Wpis z mikrobloga

@hora_guowa: No ok, ale z czego to wynika? Na logikę, do Niemczech jest bliżej niż do Holandii, więc bilety tańsze, a to powinno zachęcać patologię. Co ich ciągnie do Holandii, zamiast do Niemiec?
@Kalifornix nie wiem z czego to wynika ale ciagnie ich i do holandi i do angli. Moze legalna trawa i psychodeliki ale w niemczech tez idzie to ogarnac a przy granicy z holandia moze sobie pojechac do kofa kupic i wrocic do niemiec. Ja bylem w niemczech przez 3 agencje. 1 polska mgsolution i to bylo cos pieknego, praca spoko miasteczko spoko i mieszkanie w miare spoko jeszcze jak nie wzielismy wolnego
@ZdzichuB Ja kiedyś pojechałem i wróciłem tego samego dnia widząc w jakich warunkach mam mieszkać i jakich mam sąsiadów. Jeszcze nie zdążyłem się rozpakować a mój samochód był przerysowany przez próbę włamania do niego plus to co zostawiłem przed drzwiami zginęło w niewyjaśnionych okolicznościach ;d Zakwaterowanie śmierdziało menelem, bo chłop co był przede mną nie przepadał za zbyt częstym myciem
@ZdzichuB: Bardzo dobry jak znasz język i masz jakiś zawód. Jeśli nie masz zawodu to po ogarnięciu kasy kursy czyli inwestowanie w siebie w PL i ponowny wyjazd. Nie przez agencje Polskie bo będzie wyzysk na full, siedzenie z patologią w pokoju. Uzbieraj trochę kasy, jedź na miejsce i wbijaj do Holenderskich agencji i najlepiej żeby wymagali jakieś zaświadczenia o niekaralności, alimenty itd... Zawsze odsieje to potencjalną patolę czyli ćpuny, sebisy,