• 6
Kupiłem mamie matę chłodzącą dla kotka na allegro. Coś poklikałem i co prawda jako odbiorca była mama, ale Pocztex i odbiór na poczcie w Gdyni xD
Jak paczka przyszła, to poszedłem na pocztę i mówię wyślijcie to od razu na dolny Śląsk. Sprawdziłem na aplikacji InPost, wyszło mi że poczta jest o 2 zł tańsza. No to poczta
I wysłali
Z Gdyni do Gdyni xDD
Zapłaciłem 16 zł za to żeby paczka
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Podbaza.

Te sławne dyskoteki - kto nie przyjdzie to ciota.

Jest każdy żeby nie było.

Miej dużo kumpli. Większą cześć dyskoteki biegacie jak p------i.

Jeden Sebek z klasy zamiast tańczyć i Śmieszkowa, siedzi na stołówce smutny.

Bądź dobrym kolegą: „ej, Seba, po co ci loszka do tańca, chodź się bawić na parkiecie”.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Będzie dziś r------o, zrobiłem w sypialni atmosferę, porządek, świeczki, zapachy, różowa się jeszcze krząta ale zaraz przyjdzie... No ale kot(ka) xD zdarza jej się z nami spać i dziś za cholerę nie chce się wygonić z łóżka, 3 razy ją wynosiłem, na początku grzecznie, potem już coś brzęczy i prycha xD i za chwilę wraca xD

Ogólnie kotki są super, ale czasem są bardziej super za drzwiami xD

#koty #s--s
on_12cm - Będzie dziś r------o, zrobiłem w sypialni atmosferę, porządek, świeczki, za...

źródło: comment_1660423670sezV5pTxCJetLWQqozFnMo.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzisiaj byłam z rodziną w parku trampolin, no i po nas wejściówki kupował typ z dwoma synami, no i tam gada z dziewczyną, która obsługiwała klientów i ta się go pyta, ile lat ma młodsze dziecko i... zapadła taka niezręczna cisza... XD W końcu ojca wyratował starszy z braci i mówi, że 4. Ojciec jak z memów, lepiej niech go żona w przyszłości na wywiadówkę nie posyła XDDD

#heheszki #
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Stoję w kolejce w piekarni i mam taka mała pigułkę dlaczego nienawidzę ludzi.

Pierwszy stoi sebix, który przed samym, otwartym wejściem wali e-fajkę. Potem stoi baba panikara, która nie wejdzie do środka bo osy latają i ona się boi. Następny jest chłop, który zamiast napisać/zadzwonić robi viedocall ze swoją baba, która leży w łóżku i dyktuje mu jakie paczki kupić xD oczywiście gowno widać, gowno słychać i co chwile się dopytuje „jaki
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#coolstory #polska #inflacja

Polska jest najtańszym krajem w Europie i można się tu wyżywić za około 1000zł miesiecznie.

Właśnie kończe taki miesiąc za 1000zł. Musze powiedzieć, że ani razu nie byłem głodny-ba!-momentami byłem nawet przejedzeony, zapchany.

Nie
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Chłop stwierdził że pójść na rower chociaż na chwilę musi bo się udusi
Na swojej starannie zaplanowanej mikro-trasie napotkał barykadę z tabliczką PRZEJŚCIE I PRZEJAZD DRUGĄ STRONĄ MOSTU
Po chwili namysłu pomyślał pjerdolcie się sram na to
Jak pomyślał tak zrobił
Chłop bandyta
Chłop buntownik niepokorny
Chodtok - Chłop stwierdził że pójść na rower chociaż na chwilę musi bo się udusi
Na ...

źródło: comment_16599973194v7AcMwg5CmwMJrWJREYAe.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam nadzieję że większość anonków zna troche historie i słyszała że w Polsce nie było Waffen SS podczas drugiej wojny światowej.
To k---a nie prawda xDD
Mame pracuje jako kucharka w przedszkolu, ja typowa s---------a po technikum nie umiałem sobie sam znaleźć pracy, błąkałem się po firmach ale z racji mojego s----------a
nikt nie chciał mnie w pracy, wylatywałem po max miesiącu.
Tak więc zrezygnowany dostałem propozycję: praca w przedszkolu.
Nie powiem żeby było źle, pilnowałem dzieciaków, siedziałem przy wyjściu i na boisku. W przedszkolu pracowały same dziewczyny 9/10, z racji tego iż miały swoje sprawy zostawiały mi po kilka grup razem i siedziałem z gówniakami w klasie.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Idę do baru wegańskiego. Rozglądam się. Dokoła weganie. Siedzą przy stolikach. Jedzą. Jedzą wegańskie jedzenie. Siadam. Podchodzi kelner. Pytam, czy mają schabowy.
- Nie mamy schabowego - odpowiada. - To bar wegański. Mamy jarmuż.
- A macie mielony?
- Nie. To bar wegański. Mamy bakłażan z jarmużem.
- A macie kurczaka?
- Nie. To bar wegański. Mamy cukinię z...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Na początku lat 2000 miałem swój pierwszy komputer, w którym psuł mi się czytnik CD-ROM. Tate kupił nowy chyba ze 2 razy, ale potem już głupio mi było prosić, bo mieliśmy mało pieniędzy, wiec po co było jeszcze obciążać rodziców głupotami. Wściekłem się jednego dnia jak mielił płytę przez kilka minut i nie potrafił jej odczytać, wyciągnąłem go z obudowy i jebłem o podłogę. Potem mi przeszło, wsadziłem go z powrotem do
JudzinStouner - Na początku lat 2000 miałem swój pierwszy komputer, w którym psuł mi ...

źródło: comment_1659770420pFLG81FVdnOEvgAT3aaWAW.jpg

Pobierz
  • 46
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nylonbojtel: Panie, ja nosiłem mp-trójki na dyskietkach od kolegi xD nauczyłem się dzielić pliki Windows commanderem i jedną piosenkę można było przynieść na 3-4 dyskietkach xD zapieprzałem w te i nazad do ziomeczka rowerem, żeby se jakieś nuty ogarnąć. Co za czasy xD
  • Odpowiedz
Głodny byłem to pojechałem moim #129 do niemieckiego kauflandu. Dziewczę wybiera bułki, schyla się i hyc, bułeczki lecą na podłogę. Szybkie ruchy rąk i bułeczki wpadają z powrotem do pojemnika, gotowe dla następnych klientów. Podbiegam szybko i mówię że chyba coś, k---a, zgubiła. NO CO odpowiada z przekąsem C--J CIĘ TO OBCHODZI KOLEŚ zmienia ton na agresywny i odchodzi. Łapię ją za ramię i mówię że ma wracać i żreć
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Hej anonki, dzisiaj opowiem wam o prawdopodobnie najgorszym sposobie na podryw ever.
Cała historia zaczęła się kiedy poszedłem do licbazy. Ja, 16 lvl, typowa s---------a w relacjach damsko-męskich, w dodatku po trzech latach spędzonych w katolickim gimbazjum, gdzie stężenie stulejarstwa sięga zenitu, a jedyny kontakt fizyczny na jaki możesz liczyć pochodzi od proboszcza pobliskiej parafii (ale to już historia na inną okazję), bez kolegów, dziewczyny i planów na życie. Dobra, bo to nie pasta o mojej z------j egzystencji... Chociaż w sumie to trochę tak.
Niemniej jestem sobie tą typową s---------ą łażącą w koszulkach z lumpeksu i spędzającą piątkowe wieczory na graniu w Diablo, która łaknie choćby minimum atencji ze strony płci przeciwnej, aż tu nagle pojawia się ona. Anioł w ludzkiej skórze, p--------y chodzący ideał. Tak się składa, że jest w klasie równoległej, więc niezbyt mam okazję do niej zagadać.
Po jakichś dwóch tygodniach lurkowania na szkolnych korytarzach wreszcie udaje mi się ją wyhaczyć na stołówce. Siedzi sama, najwidoczniej wszystkie jej koleżanki s---------y jarać szlugi za garażami. Wewnętrzny głos podpowiada, że taka okazja może prędko się nie powtórzyć, więc po chwili zawahania udaje mi się wyhodować jaja i podbijam
-siema, mogę se tu siąść?
-no spoko, tak wogle to Karyna jestem
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wgl to chłop spierdotripując po zapomnianych przez boka podlaskich wioskach ujrzał jakieś dziecięce malunki na drodze
Na pozór nic niezwykłego
Ale okazało się że skrywają w sb liczbę bestii
Dziwność

#gownowpis #oswiadczeniezdupy #takaprawda #spierdotrip #spierdotripujesb #bloglajfstajlowychodtoka #corobichodtok #2137 #truestory #coolstory #wtf #satanizm #okultyzm
Chodtok - Wgl to chłop spierdotripując po zapomnianych przez boka podlaskich wioskach...

źródło: comment_1659296180ybbqTewRpQIQ7MvIOVVTDe.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Potrzebuje dobrego adwokata, bo wjebem się w niezłe szambo. Niech ta historia będzie przestrogą dla was.
Ostatnio nie szło mi w robocie i trochę w życiu – wiadomo zdarza się. W piątek postanowiłem, że zarzucę sobie kwasa tak po prostu, żeby się odstresować czy
j wie co. Czytałem gdzieś, że to pomaga na depresje i jakieś takie inne z-----e gówna. Wiadomo podszedłem do tematu dosyć solidnie i najpierw przeglądnąłem te wszystkie fora o tym jak brać, ile brać, skąd brać i w jakich okolicznościach. Krótko mówiąc za*ałem kwasa i poszedłem posiedzieć do parku. To była najlepsza miejscówka jaka przyszła mi do głowy, bo zawsze zieleń działała na mnie odstresowująco.
W parku jak to w parku kilka starych bab, dwa dziadki grające w warcaby, psy od czasu do czasu srające na trawnikach ogólnie nic ciekawego. Siedzę tak sobie na ławce i gapie się w niebo, nagle słyszę jakiś szmer. Odwracam łeb, a tam ku
a małpa. Obstawiałem, że orangutan, ale daleko mi do zoologa. Był całkiem duży. Oglądałem kiedyś na Discovery program w którym mówili żeby lepiej nie patrzeć się małpom w oczy, bo wtedy niby je wyzywasz na pojedynek, a ja raczej jestem lamusem w tych sprawach. Do tego ku* przecież nie będę się bił w parku z małpą, bo przypał po całości. Nie wspominając już o tym, że właśnie brałem LSD. Więc przez pierwsze 5 minut postanowiłem udawać posąg jednocześnie gapiąc się w ziemie z nadzieją, że po prostu sobie pójdzie. No ale uj małpa dalej gapiła się na mnie jak po*ana. Trwało to jeszcze z 10 minut, wreszcie nie wytrzymałem i mówię do niej po dżentelmeńsku „na h-j się gapisz kwa?”. Małpa nagle nachyla się nad moim uchem (w pierwszej chwili myślałem, że mnie u----e albo coś) i szepcze „potrafię mówić”.
JA JEBIE! Czaicie to ku
a? gadająca małpa! Po pierwszym szoku mówię do niej, „no dobra, ale czego ode mnie chcesz?”, a ona „chcę się dzisiaj ostro zrobić, alko, d---i, cokolwiek”.
No to mówię sobie jeb to w końcu niecodziennie spotyka się gadającą małpę, ale żeby nie było przypału to wezmę ją na chatę i tam coś zapodamy. Long story short jesteśmy u mnie i po krótkim remanencie wyszło na to, że jedyne co mi zostało to kartonik kwasa. Skąpcem nie jestem, całe życie przyświecała mi zasada mi casa es su casa, więc po prostu zapodałem małpie kwasa. To się okazało być dosyć c--jym pomysłem, bo małpa zamiast wychillować wpadła w jakąś furie i zaczęła w---------ć mi szklanki z kuchni. Szafka po szafce, cały asortyment lądował albo na podłodze, albo po prostu n----------a nim o ścianę. Nie wiedziałem jak tą sytuacje załagodzić, a jakby tak dalej poszło to k**wa miałbym na głowie remont generalny. W pewnym momencie naszła mnie myśl, żeby po prostu małpę przekupić. Mówię do niej „ej ku*&a chodźmy do sklepu walniemy po kilka browców”. Małpa przez chwilę analizowała moją propozycję, aż w końcu ustała przed drzwiami i mówi „chodźmy”. Oczywiście przy okazji z------a mi koszulkę reprezentacyjną Lewandowskiego. Muszę przyznać, że niecodzienny to był widok, gadająca małpa w koszulce piłkarskiej.
Jesteśmy w żabce. Od razu na wejściu mówię do ekspedientki, że cokolwiek ta małpa sobie wybierze to ta ma jej to dać – ja płacę. Małpa od razu skoczyła do lodówki z browarami i zaczęła je żłopać duszkiem, jeden po drugim. W między czasie ekspedientka obcinała mnie co chwilę spod lady, ale j---ć to. Wtedy po
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Właśnie przez jakąś godzinę czy więcej taka fajna szczupła zgrabna wysoka blada rok młodsza blondi siedziała stykając się ze mną udem i tułowiem i opierając głowę na moim ramieniu
A wy co dalej przegryw ( ͡° ͜ʖ ͡°)-


#wygryw #przegryw #gownowpis #oswiadczeniezdupy #takaprawda #truestory #coolstory #chwalesie
Chodtok - Właśnie przez jakąś godzinę czy więcej taka fajna szczupła zgrabna wysoka b...

źródło: comment_16592185505VGg8I0j8SLXFwT7ESJAwU.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach