Aktywne Wpisy
Comboman +13
Mireczki, pomóżcie - bo od szukania samochodu w Polsce można zwariować (╯°□°)╯︵ ┻━┻
#tldr ;
Masz 30tyś. zł, raz w tygodniu robisz 300km a raz na 2 miesiące 700km, jaki samochód wybierasz?
Szukam samochodu na trasy, ale nie mogę się na nic zdecydować - mam za to parę typów.
Spodobał mi się 407 z HDi, poza tym Volvo wydaje się równie ciekawą opcją
#tldr ;
Masz 30tyś. zł, raz w tygodniu robisz 300km a raz na 2 miesiące 700km, jaki samochód wybierasz?
Szukam samochodu na trasy, ale nie mogę się na nic zdecydować - mam za to parę typów.
Spodobał mi się 407 z HDi, poza tym Volvo wydaje się równie ciekawą opcją
wakxam +338
Pamiętam jak byłem dużo młodszy i czasem jakiś wujek w żartach powiedział "nie żeń się chłopie" domyślam się, że nie jedna osoba usłyszała taki tekst od "Janusza + 50" , im jestem starszy tym widzę, że oni tego w żartach raczej nie mówili tylko na serio, dobijam do 30 lat, sporo moich znajomych już po ślubie, niektórzy mają dzieci a są i tacy, którzy są już po rozwodzie z alimentami na głowie...
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wychowałem się z dziewięciorgiem młodszego rodzeństwa, którymi stale musiałem się opiekować. Matka i ojciec wykorzystali moją dobroduszność, i gdy osiągnąłem pełnoletność #!$%@? z domu robiąc karierę, zostawiając mi wszystko na głowie. Oczywiście czasu na laseczki nie miałem, więc czekałem tylko na okazję, żeby wreszcie stąd #!$%@?ć. Udało mi sie to wreszcie, gdy tylko ojciec, któremu nie poszła kariera, wrócił do domu.
Wyruszyłem w podróż z pierwszym lepszym ziomem, którym okazał się jakiś pieprznięty dzieciak, który chciał zostać magistrem czy kimśtam. Marzenie spoko, ale gość był tak #!$%@?, że raczej nigdy tego nie spełni. No, ale najważniejsze, że gościu chciał odwiedzić wszystkie miasta w okolicy, więc miałem szanse poznać świetne laski.
Pierwszą laskę, jaką poznałem, była jakaś mała ruda deska, która ni #!$%@? mi nie pasowała. Wredna i ciągle drząca mordę o byle gówno. Najgorsze, że ta ruda kreatura dołączyła do nas, więc musiałem ją znosić przez całą podróż.
Oczywiście laseczek spotkałem sporo, do wszystkich startowałem, ale raz, że ta ruda małpa mnie od nich odciągała, to po drugie większość lasek miała mnie centralnie w dupie, i wolała rozmawiać z małym pokurczem. No #!$%@?, dzieciak ma większe powodzenie niż ja.
Jednak najgorszą rzeczą był jakiś jebnięty gang, z całkowicie aseksualną dziewczyną, z jakimś pedziem, który chyba inpsirował się Michałem Wiśniewskim, i z kotem, którego chyba wytrzasnęli z jakiegoś schroniska, żeby podpasował pod status grupy. Cała ta trójka miała jakiś zatarg z dzieciakiem z mojego teamu, i co niemal codziennie musieliśmy albo przed nimi #!$%@?ć, albo się z nimi #!$%@?ć. Sam nie wiem co gorsze. Dodatkowo, często przerywali nam spotkania ze świetnymi dupami, z którymi miałbym szanse trochę pobajerować.
Więc chodziliśmy tak w trójkę od miasta do miasta, każdy w innym celu, będąc śledzonym przez tych trzech #!$%@?ów. Ja - żeby zaruchać, młody - żeby zostać magistrem, a ta wredna małpa - żeby zostać najlepszą trenerką, nie wiem, chyba personalną.
I trwa to już 20 lat.
#pokemon #heheszki #coolstory
#pasta