✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Trochę #zalesie z powodu #pracbaza. Jestem spokojną osobą, która nikomu nie wadzi, pracę wykonuję bardzo rzetelnie, ale jednocześnie nie jestem jakoś związany towarzysko z resztą. W zespole są osoby, które zachowują się niekiedy naprawdę źle, no i niby wszyscy wkurzeni, ale i tak się rozchodzi po kościach, bo "oni już tacy są". Tym samym jak coś odwalą, ale nie jest to coś grubego,
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam taki problem... otóż nie potrafię zerwać kontaktu z rodziną i znajomymi. Z wieloma znajomymi mi się udało i finalnie zrozumieli, że nie jestem zainteresowany kontynuacją dalszej znajomości z nimi - ale niestety są też takie osoby które dosłownie nie dadzą mi żyć jak się nie odzywam. Jak takie osoby unikać? Czy macie jakieś sprawdzone pomysły bądź strategie? Jedynie z rodzicami kontaktu nie zerwę, bo się starzeją i
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: zmień sociale, nr telefonu, miejsce zamieszkania i po problemie. Da się zniknąć tak, by cie nikt nie znalazł, kwestia zaangażowania.
A prostszy sposób przyjedź do nich w odwiedziny inasraj na dywan - ze świrem nikt nie będzie chciał się zadawać, wiesz ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mirki, mam prawie 30-lat i póki co wynajmuję pokój w #warszawa trochę po znajomości. Nie jest komfortowo, ale płacę dosyć mało, no i dogodna lokalizacja. Oczywiście są też minusy, ale to teraz nieistotne. W najbliższej (ale nieokreślonej) przyszłości będę musiał je zwolnić, no i... trochę zostanę z niczym. Ale teraz mam okazję to zmienić. Tutaj mnie trzyma praca, więc powrót do małego miasteczka nie wchodzi w
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Powiem wprost. Jeżeli Cię nie stać to nie ma co siedzieć w tym mieście bo pewnie zarabiasz okolice minimalnej albo minimalnej + 500.
Jak koniecznie chcesz mieszkać w Warszawie to ogarnij jakiegoś ziomka i we dwóch wynajmijcie sobie. Dopóki nie masz dziewczyny albo bardzo bogatego życia towarzyskiego to w sumie lepiej te kilka miesięcy posiedzieć z kimś i sobie odłożyć jakaś poduszkę finansowa.

A co do dojazdu 30 min
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
✨️ Autor wpisu (OP): @bossgirl: W sumie droga podobna do mojej, tylko ja zamiast obskórnej kawalerki jestem w pokoju na trochę barterowych zasadach i w zamian za niski koszt też musiałem iść na pewne ustępstwa. Dla studenta super, ale teraz będę zarabiał trochę więcej (okolice mediany krajowej, więc nie żadne nie wiadomo co, ale punkt wyjścia też nienajgorszy, no i ta stawka wkrótce i tak się raczej zwiększy), a
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Straszne dla mnie jest załatwianie spraw przez #telefon. Mega stresujące i wszystko to powoduje, że odkładam w nieskończoność.
Powiem szczerze - szukam teraz ekip budowlanych, architekta, geodety i jak mam do nich zadzwonić, pytać o usługi, to jest masakra. Czuję ogromny lęk braku kompetencji, że się ośmieszę. Jestem osobnikiem z generacji Z, zaczynam poważne życie, decyzje, sprawy i wychodzą braki w postaci nieśmiałości, zamknięcia, lęku. Jakoś
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: budowa to tragedia, nie przeskoczysz tego, że braki wiedzy będą cały czas wypływać. I tu nie ma w tym nic złego, bo jasne, że nie mamy obowiązku się znać na budowlance, tylko o to, że jak tylko ktoś się zorientuje, że nie masz na ten temat pojęcia - zaczną to mocno wykorzystywać. Może pomyśl o kimś, kto by pomógł poprowadzić Cię przez cały ten proces.
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mmmod: Są magazyny, gdzie pracodawca finansuje busy dla pracowników żeby ich przywoziły i odwoziły. Kiedyś pracowałem w miejscu gdzie autobus woził pracowników 50 kilometrów w jedną stronę (na koszt pracodawcy). W obecnym jest kilka busów które wożą pracowników. Może zapytaj na jakiejś grupie facebookowej w twojej okolicy, czy wiedzą o magazynie w okolicy który oferuje podwożenie pracowników
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jestem introwertykiem, to nie jest tak, że nie lubię ludzi, jak ktoś mi nic nie zrobił to czemu? Chodzi o to, ze
ludzie są bardzo różni, są ludzie w porządku, ale jest też dużo chamów i konfliktowych ludzi, którzy uwielbiają plotkowac o kimś, albo z buciorami w--------ć się w cudze życie.
Lubię czasem spotkać się z ludźmi porozmawiać i pośmiać się ale angażowanie się w mnóstwo relacji jest

jestem

  • Introwertyk 91.1% (51)
  • Ekstrawertyk 8.9% (5)

Oddanych głosów: 56

  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Dziś światowy dzień walki z depresją, a ja przychodzę do Was z takim problemem.
Lvl28.
Otóż od dłuższego czasu zmagam się z takim zjawiskiem, że powoli nie mam chęci do wielu rzeczy.
Kiedyś - 20-25lvl studiowałem, dorabiałem sobie, miałem mnóstwo zainteresowań. Poznałem super dziewczynę z którą jestem do dziś. Mocno mnie wspiera bez względu na wszystko.
Rzecz w tym, że skończyłem studia, dostałem dobrą pracę, robię rzeczy które są unikatowe,
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: jak najbardziej zgłaszaj się. Najlepiej do psychiatry od razu. To najpewniej depresja i zaburzenia lękowe uogólnione. Nic strasznego, choroby tak jak każde inne, przeziębienie czy lordoza. Trzeba zaopiekować się sobą, zrobić sobie dobrze. Zadbanie o siebie neurologicznie czy psychologicznie jest absolutnie kluczowe do funkcjonowania.
Polecam również konsultacje z psychologiem i psychoterapię. Wszystko jest dla ludzi, a sam byłem bardzo oporny i źle nastawiony do tego. Uratowało mi to życie
  • Odpowiedz
@ramirezvaca: zazdroszcze , chciałbym tak popodrozowac ale nie mam z kim, a jeszcze za granicą nie byłem nigdy to nie ma co samemu, a taki salwador, argentyna brzmią ciekawie dla mnie bo lubie kulturę latynoska
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej, jak radzić sobie z #samotnosc? Przyjaciół w sumie nie mam. Mam co prawda dwie nieco bliższe osoby, ale to raczej przez wzgląd na to, że w przeszłości przez lata się trzymaliśmy. Dzisiaj nie są to relacje równe, bo oni mają innych bliskich, a ja tak trochę na doczepkę i niezbyt mogę liczyć na wsparcie (nie mam do nich o to pretensji, między nami nie
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim nie daj się ponieść wykopowym mądrościom w stylu że masz 25 lat to szykuj się na samotna starość. Sam mam 24 i uważam, że to jest najlepszy wiek na bycie samemu jak nie ma nikogo wartego uwagi w otoczeniu. Możesz robić WSZYSTKO, realizować swoje cele, ambicje, a dzięki temu panny na tinderze same będą się prosić o spotkanie. Wystarczy tylko pewność siebie i spokój wewnętrzny.
Masz 25 lat, ale zakończyłeś
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Prosto, krótko i na temat - gdzie mało dynamiczny #introwertyk może poznać ciekawą dziewczynę, z którą może wyjść coś więcej? Dodam, że nie jestem przesadnie urodziwy, ale wydaje mi się, że są też brzydsi, a i mam szerokie horyzonty, więc zdecydowanie jest o czym ze mną pogadać. Appki randkowe odpadają, bo to trochę nie mój vibe. Ściągnąłem #tinder, wbrew pozorom nawet mam jakieś
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim myśle ze odczuwasz teraz samotnosc bo nie przerobiles sobie tez jeszcze utraty ważnej dla ciebie osoby.
A wtedy poczucie samotności jest spotęgowane jeśli nie ma zaplecza społecznego większego.
  • Odpowiedz
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Okej, prosta sprawa - gdzie mało dynamiczna osoba introwertyczna może poznać ciekawą osobą z perspektywą na ew. związek? Nie jestem żadnym modelem, ale też nie jestem jakimś przegrywem piwniczakiem - "zwykła" osoba, raczej wycofana przez co mogę sprawiać wrażenie nudnego jeśli ktoś mnie zna tylko z widzenia (ale oczywiście Ci na których otworzyłem się ciut bardziej w życiu by tak powiedzieli). Ogólnie nie uważam, bym miał nudne życie,
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mirko_anonim: Na papierze wygląda to fajnie, ale wątpię, by jakiś nieśmiały introwertyk ot tak podszedł do grupy heheszkujących dziewczyn. No chyba, że rzeczywiście to jakieś ultra kameralne grono typu "klub planszówek" i kontekst usprawiedliwia, bo jakies parki, klubokawiarnie to na pewno nie. Dziewczyny (ale też faceci) w grupach zachowują się też inaczej - ich kilka vs jakiś nieśmiały kolo... no nie widzi mi się to. Nie mówię, że to niemożliwe,
  • Odpowiedz
Mam wrażenie, że wszystkie dziewczyny tam to są dynamiczne modelki.


@mirko_anonim: xdddd jest dokłądnie na odwró
80% to przeciętniaki z odpicowanymi i retuszowanymi wypozowanymi fotkami a w realu wyglądają gorzej. do tego przerosnięte ego spowodowane posiadaniem oknta na appkach randkowych gdzie łapią mnóstwo bezwartościowych lajków
  • Odpowiedz
#rekrutacja
#pracabaza
#introwertyk

Ufff znowu ten odruch wymiotny czuję.
Zaraz spotkanie i rozmowa i znowu mini prsesłuchanie i kłamanie ( ͡° ʖ̯ ͡°).
Są ludzie którzy lubią chodzić na rozmowy o prace ? Słuchać bzdetów i gadać głupoty. Przecież na interview zawsze lepiej wypadają ekstrawertycy, introwertycy idą na dno w takich udawanych rozmowach.
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach