https://40ton.net/zbiorka-na-uzywana-ciezarowke-dla-iranskiego-kierowcy-international-dalej-nie-pojedzie/

TLDR:Polacy kupują Irańczykowi na nową ciężarówkę, po tym jak 30 letnia padła mu w PL+multum serdeczności i bezinteresownej pomocy.

Moim zdaniem idealna okazja na promowanie Polski, Polaków, naszej gościnności i otwartości na świecie.
Nie siedzę w tym ale taka historia w postaci posta na Reddicie, czy gdzie tam się po zagranicznemu pisze, da więcej dobrego niż nieudolne promowanie za nasze podatki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Może komuś
Dasz Wiarę? Odc. 51 w którym wierzymy w piekło, szatana, sąd ostateczny i przyjście zbawiciela zanim to było modne.

Dzisiaj zajmiemy się jedną z najstarszych, wciąż praktykowanych, religii świata. Współcześnie jest to ona marginalna demograficznie (szacunki mówią o 100k- 150k), ale historycznie sprawy miały się inaczej. Przez setki lat nauczania, praktyki i wierzenia tej religii działały nie tylko na bezpośrednich wyznawców, ale także kształtowały wyobrażenia sąsiadów. Mowa tutaj o zoroastryzmie, który odcisnął
Już przed Zoroastrem irańscy bogowie dzielili się na wspomniane ahury i dewy. Zoroaster uznał dewy za niegodne czci. Jedną z przyczyn tego poglądu mógł być fakt, że składane im ofiary były krwawe, a ich kapłani stosowali przemoc wobec ofiarnych zwierząt. Z czasem dewy przestają być uznawane za bogów, a stają się kimś w rodzaju demonów- złych nadprzyrodzonych istot. 

@niedoszly_andrzej: Sprawa jest bardziej złożona. Klasy ahura/asura, deva występowały także w religiach indyjskich!
  • Odpowiedz
Sprawa jest bardziej złożona

@biliard: pełna zgoda, te wpisy nie są po to żeby dokładnie przestudiować jakieś zagadnienia, tylko zasygnalizować jego istnienie i podać garść podstawowych informacji.

Co do samych dewów/ ahur to jest to jeszcze ciekawsze, że niektórzy badacze uważają, że proces ich demonizacji zaszedł niezależnie od Zoroastra i niszczenie sanktuariów dew w Zachodnim Iranie nie musi świadczyć o rozprzestrzenianiu się zoroastryzmu.
  • Odpowiedz
@DeFutura: Persja ma kobyłę na tysiąc stron Pierra Brianda From Cyrus to Alexander: A History of the Persian Empire, tutaj z kolei kolega *@Vivec* polecił ciekawą książkę, której nie czytałem co prawda, ale na jego recenzjach jeszcze nie miałem okazji się zawieść. Routledge wydał też syntezę okresu hellenistycznego, The Greek world after Alexander 323-30 B.C, a to wydawnictwo szajsu raczej nie puszcza.
  • Odpowiedz
@DeFutura: Post trochę późny, ale myślę, że czytania nigdy dość. Jaki konkretni okres/zagadnienie Cię interesuje? Jeśli chodzi o Baktrię jest swietna ksiązka Kality "Grecy w Baktrii i w Indiach" poświęcona królestwom greckom-indyjskim. Temat niestety dość niszowy i słabo zbadany, a szkoda, bo fascynujący. Jeśli chodzi o Seleucydów, to zacząłbym od trzeciego tomu "Historii starożytnych Greków" pod redakcją Wipszyckiej i Bravo. Niektóre twierdzenia tam przedstawione nie wytrzymały próby czasu (np. o przesladującym
  • Odpowiedz
@piotr-zbies: Włączony tryb silnika w którym wstrzykuje się do niego dodatkowa ilość ropy, żeby wytworzyć zasłonę dymną. Tylko że robi się to z myśleniem, a nie wycina DPFa
  • Odpowiedz