Uwaga Mirki przestrzegam wszystkich kupujących w #zabka że prawie #oszukujo

dzisiaj poszedłem sobie kupić dwa napoje na wieczorny mecz i zamiast 8 cebulaków zapłaciłem 16, okazało się, w ostatniej chwili się zorientowałem, że coś jest nie tak z kwotą na paragonie. Otóż sprytna #karyna położyła swoje lody kaktus na ladzie i chłopek-sprzedawca nabił,a ona poszła w sklep. Po czym nabił moje dwa kompoty,gdyż się nie zorientował i myślał, że to moje lody.
Ale pośrednicy w obrocie nieruchomościami to są podludzie XD

Dopiero rozpoczeliśmy z narzeczoną poszukiwanie mieszkania, które byśmy chcieli nabyć, więc przeglądamy oferty i jak znajdziemy coś wartego uwagi to dzwonimy i się umawiamy.

Sytuacja która miała miejsce na przełomie wczoraj i dziś nauczyła mnie, że pośredników należy wiadomo co i wiadomo czym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I znalazła się melina, która była pierwotnie warta zainteresowania, ale głównie z
Ja #!$%@?. Mamy w pracy dwa kible. Dwa oddzielne pomieszczenia z samym sraczem w środku i do tego wspólna umywalka. Na drzwiach jednego kibla jest piktogram faceta, na drugim kobiety. Dzisiaj bardzo mnie przcisnęło, drzwi do "męskiego" były zamknięte, więc wszedłem do "damskiego".
Kiedy wyszedłem wyskoczyła do mnie z ryjem laska, że co ja sobie wyobrażam wchodzić do damskiego kibla xD (przypinamy, że to są po prostu dwa pojedyncze oddzielne kible) i
Afera w #!$%@? i ja wychodzę tu na #!$%@? i rasistę, pewnie będę miał rozmowę z górą i rozniosło się, że brzydzą mnie czarni. WTF. XD


@Prawak_Fikolarz_Borys_Jelcyn_Drugi:

a wystarczyło powiedzieć, że męska łazienka była zajęta a Ty nie mogłeś czekać xD


@kickli:
Wystarczy powiedzieć, że męska była zajęta a chciało ci się tak bardzo skorzystać z toalety że przez 5 minut identyfikowałeś się jako kobieta.
Lidl. Przy kasie starszy pan, na oko 60 lat. Nie jakiś żul ale widać, że żyje skromnie. Kasjerka tłumaczy mu, że ma za mało pieniędzy na... szampon. Że ona nie wie czy mają szampony po 3zł a ten co wybrał kosztuje 8zł. A on nawet 3zł nie ma. Odesłała go na sklep z powrotem.

Pan widać zagubiony, stoi patrzy w te regały. Z kolejki wychodzi bardzo ładna brunetka koło 30-stki i prowadzi
Pamiętam że jak byłem w podstawówce tak ze 20 lat temu to moja mama była nauczycielką klas 1-3. Powiedziała dzieciom, żeby zbierały puszki po napojach, ona je weźmie i pod koniec roku szkolnego sprzedadzą to i kupią coś "do klasy". Leżało to u mnie w piwnicy, a potem w czerwcu wszyscy o tym zapomnieli a ja za zarobione pieniądze kupiłem Prince of Persia Dusza Wojownika.
#niewiemjaktootagowac #coolstory
Tak czytam o tych rodach i przypomniała mi się historia sprzed trzech lat. Pojechałem do szwagra do #poznan na weekend. I mówi do mnie, że musimy jechać na chwilę do jego szwagra na budowę. Myślę #!$%@? na budowę? jeszcze nie dalej jak kilka miesięcy temu na wynajętym mieszkaniu, problemy z alko, praca za najniższą. Ale myślę no ok nie będę pytał. No więc wyruszyliśmy a już ciemno bo to listopad był i
@Redbulltabak: ale tam ludzie normalnie mieszkali na stałe. Artykuły podają że w aglomeracji poznańskiej 4 tysiące osób tak mieszka. I nie mam tu na myśli, że mieszkają w altanach tylko normalnych domach z piętrem tylko w mniejszej skali.
Panowie, jak w kwiaciarni za wami jest kolejka na dziesięć osób, to szanujmy swój czas i nie #!$%@? maniany z wybieraniem każdego kwiatuszka, dobieraniem wstążeczek i koloru papieru do owijania. Stałem ponad godzinę, kilka osób poszło sprawnie i szybko, bo zamawiali klasycznie "zrobi pani jakiś bukiet za stówę" i gitara. A jak już byłem trzeci do kasy, to stałem czterdzieści minut bo cztery takie #!$%@? (2x po dwóch, chyba sobie nawzajem kupowali,
ryhu - Panowie, jak w kwiaciarni za wami jest kolejka na dziesięć osób, to szanujmy s...

źródło: Screenshot_20240214-162138-426

Pobierz
Wyobrażacie sobie jakiegoś poważnego człowieka z cywilizowanego kraju jedzącego #!$%@? polackiego pączka? xD
o #!$%@? wyobraźcie sobie jak taki James Bond #!$%@? je pączka xD bierze wielką kupę gówna z tłuszczem do mordy, lukier mu się kruszy na garnitur, #!$%@? mu rękaw, dżem z środka się wylewa, nie panuje nad tym, musi szybko #!$%@?ć, bo się pączek cały #!$%@? xD
a Donuta? Donuta zje sobie na spokojnie, małymi gryzami, wygląda jak człowiek
tusk - Wyobrażacie sobie jakiegoś poważnego człowieka z cywilizowanego kraju jedząceg...

źródło: comment_EZQ8BfSG0t9TX1PRafiaInC8jFICsu5z

Pobierz
Po technikum poszedłem na studia i zaoczne i do pracy, bo sytuacja finansowa nie pozwalała na studia dzienne. Po 3 semestrach dostałem pismo z uczelni z wezwaniem do zapłaty za niezapłacone czesne + odsetki - jakieś 9k złotych. Płaciłem terminowo, zalogowałem się do systemu uczelnianego i widziałem, że wpłaty normalnie są zaksięgowane, powyciągałem potwierdzenia zapłaty z banku i poszedłem z tym do dziekanatu. W końcu udało się wyjaśnić, że miałem na uczelni
@BrakWolnegoLoginu: Jeżeli wpłacałeś na rachunek podany w umowie (czy innych "papierach"), to problem ma uczelnia, nie ty. Niech sami go rozwiązują. Na tobie ciążą tylko obowiązki wynikające z umowy, regulaminu itp. Nigdy nie wysyła się żadnych "dodatkowych" pieniędzy (czyli takich, które nie wynikają z tych "papierów", a ktoś sobie tylko wymyślił, że trzeba).

Najlepiej też uciąć te "dyskusje z paniami z dziekanatu" i wysłać im to oficjalnym pismem z załączonymi kopiami
#raportzpanstwasrodka #azja #indonezja #coolstory

Poznałem kiedyś ziomeczka, nazwijmy go Darek. Darek mieszkał w Indonezji, miał żonę z tego kraju i był wielkim fanem Konfederacji. Cały profilu na Facebooku miał zawalony zdjęciami Bosaka, szczypawkami oraz postami o tym, że w temacie wojny na Ukrainie "trzeba myśleć samodzielnie". Darek lubił też brać udział w dyskusjach na temat wolności gospodarczej, pisał długie posty o tym jak UE upada, a w Azji, szczególnie w Indonezji panuje
@mateuszczerski: Ja też mieszkam w Indonezji, kocham ten kraj i wiele dobrego mógłbym napisać o Indonezji ale nie to, że panuje tam wolność gospodarcza. Doskonale wiem jaka tam jest korupcja, biurokracja, jak zawiłe jest tam prawo podatkowe. Ile trzeba mieć papierów i ile miesięcy czekać na zarejestrowanie działalności. I jednocześnie jak wybiórczo działają tamtejsi urzędnicy. Bardziej pasuje tam określenie anarchii gospodarczej niż wolności.
#coolstory
Jako dziecko mieszkałem na wsi, sporo czasu zajmowała się mną babcia.
Kiedyś (miałem może 3 lata) babcia zabrała mnie z sobą na obchód po gospodarstwie. Jak to dziecko - postanowiłem zabrać z sobą swój ulubioną na tamtą chwilę przedmiot - czerwony garnek do gotowania mleka. Taki z zbiornikiem na wodę i gwizdkiem na bocznej ściance.
Poszliśmy razem do świń. Babcia zajęła się jakimiś sprawami ludzi dorosłych, ja bawiłem się zabranym garnkiem.
Znam jedną mega historię z mojej okolicy, że jednak różowe potrafią być empatyczne i kochające mimo wszystko.
Jest szczęśliwe małżeństwo, od kiedy pamiętam byli razem, ślub brali jakieś 7 lat temu. Po jakimś czasie straszna diagnoza, koleś na wózku, świat im się załamał. Jednak dzięki wielkiej miłości kobiety, która była i jest ze swoim mężem zawsze, cholernie mu pomaga, rehabilitacja, walka każdego dnia by Dominik wrócił do sprawności, by mógł żyć normalnie.
#coolstory

W moim gimnazjum przez jakiś czas była moda na podrzucanie komuś różnych rzeczy do plecaka. Kiedyś np. wypakowując się w domu znalazłem klamkę od okna. Innym razem, jakoś w okresie wielkanocnym, znalazłem pisankę - ktoś zabrał ze stroika i wrzucił mi do tornistra. Ponownie, odkryłem to po powrocie ze szkoły. Nie wiedząc co z nią zrobić - włożyłem do lodówki do foremki z innymi jajkami. I tak się przyjęło że tam
kamilspl - #coolstory

W moim gimnazjum przez jakiś czas była moda na podrzucanie kom...

źródło: 2024-01-28 20.58.49

Pobierz
Przypomniała mi się historia z gimnazjum, wtedy ja, anon ~15 lat (skinny fat) wracałem do domu autobusem i jakieś dwie dziewczyny z czego jednej nawet teraz nie pamiętam, podeszły i ta której nie pamiętam zapytała się mnie czy podoba mi się ta druga, czy jest ładna. Spojrzałem na nią od góry do dołu i powiedziałem nie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Wtedy byłem szczery i nie zachowalem się jak
Bubakowski - Przypomniała mi się historia z gimnazjum, wtedy ja, anon ~15 lat (skinny...
Coolstory:

Robiłem kiedyś projekt dla znanego producenta aut (bez szczegółów ale bardziej level ferrari niż opel). Cel - customizacja CMSa, głównie backend, w efekcie powstaje stronka [producent].com. No i przeprowadziłem kalkulację :D

Ja w tamtych czasach około 6k / msc (na rękę), bardziej doświadczony kolega podejrzewam że koło 8k / msc, razem 14k. Projekt trwał z pół roku, czyli * 6 = 84k. Uwzględniając inflację (liczę 7 lat od tamtego czasu pierwszym
Śniły mi się demony minionej nocy. Nie lubię takich snów, a niestety raz na jakiś czas się zdarzają. Byłem w jakimś zapuszczonym, pustym domu z paroma ludźmi, jakby z własną rodziną, chociaż nieznaną mi z rzeczywistości. Początku snu już nie pamiętam, ale chodziło o weryfikację opętania na podstawie zdjęcia, na którym byłem z tymi osobami z niby-rodziny. Jak zaczęliśmy patrzeć na to zdjęcie, to jedna z osób, które się na nim znajdowały,
podsloncemszatana - Śniły mi się demony minionej nocy. Nie lubię takich snów, a niest...

źródło: szkarada

Pobierz
Za moją dzielnicą znajduje się całkiem spory las, a za tym lasem rozpoczyna się kolejna dzielnica.
Biegając dzisiaj po tym lesie, przypomniało mi się, jak czasami w liceum chodziłem sam na wagary, bo akurat miała być jakaś kartkówka z fizyki czy matematyki.
Nie wiem, czy to urban legend, ale koledzy gadali, że gdy idzie się na wagary do centrum handlowego, to tam często łazi straż miejska lub psy, łapią wagarowiczów, spisują, telefon
rales - Za moją dzielnicą znajduje się całkiem spory las, a za tym lasem rozpoczyna s...

źródło: 6A4A0302

Pobierz