#czujedobrzeczlowiek

Właśnie dokonałem obywatelskiego zatrzymania pijanego kierowcy. Moja uwagę zwróciła niebezpieczna jazda kierowcy na zagranicznych blachach i zadzwoniłem na policję i kontynuowałem pościg na polecenie dyspozytora jednocześnie mówiąc gdzie jestem żeby patrol mógł zatrzymać samochód. Kilka razy na czerwonym przejechałem ale podobno nie będę mieć mandatu xD

Szczerze jestem pod wrażeniem reakcji policji bo dosłownie po 5 minutach i kilku skrzyżowaniach temat był załatwiony. Zabawę zaczęliśmy przed Zachodnim jadąc od Centrum a to miejsce to jest za metrem Płocka.

Z
SatanWasa_Babyboomer - #czujedobrzeczlowiek

Właśnie dokonałem obywatelskiego zatrzym...

źródło: IMG_20240924_220816

Pobierz
  • 66
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To nadal dwa razy mniej niż wynosi europejska średnia spożycia rocznego alkoholu w gramach.

#alkoholizm

Czy dwa - cztery piwka na weekend to wg. was alkoholizm

  • Tak 32.1% (25)
  • Nie 67.9% (53)

Oddanych głosów: 78

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Maly_Jasio:
wybacz kolego, ale to, co piszesz to zwyczajne p---------e rodem z tych sekciarskich spotkań AA.
Skoro OP zadał pytanie to znaczy TYLKO, że nie zna odpowiedzi. Jakiekolwiek stwierdzenie, że włączyła się czerwona lampka to zwyczajna nadinterpretacja.

@Desire22
2-4 piwka, gdy na grillu częstuje cię szwagier to c--j nie ilość.
2-4 piwka, gdy od środy czekasz na piątek, na godzinę 17:01, żeby jedno z tych piwek jebnąć na hejnał
  • Odpowiedz
@Desire22: Jesteś świadomy że istnieje takie coś jak alkoholizm weekendowy i że sam alkoholizm to choroba progresywna i nie taka zero jedynkowa. 100% pewność nie bycia alkoholikiem to jak taka osoba jest obojętna na a-----l
  • Odpowiedz
Ludzie uzależniają się od różnych rzeczy i sobie jakoś z tym radzą, ale najgorszy sort to jest menel który postanowił nie pić i teraz na siłę próbuje innym wmówić jak to super jest nie pić i że on już nie pije x dni (serio, te dzbany liczą dni i miesiące ile nie piją) może jeszcze zaczniecie liczyć ile dni kupy w majty nie robicie?
Impreza z takim oświeconym? 10 razy musi wszystkim
ZaczynajacySieNaLitereX - Ludzie uzależniają się od różnych rzeczy i sobie jakoś z ty...

źródło: 1000_F_600266204_LgRH9UwsaPY93yrtm4SkwcGBF5XNXw4q

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Widze kolejny post alkoholika i z jednej strony w sumie smutno ze tak sie wydarzylo w zyciu ale z drugiej to troche k---a tego nie rozumiem. Chlop mowi o depresji i "predyspozycjach" przez ktore walil alko praktycznie codziennie przez kilkanascie lat. Troche mam wrazenie ze to jest wycieranie sobie mordy depresja i wymyslanie jakichs rzeczy zeby usprawiedliwic swoje swiadome zle wybory i brak dyscypliny. Gorsi sa jescze ci trzezwi ktorzy wmawiaja kazdemu
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 0
ale jak jesteś uzaleźniony to wszystko na nic


@heniek_8: No ale zeby byc uzaleznionym to najpierw trzeba jakis czas walic alko, podejrzewam ze raczej czesto. Wtedy tez hormony i neuroprzekazniki dzialaja tak ze musisz sie napic?
  • Odpowiedz
Wtedy tez hormony i neuroprzekazniki dzialaja tak ze musisz sie napic?


@hanma: że musisz coś ze sobą zrobić - napić to jeden z przykładów
ktos kto nie radzi sobie ze światem i z emocjami może np. zostać pracoholikiem albo hazardzistą, albo popełnić s---------o - niekoniecznie a-----l
kiedyś jakiś rockman tak powiedział - że to całe ćpanie, picie to mnie prawdopodobnie uratowało przed samobójstwem, taką odczuwałem pustkę

własnego dziecka nie będziesz
  • Odpowiedz
Jak zostać alkoholikiem cz. 2

#alkusopiciu #alkoholizm #uzaleznienie

Na początek małe wyjaśnienie, dużo plusów zebrał komentarz kolegi @VoiDancer o tym że kolejny facet zniszczony przez kobietę. To nie do końca tak. Jasne, wtedy to mnie mocno zabolało ale nie winię jej za mój alkoholizm tak jak nie winię starszego kolegi który mnie zmusił do wypicia, ja i tak bym zachorował. Prędzej czy później pojawiła by się jakaś stresująca sytuacja która sprawiłaby że zacząłbym pić a z moimi predyspozycjami chorobę miałem pewną. Choroba alkoholową już od lat 50' ubiegłego wieku uznawana jest za niezawinioną, ja też nie jestem winny że zachorowałem dlatego że każdy próbuje alkoholu a przy mojej depresji i puli genetycznej było pewne że zostanę alkoholikiem, jedyną szansą było go nie spróbować tylko jak to zrobić w tym kraju gdzie jest taki kult picia?
  • 73
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 234
@chumojwazdziki bardzo ją za to szanuję i kocham a wynagradzam w łóżku ( ͡º ͜ʖ͡º)
Odkąd nie piję naprawdę świetnie nam się układa, praktycznie nie ma kłótni i niedawno mieliśmy 15 rocznicę
  • Odpowiedz
100h minelo, wiec #diazepam juz zmetabolizowany, crossover przebiegl pomyslnie chociaz nie bez pewnych efektow ubocznych: rozmazany wzrok, powłóczenie nogami, ale juz skutecznie zastapilem #diazepam przy pomocy #klonozepan #benzodiazepiny bywaja zdradliwe zwlaszcza przy dlugim okresie poltrwania jaki ma #diazepam
Wciaz bylo latwiej niz crossover z #xanax na #relanium.
Odkrylem sposob na czesc efektow ubocznych i jest to stary
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Jak naprawić swój organizm po wieloletnim piciu? Picie rzucone ponad rok temu. Konkretnie to wieczne biegunki (rano, po większym posiłku i czasem losowo w ciągu dnia). Tzn to nie jest typowa biegunka bo jest gęstsze ale nie twarde jak powinno chyba być. No i kolor: piaskowy, żółty, ale nie zawsze. Zero bólu brzucha.
Badania jakie miałem to w krwi wszystko było w normie prócz alt, ggtp i bilirubiny, a po rzuceniu picia są już w normie. Na usg całego brzucha to tylko wyszło lekkie stłuszczenie wątroby, ale podobno już się dużo poprawiło (miałem już z 4 razy powtarzane usg i się cofa). Schudłem też z 15 kg i ogarnąłem dietę i sport. Fibroscan wątroby potwierdził to co na usg ale podobno nie było tragedii jak na tyle lat picia. Zrobiłem dodatkowo kolonoskopie i gastroskopie - wszystko ok. Te żółtaczki/wzw sprawdzone i nie mam. Mocz, trzustka, nerki, pasożyty z kału, nietolerancję/uczulenia - wszystko ok.
Z leków to leki na regenerację wątroby: timohep, heparegen, esseliv, ziołowe + herbatki. Miałem kurację antybiotykami aby zabić jakieś potencjalne bakterie/wirusy? a potem kurację probiotykami.
Ale dalej to nie pomaga. Byłem u różnych lekarzy, każdy powtarza te same badania, przepisuje te same leki i probiotyki oraz zwraca uwagę na dietę. Nie ma niczego przełomowego.
Co jeszcze mogę zrobić?
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wczoraj użytkownik @orkako spuścił się przed komputerem (czy jak on to tam nazywa - wypaliło mu duszę), bo zobaczył bezdomnego z ckliwą gadką na YT. Wszystko fajnie, tylko jak słusznie zauważył @Czesterek "Alkoholicy, narkomani, 95% bezdomnych to świetni manipulatorzy."

Czy ta opowieść jest prawdziwa czy nie to nie ma znaczenie - ważne jest jak powstało to wideo. Za takimi ludźmi zawsze stoi demon w postaci nałogu i za darmo do kamery nic powiedzą. Twórca filmu na 99,99% dał pieniądze temu menelowi, czyli de facto zasponsorował temu człowiekowi kolejny dzień w kierunku przepaści, żeby Orkakowi i innym debilom mogła skoczyć dopamina na 5 sekund jacy to są wielce współczujący.

Nie mówię, że takie historie nie są wartościowe, ale jak już macie kogoś polecać, to targetujcie w ludzi, którzy opowiadają swoje życie po odwyku i taką przerwę w CV traktują jako nauczkę, a nie okazję, żeby zaspokoić swój nałóg, bo jakiś internauta musi się poczuć empatycznie i popłakać przed postem na
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jobless: akat każdy żul za 10, 20 czy 50 zł opowie zajebista historyjke, a potem kupi kilka jaboli zeby sie n-----c i nasra komus na wycieraczke xD a łby się na tych idiotów nabieraja taki jes żywot życia bec
  • Odpowiedz
Moje przemyślenia z rana. Nie czytaj jak w-----a cię temat przegrywów, grubasów, szczęścia i nieszczęścia.

Siedzę w autobusie. Słucham jak rozmawiają ze sobą dwa chuopy. W sumie nie #przegryw typowy. Chociaż trochę tak, bo alkoholicy, to przegrali życie. Jeden mówi, że wczoraj zaczął już o 15:00. Dziś już nie daje rady. Jego kobita była zła na niego, bo mieli jechać na randkę (do jakiejś restauracji), a on wolał chlać ze znajomymi. On z wyrzutem, słychać, że spity jeszcze, mówi: Ja jej mówiłem, że możemy jechać, ale ona.. no to jej wina.
Przegryza kolejny kęs bułki, jeden drugiemu przytakuje, memłają w gębach jedzenie, okruchy spadają na ziemię.
Drugi opowiada, że wczoraj tak się schlał, że jak wracał do domu to pomylił domy, wszedł na czyjąś posesję, tam był pies i on z tym psem "walczył". Zdjął pasek od spodni i chciał psa tego paskiem bić, ale był tak pijany, że nie ogarniał. Wrócił w końcu do domu z pogryzionym paskiem. PA-TO-LO-GIA!

Za
  • 27
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Lekarze byli w szoku ze przy takich ciągach moja wątroba ma jedyne lekko stluszczony czubek płata. Az powtrzali USG. Dostalem na to Heparegen.
Podobno szybko zejdzie, pod warunkiem ze nie bede piil.
Nerki w porządku, śledziona w porządku.
Zebralo sie cale konsylium "Jak to mozliwe?"
#zdrowie #alkoholizm #watroba
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jak zostać alkoholikiem

#alkusopiciu #alkoholizm #uzaleznienie

Tytuł wprowadza trochę w błąd bo nikt tak naprawdę nie zna dokładnych mechanizmów w jaki sposób ktoś się uzależnia. Z medycznego punktu widzenia alkoholizm nieco podobny jest do cukrzycy, niektórzy po prostu mają do tego większe predyspozycje, ja je mam i o mnie dla mnie będzie ten wpis.

Pierwsze
  • 59
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@alkoJezus: Zawołaj na resztę piciorysu.
Właśnie zacząłem nową pracę i nie wiem jak będę wyglądał z dyspozycyjnością ale można by zadziałać z konkretnym tagiem .
Nie mogę się ruszyć z 12 krokami a może z mirko grupą trochę to popchnę. Teraz jestem na tzw "dupościsku".
  • Odpowiedz
@Runaway28: jak to, co to za chłop co wódki nie pije?
Takie teksty słyszałem za dzieciaka w stronę ojca, wujków, dziadków chwilę po upadku PRL-u przy okazji wszelkich urodzin,imienin, kiedy ci odmawiali. Wyznacznik prawdziwego chłopa - picie wódki. Żałosne w ch**. Do dziś się z tym spotykam.
  • Odpowiedz
#przegryw #alkoholizm mnie ojciec alkoholik podawał pół kubka piwa do wypicia, żebym się wprawił. Miałem wtedy mniej niż 10lat. Sam sobie nawet nalewałem. Ojciec się w------ł jak nauczyłem się nalewać po ściankach, żeby piany nie było i wychodziło mi wtedy więcej niż pół kubka, ale ojebywałem kubek tak szybko, że nie zdążył zareagować.
Dziękuję tato, nieźle się wprawiłem. Ale nie zwalam winy na ojca, cała rodzina jest pijacka.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
Tak, juz sie przygotowuje, upralem ciuchy, jutro je posegreguje, jak bede mogl ustac na nogach to biore skierowanie i wale na sobieskiego albo, brr, tworki. Wole Sobieskiego, lepsze zarcie, chociaz lekarz na OIT ze zamkniecie to dla mnie bedzie zabojstwo i mam isc do dobrego psychiatry i robic ambulatoryjnie, ale nie uciekac.
  • Odpowiedz
  • 1
@alkoJezus: Ja skonczylem ambulatoryjna, pol roku, nawet dyplom dostalem, i i tak mialem za prawie rok nawrot. Moj terapeuta mial nawet nawrot. PRowadzacy grupy AA mial taki nawrot ze az szkoda bylo patrzec, jak dotad SMART dzilal najlepiej, 2 lata bez problemu ale sie pierwsza zona zaczela pluc ze siedze na mityngch online non stop. Musial bym sie chyba przeprowadzic do stumilowego lasu zeby byc z dala od wyzwalaczy.
  • Odpowiedz