✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy można przegrać życie przez imię? Bo moi rodzice chyba chcieli żebym był przegrywem, bo dali mi na imię Zdzisław, gdyby teraz był rok 1950 to może by wszystko było ok, ale jest 2024, a ja kończę niedługo 25 lat i przez imię jestem całe życie wycofany społecznie, oczywiście prawik, wstydzę się przedstawiać nowo poznanym dziewczynom, no bo jak to brzmi: " cześć jestem Zdzisiek". Taka dziewczyna by chyba ze śmiechu padła. Już nie wspomnę o problemach zagranicą gdzie teraz jestem, o poprawnej wymowie mojego imienia mogę zapomnieć. Dlaczego rodzice mi to zrobili... Przecież gdybym się nazywał np Daniel, Adam, Maciek czy Bartek życie by było dużo prostsze...

#feels #imiona #przegryw #zalesie #depresja #imie #gorzkiezale #zycie #me

Chciałbym dokonać jakiejś zmiany w swoim życiu. Otóż obecnie rzeczą, która mega mnie dołuje jest moja praca. Jako, że nie mam się komu wyżalić to pisze na wykopie.
W skrócie:
- 30 lat na karku, po gównostudiach, praca w #korpo 2,8k netto
- gównoprocesy, poczucie, że moja praca jest nieprzydatna społecznie, pozbawiona sensu
- klepanie w excelu różnych bzdur, które nigdzie indziej się nie przydadzą
- brak perspektywy awansu, brak rozwoju
@AIIan: chłopie to zrób to prawko i pojedź na zachód Europy zarabiać w euro i żyć jak człowiek a nie niewolnik w Polsce, ja jestem w UK, 3-4tys £ na miesiąc na rękę przez agencję od 4 lat,
Codziennie w domu, 6-9 godzin średnio w pracy,kilka razy w miesiącu siedzę 8 godzin w pracy i czekam jako awaryjny kierowca, albo dostanę krótki kurs na 1-3 godziny i wracam i po 8 godzinach do domu, a za 10 godz zapłacone, +-200£
jeżdżę wokół komina na chłodni dla dużego supermarketu, max 200-300km dziennie jazdy głównie autostrady i bardzo polecam.

Do UK się nie dostaniesz bez settled status, ale W Holandii, Belgii, Danii, Zachodnich Niemczech, masz mnóstwo pracy, równie dobrze płatnej.
Nie idź w żadne prace typu:dalekie trasy, kurierke, wiecej niż 2-3 dostawy na dzień, jakiś ogólny transport gdzie często do innego klienta jedziesz z drobnymi
  • Odpowiedz
ale wolę zmęczenie fizyczne niż psychiczne


@AIIan: akurat w pracy kierowcy zmęczenie psychiczne występuje równie często co zmęczenie fizyczne.
  • Odpowiedz
NAZYWAM SIĘ PIOTR JABŁONOWSKI JESTEM ABSOLWENTEM TECHNIKUM NR 2 W CHOJNICACH Z ROCZNIKA 2011, POSIADAM WYKSZTAŁCENIE TECHNICZNE HOTELARSKO GASTRONOMICZNE
URODZIŁEM SIĘ 17 SIERPNIA 1991 ROKU
JESTEM SYNEM ALKOHOLIKA
JESTEM PÓŁ SIEROTĄ BO MOJA MAMA JUŻ OD KILKU LAT NIE ŻYJE
JESTEM CIĘŻAREM DLA WŁASNEJ RODZINY
JESTEM BEZROBOTNYM ZEREM
Pytanie do #nieruchomosci i #bialystok

Chciałbym zamieszkać w okolicy centrum. Jakie ceny za m2 są tutaj zgodne ze zdrowym rozsądkiem w nowym budownictwie? Nie jestem w stanie tego oszacować po cenach ofertowych, bo rynek nieruchomości powaliło w ostatnich latach... Interesuje mnie głównie rynek wtórny, ceny wahają się od 9000 za m2 do 12-13k. Ktoś cos podpowie w temacie zakupu mieszkania w tym mieście?

#pytanie #codziennysynbozy
@664565435453543543: W nowym budownictwie w centrum mysle ze rozsadnie to 10-11, ale takich ofert za wiele nie ma. Te 12-13 to juz naprawde wedlug mnie musialby byc wysoki standard zeby tyle dac za mieszkanie.
No i pytanie jak definiujesz okolice centrum, bo tak naprawde z polowe albo 3/4 dzielnic mozna pod to podciagnac.
  • Odpowiedz
@MiIosz z takim nickiem wyrwiesz każdą mirabelkę na tym portalu, bez kitu

Ja nie mogłem sobie ustawić nicku "foley" w kilku różnych konfiguracjach bo wszystkie zajęte, a typ po 20 latach funkcjonowania portalu wpisał swoje imię cyk, konto założone ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
Jak powiedzieć koleżance, że nie jestem nią zainteresowany ale tak by jej nie zranić?
Pracujemy razem, fajnie nam się rozmawia, ogólnie miła zapanowała atmosfera, taka serdeczna aż. Ostatnio jednak zauważyłem różne sygnały wysyłane z jej strony sugerujące, że nabrała ochoty na bliższą relację. Trochę mi głupio, bo ja nie nabrałem. Początkowo starałem się udawać, że nie rozumiem tych sygnałów, że nie wiem o co chodzi w jej aluzjach lecz to tylko pogorszyło sprawę, bo im bardziej rżnąłem głupa, tym bardziej ona nasilała swoje starania. Boje się, że wkrótce podejdzie do mnie i otwarcie wyzna miłość i będę musiał się otwarcie zadeklarować: TAK albo NIE. Boje się, że moja odmowa ja urazi, że serdeczne relacje ulegną oziębieniu, może nawet zerwaniu, a tego bym nie chciał. To dobra i miła kobieta tylko trochę stara, przed 40-stką. Niby jesteśmy równolatkami ale mnie interesują znacznie młodsze i - co tu dużo mówić - znacznie ładniejsze. Żeby było śmieszniej to podbijalem do tej kobiety kilkanaście lat wcześniej. Wówczas dała mi kosza ale nie mam pretensji. Wtedy byłem świeżo po studiach, bez pracy, bez zarobków, bez mieszkania, bez samochodu. Cóż mogłem jej zaoferować poza uczuciem? Nic. Ona była młoda i piękna, mogła mieć każdego faceta więc nic dziwnego mierzyła znacznie wyżej. Szkoda jednak, że z żadnym nie wyszło jej na dłuższą metę. Dziś jest starą panną i chyba wzięła mnie na celownik. Dziś nie tylko mam pracę na etat ale dodatkowo rozkręciłem własny prywatny biznes. Na etacie siedzę tylko dlatego aby pracodawca płacił za mnie ZUS. Zarabiam w miarę przyzwoicie, nie piję, nie palę, nie szlajam się nocami, wyglądam chyba też w miarę okej, więc mam co dziś zaoferować potencjalnej kandydatce na żonę. A co ma ta koleżanka do zaoferowania mi? Na pewno nie młodość, bo tę roztrwoniła na innych. Uroda też już gaśnie. Niby ma fajny charakter, to prawda, ale sam charakter, bez urody, to trochę za mało na związek.

Kiedy zwierzyłem się koledze z mych dylematów to usłyszałem poradę w stylu - "Chłopie, czym ty się przyjmujesz. Olej ją, i już".

No właśnie ja nie chcę olewać. Nie chcę jej ranić. Prawdy, że jest za stara, też nie mam odwagi wyznać. Mógłbym jej powiedzieć, że wpadła mi w oko pewna 22-letnia Ukrainka, co zresztą jest prawdą, ale obawiam się, że to też jej nie pocieszy (delikatnie rzecz ujmując). Nie wiem już co robić.
  • 331
@endnote: jeżeli nie umiesz matematyki bo nie byłeś w stanie się jej nauczyć, to programowanie sobie daruj. Jeżeli nie umiesz matematyki, bo całe życie mieszkałeś w Afryce i w Twojej wiosce nie mieli szkoły, to są jakieś szanse.
  • Odpowiedz
@Unframed1: sam tak zrobiłem, prawda jest taka że jak jesteś ogarnięty i jesteś po prostu dobrym człowiekiem z jakimiś tam ambicjami to szybko jakaś firma da Ci kontrakt, znaleźć mieszkanie czy pokój też nie jest problemem.
jestem w Holandii 7 lat, wyjechałem z dnia na dzień z 70euro w kieszeni, podpisałem umowę z OTTO, zacząłem prace na jednym z magazynów, zobaczyli że jestem ok, dostałem kontrakt, znalazłem mieszkanie, teraz kilka
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@fotelbujany: gdzieś czytałem że EA daje teraz więcej swobody swoim studiom, może teraz będzie więcej decyzji które są dobre dla gry, a nie dla danych z excella, oby
  • Odpowiedz