Chciałem sobie pójść na grzyby, ale lasy za domem już 10 razy zostały ogołocone. Chyba bym musiał o 4 rano wstawać, żeby się na coś załapać eh. A mieszkam na takim zadupiu, że jak nie ma sezonu to spotykam w lasach kogoś raz na kilka tygodni i to zazwyczaj jedynie daleką sąsiadkę 80 lat która z--------a z suchym drzewem na rozpałkę ehh.
#grzyby #las #grzybobranie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@o__0: Byłem w zeszłym tygodniu. Zebrałem trzy koszyki i znalazłem zgubionego grzybiarza, którego zaprowadziłem do najbliższej wioski.
  • Odpowiedz
@o__0: Byłem w zeszłym tygodniu. Zebrałem trzy koszyki i znalazłem zgubionego grzybiarza, którego zaprowadziłem do najbliższej wioski.


@HuGho: Kolejna ofiara pomylenia małpki z musem owocowym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@WillyJamess:
Plot twist: to młode sromotniki a nie kanie i troll położył karteczkę aby ktoś polskim zwyczajem na złość drugiemu wyciął dla siebie. ( ͡º ͜ʖ͡º)

  • Odpowiedz
Na ostatnim zlocie dostałam od mykologów szkołę rozpoznawania gołąbków jadalnych.
Przyznaję, to kolejny mój krok wtajemniczenia do grzybów, których nie zbierałam i nadal nie zbieram.
Dosyć już tego. Czas najwyższy na konsultacje i o to Was bardzo proszę!!
Na zlocie grzybowym w Tomaszowie, dostałam wytyczne.
Gołąbek nie może śmierdzieć i nie może szczypać w język.
Niby racja, ale jest coś nie tak. Przecież to nie może być prawdą, że wszędzie są dobre gołąbki a w moich lasach wszystkie szczypią w język!! Są przeróżnych kolorów i bardzo podobne do tych, którzy inni zjadają pokazując nam fotki czy to z Pomorza, Wielkopolski czy Małopolski, Lasów Świętokrzyskich i innych.
PIAN--A_A--KTYWNA - Na ostatnim zlocie dostałam od mykologów szkołę rozpoznawania goł...

źródło: Golabek Przykry

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach