Aktywne Wpisy

Lewusx +51
Dawno nie wkładałem kija w mrowisko, także jazda.
3 lata współpracy, 35 lat na karku, zgłosił się jako grubasek który brał już wszystko w dużych dawkach, a nie było po nim widać, dostał sam test.
Potem większość czasu na delikatnym cyklu test + prima +gh, czas leciał, on cisnął, zbudowaliśmy kupę mięsa, a za 4 tygodnie nieoczekiwanie zadebiutuję w Sopocie.
Tak,
3 lata współpracy, 35 lat na karku, zgłosił się jako grubasek który brał już wszystko w dużych dawkach, a nie było po nim widać, dostał sam test.
Potem większość czasu na delikatnym cyklu test + prima +gh, czas leciał, on cisnął, zbudowaliśmy kupę mięsa, a za 4 tygodnie nieoczekiwanie zadebiutuję w Sopocie.
Tak,

źródło: att.I1eeLMHaW-dES8_Li9j0X67TjrXYWyLBCqWrztStaag
Pobierz
Co o tym sądzicie? Ja bym nie przynosił kwiatów dla gospodyni, bo gospodarz mógłby się czuć zazdrosny
Jeżeli przynosimy jakiś podarek to albo kiedy jest ku temu okazja, albo coś niezobowiązującego dla obojga gospodarzy, po jednym dla każdego (jeżeli wiemy że będą dopasowane).