@janusz-lece: czasem pojawiają się tanie loty do Indii. Stąd już bez problemu ogarniesz tanio lot do Nepalu. Jak masz dużo czasu to nawet autobusem możesz jechać z Delhi do Kathmandu, ale to już podróż +/-30h.
  • Odpowiedz
  • 0
@Kruszoe: nie mam duzo czasu, jak babcia zajmie sie dziecmi, to polece z Zona na tydzien na slub kolegi. Widzialem, ze fly dubai ma jakies w miare polaczenia (za okolo 2k w jedno strone/osoba) Wawa - Dubai - Kathmandu.
  • Odpowiedz
#nepal #lobuche #mera #islandpeak #6000 #himalaizm #himalaje

Czołem!
Mocno chcę wejść powyżej 6k mnpm będąc w Nepalu. Po małym researchu relatywnie nietrudne i do zrobienia wydają się szczyty: Mera Peak, Island Peak, Lobuche
Ktoś to przerabiał? Jakieś opinie, uwagi, sprzęt (głownie buty!), agencje, organizacja, etc?
Na bank są tu też górscy mocarze - jeśli nie macie info w tym zakresie to podzielcie się proszę sensownymi stronami / forami / grupami na fb
@padredidzagne: Byłem na Island Peak. Nie czuję się ekspertem bo w Himalajach byłem raz. Buty z Decathlonu (Forclaz 900 bodajże) wystarczyły. Generalnie twarda podeszwa i raki bo idzie się po lodowcu. Co do organizacji - to wszystko ogarniała agencja na miejscu (przewodnika, tragarzy, pozwolenia, certyfikaty, przelot Katmandu <-> Lukla). Jeśli jedziesz do Nepalu pierwszy raz, załatwienie tego samodzielnie może być trudne.
Trekking na Island Peak polecam gorąco.
  • Odpowiedz
  • 1
@padredidzagne Moim zdaniem w przypadku Island Peak to lekki overkill. Tam się idzie tylko kilkaset metrów po lodowcu, po czym jest niemal pionowa lodowa zaporęczowana ścianka, która wyprowadza na grań i znowu kilkaset metrów po zaśnieżonej grani. A wcześniej kilka godzin trudnej ścieżki w skale - gdzie lżejsze buty sprawdzą się lepiej. Ale ja jestem z tych co po bułki chodzą w zwykłych butach. Jeśli wybierzesz inny szczyt, być może tam ciężkie
  • Odpowiedz
Cześć Mircy, czy ktoś leciał do Azji w tym roku i zabierał ze sobą drona?
Lecę niedługo do #nepal -> #indie -> #oman i z tego co czytałem w tym roku się regulacje mocno pozmieniały - w Nepalu trzeba najpierw zarejestrować drona a w Indiach można latać do 15m wzwyż... ale są to informacje które tłumaczyłem z ichniejszych stron więc nie jestem do końca pewien czy to poprawne informacje, może ktoś leciał
  • Odpowiedz
Będąc ostatnio w Nepalu moją uwagę zwróciło to, że ich dania często są niedosolone. Generalnie ich kuchnia ma coś z kuchni indyjskiej, więc przypraw u nich nie brakuje, ale akurat widać przed przesoleniem się wzbraniają. Zastanowiło mnie to, bo przecież gdzieś pewnie niedaleko wydobywana jest sól himalajska, więc myślałem że z dumą oprószają nią swoje dania. A tu klops.

Klops jednak jest tym większy, gdy wgłębiłem się w temat i okazało się,
adametto - Będąc ostatnio w Nepalu moją uwagę zwróciło to, że ich dania często są nie...
@adametto: ty kupujac sol himalajska, miales nadzieje (zludna) ze ona faktycznie pochodzi z kopalnii znajdujacych sie w tym pasmie gorskim.

A ja kupujac w sklepie sol polska, mam nadzieje ze nie pochodzi ona z nadwyzek magazynowych GDDKiA ( )
  • Odpowiedz
Chciałbym zobaczyć twoją minę, kiedy dowiesz się, że paprykarz szczeciński produkowany jest przez firmę "Łosoś - Ustka"


PS Przypominam, że

  • Odpowiedz