Gdybym był n0rmikiem, reprezentowałbym poglądy antynatalistyczne, bo po cóż ryzykować sprowadzenie na świat ludzi, którzy okażą się nieszczęśliwi...

Ale jako że jestem zj$%em - incelem, to nie muszę być zdeklarowanym antynatalistą, bo i tak na jedno wychodzi (σ ͜ʖσ)

#przegryw #przegrywpo30tce #antynatalizm #zwiazki
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Irytujące jest już to ciągłe gadanie o zapaści demograficznej. Jakoś gdy na świecie było miliard ludzi to nikt się tym nie przejmował. Nawet jeśli ludność wyginie, to co z tego? Serio, i co z tego? Komu zależy żeby to podtrzymywać? chyba tylko Sorosowi i reszcie masonów którzy muszą mieć odpowiednią ilość proli dymających na ich majątki.
#dzieci #polska #chlewobsranygownem #antynatalizm
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Wraczek: wyjaśniam objaśniam: obecne pokolenie staruchów żyło na kredyt, który założyli sobie, że będziemy spłacać my. Staruchów jest mnóstwo a młodych coraz mniej, więc nie będzie komu spłacać. Głównie chodzi o ZUS, który jest piramidą finansową, a pieniądze, które obecnie odkłada w ZUSie młode pokolenie, już dawno zostały przeyebane i nie ma komu tego nadrobić ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Wraczek:
1. Nie chodzi o wyginięcie lub nie ludzkości, a o zapaść wszystkiego co znamy. Ja odważę się do tezy, że nie istnieje i nie będzie istniał system, w którym garstka młodych może utrzymać hordy emerytów.
2. Reszta to totalna odklejka, podchodząca pod szuryzm.
  • Odpowiedz
Niebieski nie chce dzieci

Świat: ok, spoko, twój wybór, lepiej nie mieć niż mieć na siłę i nie umieć go pokochać

Różowa nie chce dzieci

Świat:
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AlienFromWenus bo faceci stracili możliwość kontroli kobiet i to ich boli. Dawniej kobieta bez męża i dzieci była skazana na ostracyzm jako „stara panna” przez co była zdesperowana żeby złapać jakiegokolwiek faceta a w pewnym wieku jej wymagania drastycznie spadały. Faceci nie musieli się za bardzo trudzić a kobiety i tak na nich naciskały na pierścionek i ślub. Współcześnie kobiety coraz czesciej maja wywalone i to burzy patriarchalny porzadek swiata.
  • Odpowiedz
Ostatnio dyskutowałem z natalistą i argumentował on typowo, że przecież większość osób jest szczęśliwa z tego powodu że żyje.

Jest to prawda ale zdaje mi się że mało osób rozumie złudny mechanizm tego odczuwania.

To szczęście z powodu istnienia jest nam wbudowane jako mechanizm ewolucyjny, jeśli zaspokajamy odgórnie narzucone nam potrzeby.. sen, jedzenie, s-x, ciepło, dach nad głową to automatycznie to zadowolenie zie pojawia jako skutek dawki hormonów.

Jest
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 14
@naksu moje obserwacje pozwalają mi zauważyć że większość ludzi ma cope i dla nich szczęściem jest np wyjazd raz na rok na tygodniowe wakacje c
  • Odpowiedz
@galek: te szczęście bardziej przypomina syndrom sztokholmski, zostały nam narzucone potrzeby które musimy zaspokajać pod groźbą cierpienia dodatkowo bez żadnej bezpiecznej opcji wyjścia (bezpiecznej czyli bez ryzyka, że skacząc z dachu wylądujemy na wózku do końca życia). Wszyscy do pewnego stopnia mamy też strach przed śmiercią który mimo chęci ucieczki trzyma nas dalej w potrzasku.
Ciekawe jest, że niektórzy nataliści potrafią argumentować że ten strach jest dowodem że ludzie chcą
  • Odpowiedz
Ludzie z tagu #antynatalizm:
sprowadzanie żywych, czujących istot na ten świat to szczyt egoizmu. Wszyscy umrą po życiu pełnym cierpienia

Też ludzie z tagu #antynatalizm:
OOO jaki śliczny piesek! Kupmy sobie takiego! Tylko nowego z hodowli, nie jakiegoś przechodzonego ze schroniska ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

xD u mnie w miescie wszystkie bezdzietne pary 30+ spotykane w parku mają rasowe pieski, które kosztują kilka tysi. Rozdają takie za darmo w schroniskach? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@kukold: bezdzietność nie zawsze równa się antynatalizmowi, może są bezdzietni bo na przykład bezpłodni. Większość antynatalistów jest siłą rzeczy zazwyczaj także efilistami, więc raczej nie będą kupować zwierzątka, a co najwyżej przygarną kotka czy pieska ze schroniska.
  • Odpowiedz
Nataliści przypominają ćpunów, w imię szczęścia są wstanie zaakceptować ryzyko byle tylko zdobyć to szczęście, nwm czemu dla nich ma to aż taką wartość żeby godzić się na ryzyko, że potencjalne dziecko zachoruje na raka, zginie w wypadku czy zdarzy się milion innych rzeczy. Najgorszy sort ćpunów którzy walczą o cudze szczęście i to CZYIMS kosztem. Oczywiście taka jest narracja, że chcą dziecku dać szczęśliwe życie, w praktyce to chodzi o ich
  • 69
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Szkoda, że Twoi rodzice nie podzielali Twojego zdaniam


@kidi1: No szkoda, że jego rodzice nie podzielali tego zdania tak samo szkoda, że rodzice twoi, moi oraz wszystkich istot czujących tego nie robili i musimy teraz widzieć twoją żałosną próbę obrazy, gdyż nie masz wartościowych argumentów.
  • Odpowiedz
https://news.ycombinator.com/item?id=39340501
Im dluzej siedze na jakims forum tym bardziej widze jacy idioci nas otaczaja

Depression isn't always treatable, although it's worth a shot. But it's a serious mistake to think it's a fact about the world. It isn't. It's a fact about you.

There’s literally thousands of generations prior that have made someone’s life possible. And then they wash their hands of the matter and say “nope, I’m not giving anyone else
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 11
@janekhe: kiedy jakiś śmieć w ogóle śmie śmieć odbierać przyszłym generacjom prawo do grania w rosyjską ruletkę ( )
  • Odpowiedz
#antynatalizm Często wyśmiewa się tutaj ludzi od przegrywów, albo uzasadnia się antynatalizm przegrywem, Kim jest w takim razie normik, wygryw ? Nikim! Musi on chodzić zazwyczaj codziennie do pracy, nie ma czasu na nic, prócz chlania od piątku do niedzieli. Seksu też dużo nie ma, bo praca zabiera mu często energię nawet na tę czynność, czy zwalenie konia. Człowiek chodzący do pracy codziennie nie może być wygrywem, tylko niewolnikiem.
  • 23
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mieta_I_Rumianek:

człowiek chodzący codziennie do pracy musi zadbać o to by mieć za co żyć


Sęk w tym, że ten przymus jest czymś nieuczciwym wobec człowieka nieinicjującego życia, tj. nietworzącego potrzeb zdobywania zasobów koniecznych do
  • Odpowiedz
@krystal_Tri_tapik: widzę ty z akademii chłopskiego rozumu. Wiesz jak działa kortyzol na dziecięcy mózg? Zistawiając takie dziecko same i płaczące w pokoju, dosłownie zalewa go fala hormonu stresu, co prowadzi do zmian w jego strukturze. To jest istną tortura, dziecko jest przerażone, bo ma wgrany program podstawowy, ma pierwotne potrzeby. Potrzebuje bliskości, ciepła, dotyku to mu daje poczucie bezpieczeństwa. Ludzkie niemowlęta potrzebują na tym etapie opiekuna w zasięgu i tyle.
  • Odpowiedz
Jedną z najbardziej w-----------h rzeczy u dzieci jest to, że nie znają pojęcia delikatności. Jak się z tobą bawią to wtykają te łokcie, palce i kolana w ciebie tak, jakby ktoś cie wiercił śrubokrętem.
#antynatalizm #dzieci
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@switcher20: To wprowadził jeden jebniety lekarz w czasach jak ludzie nie wynaleźli jeszcze technologii mycia c---a i się przyjęło. Nie jest związane z religią nawet. Lekarze to sami chcą robić bo zawsze 3 stówki zielonych wpadną za zabieg zamykający się w kwadransie. Najczęściej rezygnacja z tego wynika, że biedackie ubezpieczenie nie pokrywa procedur nieuzasadnionych medycznie.
  • Odpowiedz
@Bardzo_Wsciekla_Mebloscianka: Pewien mędrzec @Iskaryota pięknie ostatnio podsumował:

Ja po dziś dzień nie wiem jak przeszliśmy najpodlejsze czasy ery industrialnej, gdzie wynajmowało się miejsce do spania na godziny, a potem szło na 16h skręcać g---o, dostając od tego pylicy i umierając w wieku 45 lat osierocając 10 dzieci. Ludzie to jakieś karaluchy idące w przepaść z uśmiechem na ustach, bo tak czeba. NIC LEPSZEGO NIE WYMYŚLIMY SYNEK, TAK MUSI BYĆ!
  • Odpowiedz
W dyskusjach o antynalazliźmie często uciekamy do abstrakcyjnych pojęć, szczęścia, wartości wdzięczności za życie itp. Każdy te wartości i terpretuje inaczej..

Warto jednak aby ocenić "jakość" swojej egzystencji wykonać prosty test.

W okresie tygodnia lub dłuższym należy zmierzyć ilość czasu który poświęcamy na coś co musimy robić i robimy to tylko dlatego że jesteśmy zmuszeni chociaż nie mamy na to ochoty i gdybyśmy nie musieli to byśmy tego nie robili.

Warto
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach