Przepraszam, czy to jeszcze poczta, czy może chiński sklep?
"Znicze, zabawki, książki, torby i portfele naprawdę? I to wszystko w ogromnym budynku, w którym petentów obsługuje jedna osoba?" - pisze do naszej redakcji pan Michał z Piastowa, który musiał w urzędzie pocztowym odebrać list polecony.
z- 210
- #
- #
- #
- #
- #