@korporacion:
Izraelscy żołnierze zabijają niewinnych palestyńskich cywilów na ich własnej ziemi - świat milczy

USA zestrzeliwuje generała irańskiego - uuu mordercy!!! Jak tak można?!

Ahhh szkoda gadać. Już plotki się roznoszą, że to już WW3 i panikują. Żadnej wojny nie będzie, to kolejna gra polityczna. Wojna w tych czasach działa inaczej, bardziej psychologicznie niż kiedyś.
  • Odpowiedz
Na wypoku, jak zawsze, zaroiło się od domorosłych specjalistów od #iran , #bliskiwschod i #geopolityka . Jedni wieszczą IIIWŚ, inni śmieją się, że za 2 tygodnie nikt już nie będzie o sprawie pamiętał.

Zamiast czytać wypokowe "mądrości", radzę zajrzeć na TT dr Szewko. Mądrego zawsze dobrze posłuchać. A w tej tematyce trudno o większego eksperta.

tldr;
1. Zdarzenie bez precedensu - zabicie generała państwa z którym nie jest toczona
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@p4ws: ta, szewko już się madrzyl przy okazji ataku na drona i na aramco. Każdy wróży z kart i tyle. To co opisałeś jest normalne w takim przypadku ale na tym się skończy. Iran nic nie zyska regularna wojną, jest skazany na porażkę. Mówię to jako domorosły ekspert mieszkający 12 lat na bliskim wschodzie, zaraz obok Iranu, w którym mam firmę i regularnie jestem.
  • Odpowiedz
@Neuropa22: Nie zgodzę się z Tobą, że wróg nr 1 sunnitów to Iran. Tak to prawda, że Sunici nienawidzą Szyitów i wzajemnie, lecz myślę, że gdy trzeba będzie to się zjednoczą przeciw Izraelowi.
Przykładem tego jest Palestyna, która jest Sunicka, a Iran wspiera ich w "działaniach wyzwoleńczych".

Tak naprawdę, ciężko jest określić jakby wyglądały ewentualne strony konfliktu, ale jestem pewny, że żaden Arabski kraj nie pomagałby Izraelowi. Społeczeństwo by im
  • Odpowiedz
Tymczasem 31-letnia Kayleigh McEnany, sekretarz prasowy kampanii reelelekcyjnej Donalda Trumpa w 2020 roku, stwierdziła, że zabicie Qassema Soleimaniego było "największym osiągnięciem polityki zagranicznej dekady, jeśli nie naszego życia".

#iran XD
@Bazyleuss: W sumie nosacz ma troche racji. USA nie bedzie sie juz bawiło w drugi Wietnam czy Afganistan gdzie ciagle #!$%@? obskakiwali, tu sie liczy szybki atak lotnistwa i zbombardowanie strategicznych celów, a nie #!$%@? od partyznatki na górzystym terenie Iranu
  • Odpowiedz
tak i nie tak, tu nie chodzi o unicestwienie wroga tylko o kontrolę, a do tego fizyczne obecność i walka z partyzantka są konieczne.


@mannoroth: bzdura
wystarczy obalić jeden rząd i wrzucić swój
najprościej to zrobić w chaosie
więc potrzeby im chaos w Iranie
  • Odpowiedz
Gdyby #iran chciał naprawdę wojny to uderzyłby w Izrael przerzucając wojsko przez Irak do Syrii. Jednak Izrael "okupuje" od niedawna Wzgórza Golan (strategiczny punkt) więc Iran juz na starcie ma ciężko. Do Iranu Egipt się nie przyłączy w tym konflikcie, Syria jest rozbita, Irak również. Jedyne co to konflikt na terenach Iraku realnie wchodzi w grę. Przynajmniej tak mi się wydaje.