Rząd testuje centralny system do umawiania wizyt do lekarza na NFZ. Trzymanie terminów dla znajomych, wpychanie rodziny przed kolejką po wdrożeniu tej aplikacji może być utrudnione.
Twórcy aplikacji mają największe obawy związane z tym że przychodnie nie będą chciały udostępniać prawdziwego grafiku bo.... lekarze którzy powinni być w szpitalu, robią overemployment i siedzą w prywatniej przychodni, a hajs pobierają jakby byli zatrudnieni na pełen etat, a do publicznej placówki przychodzą na 2
Twórcy aplikacji mają największe obawy związane z tym że przychodnie nie będą chciały udostępniać prawdziwego grafiku bo.... lekarze którzy powinni być w szpitalu, robią overemployment i siedzą w prywatniej przychodni, a hajs pobierają jakby byli zatrudnieni na pełen etat, a do publicznej placówki przychodzą na 2






































Nakrecone wykopki wyjaśnione ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: 1000022018
PobierzWyjaśnieni? Ale przez kogo? Gość może i miał swój moment z aferą deweloperuchami, ale to nie czyni z niego żadnej politycznej wyroczni. Co najwyżej celebrytę jednego tematu, który teraz próbuje robić za proroka od wszystkiego.
A o temacie było cicho, dopóki sprawa nie wypłynęła w mediach, dopiero wtedy prokuratura raczyła się obudzić i „zainteresować”, jakby wcześniej wszyscy mieli włączony tryb cichego podziwu dla