#fobiaspoleczna #samotnosc #introwertyzm bruh Moja siostra chce mi załatwić spotkanie/zakolegowanie się Osoby które ona zna a ja w ogóle bo de facto jestem samotny i nie mam żadnych kolegów no i z jednej strony spoko bo rzeczywiście chciał bym mięc jakiś kolegów z drugiej strony strony mam fobię społeczną i jestem introwertykiem i już sama myśl takiego spotkania stresuję mnie i nie wiem co robić
  • 2
@power-weak chciałbyś mieć kolegów więc wiesz co robić, ja mam dobre doświadczenia z tak aranżowanych spotkań.
Polecam receptę na konopie do tego, będziesz się mniej stresował.
  • Odpowiedz
Czy nazwalibyście introwertykiem osobę, która nie ma problemu z rozmawianiem z ludźmi, np żeby podbić na ulicy o coś spytać itd, która nie boi się innych ludzi, nie unika wychodzeniz domu, ale jednocześnie jak już wychodzi to raczej sama i nie zależy jej zbytnio na ludziach czy nowych znajomościach.
#pytanie #rozkminy #introwertyzm #introwertycy #ankieta #ludzie #znajomi

Czy wg was takie osoby to introwertycy

  • Tak 66.4% (71)
  • Nie 33.6% (36)

Oddanych głosów: 107

Osoba niewychodząca (ja) polubiła sie z techno

Nigdy bym nie pomyślała, że mogę się dobrze bawić przy techno

Dlaczego uważam, że warto każdemu spróbować? (Szczególnie introwertycy, którzy chcą się zmusić do częstszego wychodzenia z domu)

1. Przy techno nie musisz z nikim tańczyć. Przy techno w ogóle nie musisz umiec tańczyć

Tańczenie tam polega na machaniu rękami, ruszaniu randomowo nogami i całym ciałem do rytmu. Każdy patrzy do przodu, ma sporo miejsca
Wrrronika - Osoba niewychodząca (ja) polubiła sie z techno

Nigdy bym nie pomyślała, ...

źródło: comment_1641716406YTZXSImYLajFUENHp0erVL

Pobierz
Wiecie co jest zawsze najgorszym koszmarem życia na tym świecie?

Najgorszy dół jest wtedy, gdy widzisz, że inni bez najmniejszego wysiłku, naturalnie robią i mają to, co jest dla Ciebie szczytem nie do osiągnięcia przy nawet najcięższej, wytężonej pracy nie jesteś w stanie osiągnąć czegoś co ktoś ma naturalnie, a w koło każdy #!$%@? Ci, że jesteś Kowalem własnego losu.

Zrozumieją to np. sportowcy, jeden ciężko tyra na siłce latami, wkłada to
@Ynfluencer: no ten uklad dopaminowy to raczej twoja wina
Jeszcze masz bordo na wykopie wiec #!$%@? czas na ten sciek dla lewakow i marudzisz
No i kazdy jest kowalem losu a to ze ktos musi wlozyc znacznie wiekszy wysilek niz oskar to nawet mozna byc z siebie bardziej dumnym
  • Odpowiedz
Słuchajcie. Zaraz idę spotkać się ze znajomymi dresami sprzed lat i będzie to eksperyment, jestem ciekaw przebiegu tego spotkania i jak mój umysł na to zareaguje.

To ekipa za czasów gimbazy i spędzaliśmy razem czas, chociaż ja kompletnie nie pasowałem do tego środowiska. Nie słuchałem takiej muzyki, nie ubierałem się w takie rzeczy, kompletnie nie pokrywały się nasze zainteresowania. Czasami się ze mnie nabijali, bo nie rozumiałem ich wypowiedzi i kompletnie nie
@Pandillero: A gdzie to się wyklucza? To, że się ze mnie czasem nabijali, pewnie mi poblazali nawet, bo według ich kryteriów byłem nieogarnięty, tak jak oni według moich to nie znaczy, że mnie nie akceptowali. Z moim najlepszym kumplem nabijamy się z siebie non stop. Można się z kogoś nabijać w pozytywnym i negatywnym wydaniu.
  • Odpowiedz
@Kremufka2137: Oczywiście, że według ich kryteriów pewnie jestem nieogarnięty i nie czuje bazy i pewnie mi pobłazają, tak jak ja im. Oni pewnie mi pobłazają, że jestem mało komunikatywny, niezbyt wyluzowany, że można się ze mną spotkać, ale niektórych rzeczy nie ogarniam i nie mogliby ze mną robić i vice versa.
  • Odpowiedz
Nie ma czegoś takiego jak introwertyzm. Serio - nie ma. To ładne nazwanie osób z niskim poziomem energii. To się kwalifikuje do leczenia, do zbadania z czego ten niski poziom energii wynika.

Być może jest fobia społeczna przez jakieś zaburzenia w mózgu lecz jakiś podział na ekstrawertyków i introwertyków jest żałosny. W życiu albo masz energię albo nie masz i kropka.
#introwertyzm #przemyslenia ##!$%@?
@mateos11: Piszesz jak astrojulka. Jest odwrotnie, to poziomy energii nie istnieją. Błędnie uważasz, że twoje postrzeganie świata to jedyne poprawne. Gadasz o jakichś poziomach energii. Błędnie zakładasz, że jak ktoś ma dużo energii, to musi mieć ochotę na obcowanie z ludźmi, a jak mało to nie ma tej ochoty. To, że ty tak masz, to nie oznacza, że inni tak mają. To, że ty jesteś w dużej mierze ekstrawertykiem, to nie
  • Odpowiedz
#!$%@? tak o różowych paskach - że introwertycy i ciężko Wam zagadać.
Wyobraźcie sobie chłopa 23 letniego, który dowiaduje się 3 min przed przyjściem księdza o jego wizycie od somsiadki.

Ledwo, żem zdążył muzykę przyciszyć, nie otworzyłem :|
Ale zdjęcie już mu zdążyłem #!$%@?ć xD

#przegryw #katolicyzm #heheszki #introwertyzm
Yakooo - #!$%@? tak o różowych paskach - że introwertycy i ciężko Wam zagadać.
Wyobra...

źródło: xD

Pobierz
#anonimowemirkowyznania
No dzień dobry.
Do zrzucenia mam jakieś 20kg, co w chwili obecnej stanowi nadwagę. Pragnę zacząć robić coś w zaciszu domowym - w tym środowisku czuję się najbardziej zdeterminowana #introwertyzm, hehe. Chcę kupić bieżnię (oczywiście muszę rozeznać się w temacie tak, by bieganie było jak najbardziej zgodne ze sztuką i nie stanowiło bezmyślnego zapie*dalania), czy istnieje możliwość, że schudnę przy bieganiu 5x w tygodniu? Planuję trzymać michę i TYLKO biegać.
@Zoyav: jak zaczniesz grzebać głębiej to zauważysz że jesteś po prostu człowiekiem którego ukształtowało otoczenie w którym się wychował, a to jak się czujesz i co robisz jest tylko i wyłącznie reakcją na warunki zewnętrzne.
  • Odpowiedz
@Zoyav: Czyli jesteś taka jak większość różowych nudna i bez polotu czekająca aż ktoś zorganizuje jakieś atrakcje.

Inaczej mówiąc to w pełni wpasowujesz się w realia, wszytko w normie
  • Odpowiedz
@supermano: Za granicę nie jeździ się z kimś, tym bardziej przez agencję. Popracujecie 2 tygodnie w jednej robocie, potem któregoś z was przerzucą gdzie indziej i tyle będzie z tego wspólnego wyjazdu. Grunt to wybrać dobrą agencję i dobrze ogarnąć test z angola, wtedy dostaniesz lepszą robotę i będziesz robił z fajnymi ludźmi
  • Odpowiedz
@supermano: Zwiedziłem niejedną lokację w Holandii pracując przez Axella i zawsze trafiałem na zajebistych ludzi. Jak słabo ogarniasz angielski albo robisz w agencji która nie szanuje ludzi to trafisz do jakichś sebiksów, jak to ogarniesz to masz duże szanse trafić między ludzi cywilizowanych.
  • Odpowiedz
Takie przemyślenie w obronie i o ludziach spokojniejszych. Otóż ludzie mniej wyraziści, może i lękliwi społecznie ale też mający wywalone dosyć mocno wywalone na wartość pieniądza, potrzebę rozmowy z grupą innych ludzi np. w pracy, czy angażowanke się w pracę tak aby choć trochę zaagażowania okazać poza suchym wykonywaniem schematu, pozbawieni całkowicie poczucia humoru (ale to wszystko sprowadza się do tego że po prostu chodzą do pracy bo muszą i nie chcą
@Glikol_Propylenowy: każdy udaje aktualnie ekstrawertyka 9/10 udaje wesołych ekstrawertyków nawet jak nimi nie są zmuszają się wewnętrznie na te 8h by być tymi normalnymi, osoby które się bardzo mało odzywają są wszędzie obgadywane i traktowane jak podludzie z ukrytą pogardą
  • Odpowiedz
Mam problem z rozmową w grupie. Czuję, że mało wtedy mówię i nie jestem wyluzowany. Jestem nawet trochę spięty. Oczywiście problem dotyczy jedynie grupy nieznajomych. Jeżeli znam ludzi to zachowuję się normalnie xD Czy jest jakiś sposób, żeby czuć się swobodnie w takich sytuacjach? Może są tu jakieś osoby, które miały ten sam problem i jakoś go zwalczyły? Sam na sam również potrafię rozmawiać. Ehhh ten problem jest strasznie ciężki, bo uniemożliwia
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@raison_detre: zrób kiedyś eksperyment i jak będzie taka sytuacja to zacznij gadać jak coś Ci przyjdzie do głowy zamiast się nie odzywać, zobaczysz że oni nie sprawdzają czy jesteś introwertykiem :P
Może Ci się wydawać że gadam bez sensu ale znam problem z doświadczenia, podstawa to mieć #!$%@?, to nic nie kosztuje bo i tak ich nie znasz
  • Odpowiedz
@raison_detre: Tylko praktyka. Próbuj. Musi się udać.
Słyszałeś o "fake it till you make it" - TED kiedyś o tym był.
Pomyśl sobie, że te osoby znasz od urodzenia, że to Twoi starzy znajomi.
Stopniowo będzie coraz luźniej.

Powodzenia.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mirki jak przestać być ciepłą kluchą? Chłopem który wszystko analizuje? Nie dawać się wykorzystywać? Chcę być twardy, stanowczy, asertywny. Może to kwestia genów a może też wychowania przez rodziców przesiąkniętych komuną trochę #boomer, w domu się nie przelewało i najlepiej to się nie wychylać i być grzecznym i ułożonym.
- przejmuje się wszystkim dookoła, za dużo myślę, analizuje, biorę do siebie, bujam w obłokach, tworze alternatywne scenariusze do sytuacji sprzed
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mirki jak przestać być ciepłą kluch...

źródło: comment_16664532384ABil6HVSBTaxjJlE0VQV2.jpg

Pobierz
#fobiaspoleczna #introwertyzm #dynamicznymbyc

Jak być bardziej socjalnym? Jakaś magiczna książka o tym jest?
Wszystko co widzę w internecie to rady typu "przełam swoje lęki", "pogadaj z 10 osobami dziennie"
Tylko, że ja nie mam żadnych problemów z tym.
Największy problem to fakt jak nudne i męczące są te rozmowy. Widzę jak ludzie siedzą ze sobą gadając o niczym i są zadowoleni i uśmiechnięci. Ja w takiej sytuacji umieram od środka, myślę jak
@kochamajfony: jesteś na dobrym etapie :P 90% small tallków do niczego nei prowadzi, one są po to aby podtrzymac albo zbudować relacje. skoro juz rozumiesz ze one Cie niszczą od środka to pozostaje się z tym pogodzić i zaakceptować, że takie małpie cyrki trzeba wyprawaić
  • Odpowiedz