Nie ma wiekszej krzywdy, która można wyrządzic spoleczenstwu niz wprowadzenie podatku katastralnego.
W kazdym miejscu, w którym został on wprowadzony doprowadziło to do segregacji ludności względem dochodów, spowodowało powstanie gett, "gorszych dzielnic" lub całych osiedli przyczep kempingowych.

Doprowadziło to równiez, do ograniczenia mieszania sie ludnosci i poczucia jednosci. W dluzszej perspektywie spowodowało napięcia i pogłębienie różnic. Mocno zredukowało rowniez szanse ludzi na wybicię sie, którzy do tych gorszych dzielnic trafili. Sa oni
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Dentka7: i dlatego migracje zawsze są tam gdzie podatki od nieruchomości są niższe i jest więcej zwolnień.
Czyli z Czech do Niemiec Wschodnich. Albo z Kalifornii do Texasu.
A nie czekaj. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Podatek katastralny to najlepszy podatek jaki istnieje. Napędza gospodarkę, uniemożliwia odcinanie od obiegu zasobów o stałej podaży, zapobiega powstawaniu oligarchii.
Jest chwalony zarówno przez ekonomistów prawicowych (Milton Firedman) jak i lewicowych
i dlatego migracje zawsze są tam gdzie podatki od nieruchomości są niższe i jest więcej zwolnień.

Czyli z Czech do Niemiec Wschodnich. Albo z Kalifornii do Texasu.

A nie czekaj. ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Assailant: Gdyby podatek katastralny był tutaj jedynym argumentem, który moglibysmy odizolowac od calego otoczenia to pewnie moglibysmy dyskutowac czy jest on motywacja do przenosin z Czech do Niemiec czy Kalifornii do Texasu, ale
Dlaczego #konfederacja to dzbany?
Bo jak Żydzi (którzy byli polakami, tu żyli, pracowali, prowadzili biznesy) i chcą zwrotu swoich nieruchomości to jest problem.

Natomiast jak teraz Lewica czy jakieś partie Centrowe proponują podatek katastralny by blokować kapitał zagraniczny to nie - bo lewactwo.
KAŻDY podatek jest z zasady zły.

Dla Konfy nawet VAT na spożywkę nie jest zły, niech polak dopłaca za możliwość zjedzenia chlebka, ale już opodatkowanie Holenderskiego funduszu który wykupuje
Pobierz
źródło: comment_1618654240WwI0sJ8iNRQ6ZIWe5pHiy1.jpg
PODATEK KATASTRALNY

Ostatnio na wykopie jest moda na mówienie o podatkach i opodatkowaniu, ale w dyskusjach przejawia się ograniczenie do opodatkowania dochodów. Istnieje jakiś mit, że osoba dużo zarabiająca to osoba bogata tymczasem:
Osoba dużo zarabiająca != Osoba bogata
Osoba dużo posiadająca == Osoba bogata

Wolałbym mieć 10 mieszkań w centrum miasta i być bezrobotnym, niż zarabiać 20 tysięcy miesięcznie.
Pracę i poziom zarobków można zmienić w krótkim czasie, ilość posiadanych mieszkań
Pobierz
źródło: comment_1614070571SSFof77ZIPMsd6Ca2NieKF.jpg
@wojniz: No jak ktoś ma dwa mieszkania warte razem milion złotych to myślę, że podatek w wysokości 10k w skali roku, a więc 833zł miesięcznie to nie tak dużo w porównaniu do kosztów pracy. 833zł płaci osoba zarabiająca w Polsce 1373zł netto.

Jeżeli osoba zarabiająca 1373zł netto powinna być obciążana podatkiem w wysokości 830zł miesięcznie to czemu ktoś kto posiada dwie nieruchomości warte 1 000 000zł miałby nie płacić analogicznych podatków?
Na głównej błyszczy znalezisko o gwałtownym spadku popytu na mieszkania, w komentarzach niemal euforia "wreszcie ceny spadną" Jestem pierwszym z tych którzy chcieliby żeby ceny spadły, ale obawiam się że jeśli chodzi o nieruchomości czeka nas wariant Hiszpański:
https://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/kryzys;w;hiszpanii;w;kraju;jest;prawie;3;5;mln;pustostanow,168,0,1291944.html
To znaczy ludzie nie mają gdzie mieszkać, ale w kraju będzie cała masa pustostanów. Dlaczego? Ponieważ nikt kto kupił mieszkanie za 9-10k nie sprzeda go za 6k. Nigdy, będzie wolał żeby stało puste.