#anonimowemirkowyznania
Normiki z pracy naciskają żebym do nich przyjechał na spotkanie integracyjne.
Nie rozumieją, że pracuję zdalnie, bo dzięki temu nie muszę się z nikim widywać.
Najgorsze, że pojawiają się jakieś pomysły, żeby co jakiś czas jechać pół Polski żeby zobaczyć się w biurze i popracować razem. To pomysł lidera...
Ja już mam wypracowany system, w którym w trakcie pracy robię różne rzeczy, które pozwalają mi się odprężyć i wrócić do roboty.
Normiki z pracy naciskają żebym do nich przyjechał na spotkanie integracyjne.
Nie rozumieją, że pracuję zdalnie, bo dzięki temu nie muszę się z nikim widywać.
Najgorsze, że pojawiają się jakieś pomysły, żeby co jakiś czas jechać pół Polski żeby zobaczyć się w biurze i popracować razem. To pomysł lidera...
Ja już mam wypracowany system, w którym w trakcie pracy robię różne rzeczy, które pozwalają mi się odprężyć i wrócić do roboty.
sprawdzamy
ilu masz znajomych