Wszystko

Wszystkie

Archiwum

ameneos
ameneos
  • 5
@ameneos: zna ktoś psychiatrów w Warszawie z otwartymi głowami, którzy na problem patrzą holistycznie? Tak, żeby była porządna diagnostyka i badania: morfologia- żelazo, b12, tarczyca, witamina d, skany SPECT, MRI, PET itd. Chodzi o to, żeby sam z siebie to wszystko proponował, a nie żeby pacjent musiał wychodzić z inicjatywą. Nie chcę żadnego wróżenia z fusów i strzelania lekami na ślepo... A z drugiej strony, żeby sobie chwalił w miarę świadomego
PsychiczneWykonczenie
PsychiczneWykonczenie
  • 3
Jak w tym kraju ma być dobrze z leczeniem zaburzeń psychicznych, jeśli stara baba będąca psychologiem klinicznym po zrobieniu mi kilku testów powiedziała cytując ją:

Masz ponadprzeciętne IQ i wskaźniki inteligencji, więc powinieneś się zająć nauką i zdobywaniem wiedzy, a nie przejmować się tym, że nie potrafisz z ludźmi rozmawiać i odczytywać ich zachowania, bo nie każdy musi to potrafić.

Gdy zapytałem się, jak mam się uczyć gdy mam dość mocny deficyt
rainkiller
rainkiller
  • 1
@PsychiczneWykonczenie: Psychologowie starej daty, jeszcze pracujący w budżetówce, to jest jeden z największych betonów jaki można sobie wyobrazić. Patrząc na sposób wypowiedzi i formułowania opinii, jak również jej porady, dobrze by było gdybyś zasięgnął innej opinii u innego specjalisty.
gadatos
gadatos
  • 1
Co sądzicie o nauce języków na 4f mph ? Jakie daje to korzyści przy chęci do nauki i normalnego funkcjonowania i byciu rozmownym, jestem strasznym introwertykiem i pasuje mi znaleźć nową dziewczynę, rozwinąć się itp. a chęci mam tylko skoncentrować się nie mogę na niczym oprócz czytania książek

#narkotykizawszespoko #depresna możliwe że #adhd bo mam jakąś nadpobudliwość ktora odkylem niedawno xD
i.....e
i.....e
  • 3
Mam poważne obserwacje, że zmysł węchu reaguje na zapach skoszonej trawy w zależności od chemii mózgu. Najpewniej jest to związane z poziomem neuroprzekaźników w szczególności dopaminą.
Już tłumaczę. Pamiętam z dzieciństwa zapach koszonej trawy. Przestałem go zupełnie czuć gdzieś od gimnazjum (początek depresji). Pierwszy raz od dzieciństwa zapach ten poczułem po suplementacji N-Acetyl-L-Tyrozyną (NALT). Jest to prekursor m.in. dopaminy. Ale to było incydentalne, jedynie przez pierwsze 2 dni suplementacji.
Drugi raz od

Czy czujesz zapach skoszonej trawy?

  • Tak - nie mam aktualnie depresji 41.0% (16)
  • Tak - mam stwierdzoną depresję 33.3% (13)
  • Nie - nie mam depresji 7.7% (3)
  • Nie - mam depresję 17.9% (7)

Oddanych głosów: 39

moonlisa
moonlisa
  • 0
@Kotel_: Nikt nie mówi, że MPH musi Ci pomóc. Nauczyłem się, żeby unikać lekarzy starszych 45+, bo mają znikome pojęcie o ADHD a prędzej mogą przypisać Ci jakieś problemy osobowościowe i neuroleptyki na dokładkę. A w ogóle sprawa z MPH jest też trochę inna, bo nikt nie gwarantuje, że u dorosłych się to sprawdzi, a literatura sugeruje, że antydepresanty będą skuteczniejsze, chociaż mimo wszystko to nie będzie ten sam efekt, bo
K....._
K....._
  • 0
@moonlisa: nie. Mój lekarz przestał mi wypisywać mph ze względu na mój epizod (uzależnienie od opioidów), z czego wyszedłem, jestem czysty ponad 4 miesiące. MPH bardzo mi pomagało w pracy, bez tego nie jestem w stanie nic robić. Mam wpisane w karcie stwierdzenie adhd i przyjmowanie concerty przez kilka miesięcy, jeśli to coś pomoże
Stooleyqa
Stooleyqa
  • 3
Wszedłem wczoraj na kanał Dawida "Siatedajta" Czecha, żeby sprawdzić czy ciągle tworzy swoje #!$%@? filmiki. Moja uwagę przykuł film nazwany "10 WYJĄTKOWYCH CZĘŚCI CIAŁA KTÓRE MA TYLKO 5% LUDZI". Postanowiłem go sprawdzić i TO CO ZOBACZYŁEM PRZESZŁO MOJE WSZELKIE OCZEKIWANIA! (ಠ‸ಠ)

W TYM FILMIE NIE MA ŻADNYCH LUDZI Z "DODATKOWYMI CZĘŚCIAMI CIAŁA" (z wyjątkiem tej "Baby z brodą"), ALE LUDZIE Z NAJWIĘKSZYMI CZĘŚCIAMI CIAŁA!

Na dodatek nazywa
Stooleyqa - Wszedłem wczoraj na kanał Dawida "Siatedajta" Czecha, żeby sprawdzić czy ...
rvODWx1uOhOIAx9I
rvODWx1uOhOIAx9I
  • 3
ej nie no tak sobie czytam na necie o ćpaniu na poprawę prawda koncentracji i przypadkiem zawędrowałem na strony gdzie piszą jak sobie radzić jak sie ma dziecko z ADD
no #!$%@? mać jak to czytam to aż mi smutno, 3h codziennie na nauke, wszystko ma być w rutynie i porządku, najlepiej w tych samych porach żeby dzieciak chodził jak w zegarku.
Czy to #!$%@? przypadkiem nie zrobi więcej krzywdy niż dobrego?
u.....8
u.....8
  • 0
@rvODWx1uOhOIAx9I: tamten po kilku latach specjalistycznej terapii daje radę odrabiać lekcje i jako tako funkcjonować w szkole, ale i jemu i jego rodzicom w okolicach klas 1-3 podstawówki było bardzo trudno.
Mój syn w tym wieku aniołem nie jest, do mniej interesujących przedmiotów podchodzi mocno "na #!$%@?" czego jednak na tym etapie edukacji nie powinno być, ale poza normalnymi wysokimi poziomami energii dla chłopców potrafi się też na długo wyciszyć, np.
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 2
#anonimowemirkowyznania
Wiecie co mirki? Spaliłem sobie lufkę i mam taką rozkminę. Na początku pomyślałem sobie, że mam wrażenie, jakby był trochę z innego świata. W takim negatywnym sensie mocnego wyalienowania. Ale potem zacząłem się zastanawiać, czy rzeczywiście tak jest, i doszedłem do wniosku, że ludzie traktują mnie raczej normalnie. Poza tym mam przecież stosunkowo wysokie IQ, mieszczące się w zakresie klasyfikowanym jako inteligencja powyżej przeciętnej. Wtedy zacząłem się znowu zastanawiać i doszedłem
Jaracz_Joint
Jaracz_Joint
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania Napewno identyfikowałeś się w tym okresie życia z tymi osobami, więc sam uznawałeś się za osobę niepełnosprawną. Teraz, jeśli uważasz że wszystko jest w porządku to z pewnością Twoja podświadomość uważa siebie za osobę normalną. Teraz spoufalasz się z normalnymi ludźmi więc nie ma tego bodźca który powodował zmianę ocenę samego siebie.

Wiesz że ADHD było wymysłem? Tak naprawdę to po prostu nadpobudliwość, #!$%@? że z tego powodu zostałeś uznany za
AnonimoweMirkoWyznania
AnonimoweMirkoWyznania
  • 7
#anonimowemirkowyznania
Nie wiem, kto wymyślił, że amfetamina uzależnia.

Mam adhd i od kilku lat biorę amfetaminę. Bez niej moje życie można streścić na: zaśpij, spóźnij się, rób wszystko na ostatni moment. Projekt zaplanowany na trzy miesiące? Przez ostatni miesiąc mów sobie, że dzisiaj już na pewno zaczniesz, ale jakoś nie wychodzi. Zamiast tego dnie upływają na 'internecie'. W desperacji zacznij robić o 23 dzień przed terminem. W najlepszym wypadku wyjdzie coś byle

Powiązane tagi