@m_ney: Tak tak, przygłupie, specjalnie sobie zaczął odczuwać ból i cierpienie, bo tak mu się podobało i zachciało porobić innym na złość xD Jakim ty jesteś odklejeńcem to naprawdę szkoda słów xD
mógł skoncentrować energię na tym żeby wesprzeć swoich starzejących się rodziców i cieszyć się życiem rodzinnym
Właśnie chodzi o to, że nie mógł, bo jego odczucia były z tym zupełnie niekompatybilne.
@m_ney: O nie, ktoś nie przywdział maski i nie udawał, że jest fajnie, jak on śmiał śmieć xD
my ludzie tym się różnimy od zwierząt że potrafimy spojrzeć szerzej niż poza impulsy które odczuwamy w danym momencie i widzieć że można poświęcić chwilowy dyskomfort w imię wyższych celów
#antynatalizm #antykapitalizm #antykonsumpcjonizm #dzieci #childfree #demografia To ich boli najbardziej. Mniej dzieci = mniej niewolników. I system się zawali. Po co płodzić dzieci po co zakładać sobie chomąto na szyję? Absolutny bezsens. Nie bądź owcą, pomyśl o sobie a nie o tym co wmawia ci szkoła, rodzice, szef, społeczeństwo. Bierny sprzeciw.
Czy komentarze typu "I'm 14 and it's so deep" w stronę antynatalistów piszą ludzie, którzy za młodu mieli jakieś refleksje i przemyślenia, ale w dorosłym życiu funkcjonują na autopilocie? ( ͡°͜ʖ͡°) #antynatalizm
Prawidłowym obrazem byłaby rzeczywistość bez zjawiska życia w ogóle.
To czemu od siebie nie zaczniecie?
@Bestia_z_Jellystone: Jak sobie wyobrażasz zaczęcie usuwania życia z rzeczywistości od tych, którzy nie są szkodnikami opowiadającymi się za tym, aby dalej ono istniało i wyrządzało szkody? Nie sądzisz, że to właśnie od szkodników należy zacząć? Bo tylko tak byłoby sensownie.
"W 2020 roku masa ludzkiej technosfery przekroczyła biomasę wszystkich organizmów zamieszkujących Ziemię. Tak zwana masa antropogeniczna to głównie beton, kruszywa (np. żwir), a ponadto cegły, asfalt, metale, szkło, plastik. Jeszcze na początku XX wieku masa antropogeniczna stanowiła ledwie 3 proc. globalnej biomasy.
Około 120 lat później zaczyna zaś dominować nad masą żywych organizmów. Od lat 70. XX wieku obserwujemy jej wykładniczy wzrost i podwajanie co 20 lat. W powyższym opracowaniu znajdziemy inne
Dlaczego mam depresję i jestem nieszczęśliwy oraz ćpam? Dlaczego robię wszystko, inwestuję w giełda, kiszę i oszczędzam jak p---b z osobowością annankastyczną?
Dlatego, że całe moje życie jak każdego robaka to ciąg komisji, rozmów i dywaników u potężniejszych ludzi. Odpowiedzi publiczne w klasie z upokorzeniami, dywaniki u dyrektorki, egzaminy na studia, przeprawy, urzędy, rozmowy kwalifkacyjne, konkursy na stanowiska, lekarze, orzecznicy, o-------e od kierowników.
z dużym prawdopodobienstwem masz depresję bo ćpasz
@seretu: Z nie tyle dużym prawdopodobieństwem, co absolutną pewnością jesteś przygłupem, któremu myli się kolejność zdarzeń w łańcuchu przyczynowo-skutkowym.
dajesz się traktować jak śmiecia, twój problem ze odbierasz to tak że wpędza cię to w depresję, moim zdani m to wszystko problem z tobą, a nie z nimi
Menda przemówiła - problem jest z wrażliwą osobą traktowaną przez ludzkie ścierwa jak śmieć, a
@seretu: Spójrz obiektywnie na swoje wysrywy, to się dowiesz, że ocena ciebie jako ludzkiego ścierwa jest jak najbardziej trafiona. Cwaniakowanie i wyzywanie od "p--d" tylko to potwierdza. Ciekawe jaki chojrak będziesz jak zaczniesz zdychać - wtedy się przekonasz jaką słabiutką i bojaźliwą jednostką jesteś. Oby to nastąpiło jak najprędzej.
@seretu: Ty się popłaczesz za bynajmniej nie tak długi czas i żadnym śmiechem tego faktu nie wyprzesz. Pamiętaj - natura załatwi cię tak, że będzie cię k------o bolało. Ale akurat takich cwaniaczków jak ty nie szkoda.
@seretu: Że niby 'bynajmniej nie tak długo' (tzn. 'wcale nie tak długo') jest niepoprawnym zwrotem? xD To chyba ty się powinieneś douczyć, przygłupie xD Niech zgadnę - wydaje ci się, że to słowo jest synonimem słowa 'przynajmniej'? xD
groźby
To jest coś, co na pewno cię czeka, a nie ci grozi, przygłupie xD
@seretu: No właśnie chodzi o zaprzeczenie, że czas będzie długi (podkreślenie, że nie będzie tak długi jak może się wydawać), a nie o jakieś "wcale nie nie" czy inne twoje fikołki xD Co ty tu p--------z to szkoda słów xD
@seretu: "obiektywnie" xD Co najwyżej subiektywnie dla ciebie i innych kreatur twojego nędznego pokroju, ułomku xD Ale na szczęście to tylko tymczasowo, bo prędzej czy później się brutalnie skończy i g---o z tego zostanie xD Do tego czasu pozostaniesz zwykłą mendą podbudowującą swoje ego kosztem tych, którzy nie są takimi niewrażliwymi s---------i jak ty xD
Hej długo będziecie tolerować wyzywanie i akcję samobójcze @efil? Jak on wyzywa ludzi którzy chcą mu pomóc od debili, npc i gdzie takich debili sieja to jest ok tak? Mając cały profil o tym, że chce się zabić, że nie chciał się urodzić i to jest ok? A jak ktoś napisze swoje zdanie to dostaje bana na 4miesiace? Wy jesteście ku**a normalni? Osoba szkodząca sobie i ludziom z swojego otoczenia
@PetalMindXd: Trudno nie określać w ten sposób osobników, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem i dla których chęć nieżycia, czy nawet umarcia, to to samo, co chęć zabicia się.
że nie chciał się urodzić
O, to tak samo jak ty. Ogarnij, że niestety zrobili cię bez twojej potrzeby.
arzekanie dosłownie niszczy Twój mózg. I uwaga również mózg osoby, która Cię słucha. Brzmi jak clickbait? To neurobiologia. Badania z Stanford University pokazały, że 30 minut narzekania dziennie (albo słuchania go!) zmniejsza hipokamp część mózgu odpowiedzialną za uczenie się, pamięć ..
@puciohenzap: Praca zawsze wiąże się z jakąś obciążającą odpowiedzialnością, co oznacza, że stresująca może nie być jedynie dla masochistycznych debili.
Odrzuciliśmy po kolei Dobro, Prawdę i Piękno ze sztuki to kończymy na kupię złomu i śmieciach za 800k z Twoich i moich pieniędzy, a ludzie się oburzają. Zabawne
✨️ Jak znaleźć sens w pracy i życiu?Ⓘ Miraski, mam pytanie, bo ostatnio duzo sie nad tym zastanawiam. Ja #niebieskipasek lat ok 30, po szkole średniej, pracuje od 18 roku życia, kokosów nigdy nie zarabiałem, mieszkam sam, mieszkanie wynajmuje, no i tak sobie pracowałem a to w kurierce, a to na magazynie, ostatnie kilka lat złapałem robotę w korpo (po znajomości) jako powiedzmy wklepywacz danych wiec kilka stówek wiecej dostaje
@10129: Ci, którzy rzekomo są tak wspaniali, że aż ogarniają zajebiście życie. Bo chyba nie chcesz powiedzieć, że tak naprawdę też są z-----i i nie mają faktycznej kontroli nad rzeczywistością?
Do pracy nie pójdzie bo tam są ludzie. W kinie i w mieście i w autobusie też są ludzie.
Ale wiesz, że w autobusie i w kinie też są ludzie? Nie boisz się ich?
@zwk-: @Swojski_huop: Macie czelność wyśmiewać OP-a, gdy tymczasem nie jesteście w stanie ogarnąć różnicy między ciągłymi i w tym przypadku zapewne mocno stresującymi interakcjami z ludźmi w pracy, a chwilowym i praktycznie niezobowiązującym kontaktem
Lenistwo i brak samodyscypliny to dość powszechne cechy charakteru
włożyć wysiłek czy utrzymać jakąkolwiek formę dyscypliny już trudno
@pianinka: Skoro trudno, to nie używaj słów i wyrażeń sugerujących, że to coś łatwego i będącego jedynie wyrazem woli, bo wygląda to tak, jakbyś obwiniała cierpiącego za to, że nie jest w stanie zaspokoić odczuwanego pragnienia.
@pianinka: Niewkładanie wysiłku mającego zrealizować chęci (czyli inaczej niewykonywanie jakichś czynności mających doprowadzić do realizacji) wynika z braku siły, a nie jakiejś tam woli. Brak takiego wysiłku nie oznacza, że osoba nie próbuje zacząć go wkładać (podejmowanie prób, aby się do tego zabrać, jest pewnego rodzaju wysiłkiem samym w sobie), tylko że zwyczajnie nie daje rady zacząć przez brak odpowiedniej siły spowodowany blokadami w psychice. Poza tym warto pamiętać, że
wierzyć zawsze dobrze jest pomaga to w byciu dobrym czlowiekiem a nie smieciem bez uczuc
@Kref3x: Wiara w bajki nie jest potrzebna do bycia dobrym, uczuciowym człowiekiem zdolnym do empatii. Właściwie to się z nim wyklucza, bo ciężko określić w ten sposób kogoś, kto romantyzuje brutalny świat.
@Kref3x: Tak, oczywiście, brutalność świata to bajki, a twoje nadprzyrodzone, piękne opowieści to rzeczywistość, mhm. Wierz sobie dalej, ale przed doświadczeniem brutalności jeszcze nikogo to nie powstrzymało.
Czy na nocnej musi królować zalew negatywizmu, depresji, niedasizmu i innych zaburzeń? Otóż nie. U mnie wszystko jest ok, lubię se żyć, patrzę z nadzieją w przyszłość (zero leków/używek itp) a co najlepsze od wielu lat nie jestem sam. Pozdrawiam i smacznej kawusi/herbatki/wody źródlanej. Trzymajcie się jakoś tutaj.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim #zalesie #depresja Musiałam wrócić do rodzinnego domu i źle znoszę przebywanie z rodzicami ze względu na zatargi z przeszłości. O ile jestem sama, tak jak tylko wracają z pracy to nie mogę przebywać z nimi na tej samej przestrzeni. Najczęściej uciekam na siłownię, ale nie zawsze mam ochotę na ćwiczenia, a ze względu na pogarszającą się pogodę szukam alternatywy gdzie indziej mogę się zaszyć. Wiem,
@przegrywam_przez_miasto: Jaka praca polega na samym wyjściu z domu, że wyciągasz taki debilny wniosek?
No debil...