko, a ten jegomość i tak musiał zdjąć buty i położyć na siedzeniach swoje racice. Sam święty nie jestem, zdarzyło sie, ze zdjąłem buty gdy byłem absolutnie sam w przedziale połowa miejsc jest zajęta. Uwaga oczywiście zwrócona, gemeralbie gość w koszuli nie ukrywam, ze wyglada mi na wykopka, moze odnajdzie
Dr_Manhattan - Zazwyczaj takie coś mnie nie rusza i gardzę osobami robiącymi komus zd...

źródło: comment_r91jCNoeOAZktEQycSGghq0zv6cOzxj2.jpg

Pobierz
Wczoraj spotkała mnie zabawna sytuacja. Wracam tramwajem z pracy, coś tam grzebię w telefonie i słyszę bardzo znajomy głos. Odwracam się i faktycznie, nie wydawało mi się, że znam ten głos - siedzi sobie Andrzej Strejlau i rozmawia przez telefon. Widzę, że będziemy wysiadać na tym samym przystanku, więc kulturalnie przepuszczam byłego selekcjonera. Uznałem, że skoro pan Strejlau jest rozpoznawalny, to nie będzie zaskoczony, gdy się ukłonię. W momencie, w którym przechodził