PRZEGRYW: szuka dziewczyny NORMIK: no nie dziwne, że nikogo nie możesz znaleźć, skoro na siłę próbujesz. kobiety wyczuwają desperatów na kilometr, z takim podejściem nie wróżę sukcesu. zajmij się sobą, rozwijaj swoje pasje i pewnego dnia miłość sama przyjdzie :))
PRZEGRYW: nie szuka dziewczyny NORMIK: no nie dziwne, że nikogo nie możesz znaleźć, skoro nawet nie próbujesz xD jeśli myślisz, że pewnego dnia, jakaś kobieta zapuka do drzwi
@greyson: chodzi o to, żeby być otwartym na ludzi, zawierać nowe znajomości i mieć ciekawe życie, a nie o to żeby nic nie robić, ani o to, żeby latać za dziewczyną i starać się za wszelką cenę.
Postaw sobie cen zdobycia 10 nowych kolegów i 10 koleżanek. Wtedy będziesz miał sporo znajomych którzy organizują wyjazdy, domówki i inne zajęcia. Każdy jeden znajomy to dostęp do 2-5 kolejnych osób. Wtedy w naturalny
tęsknie za czasami gdzie jedyne na czym mi zależało to ogarnąć 15zl, zbić się z ziomkiem na szlugi i 0.5 bagiennego ziela i zerwać z lekcji ( ͡°ʖ̯͡°) #feels #gownowpis #zalesie #wykopjointclub
@ampap: nie wiem czy też tak będziesz mieć a może już masz... (mam nadzieję): ale w moim przypadku "trójka z przodu" to czas, w którym zacząłem mieć fajnie poukładane życie i stwierdzam, że nawet gdybym mógł się cofnąć w czasie np. do LO to bym tego nie zrobił ( ͡°͜ʖ͡°)
@Doreta ,,Odmawiam klona jak pacierz, jesteś dla mnie tak ważna, że oznaczam Cię gwiazdką. Chcę patrzeć na Ciebie z bliska, jakbym wąchał benzynę, wdychał gaz, tankował diesla, z Tobą chcę robić sobie zdjęcia, choć przez chwilę żyć normalnie, ale nawet środek czerwca jest przy mnie listopadem. Nienawidzę społeczeństwa, już nie zliczę tych porażek…”
No i po miesiącu clean znowu #!$%@?łem... a już mi się wydawało że tak fajnie szło. Myślałem, że #rower załatwi sprawę i dostarczy mi odpowiednią ilość endorfin, ale tylko pierwszy przejazd dał mi "haj" - drugi i trzeci to tylko ból, mimo że przejechałem nawet większy dystans i zmęczyłem się bardziej niż wcześniej. Ból, ból, ból. No i te szydercze wzroki ludzi - nie wiem co jest we mnie takiego dziwnego, starzy
@johnywayne: po pierwsze to musisz iść na terapie, a nie wierzyć, ze samo magicznie przejdzie. Po drugie skąd ta świadomość, ze te karyny śmiały sie z Ciebie? Ludzie maja to do siebie, ze raczej malo przejmują sie swoim otoczeniem jesli cos mocno nie odbiega od normy, a mysle ze nie wyglądasz jak quasimodo i nie jechales na cyrkowym rowerze.
Wiecie co jest najgorsze w #blackpill? Że nawet jak faktycznie uda się ulepszyć wygląd po kilku latach ciężkiej pracy i masie wydanych pieniędzy (co realnie uda się w niecałych 2% mężczyzn) to co wam zostanie? Związanie się z przebolcowaną lafirydną? Z szarą myszką, która na #studbaza miała "tylko" 5 partnerów seksualnych?
Przecież znalezienie porządnej #rozowypasek to obecnie cud. Dziewczyny, które w wieku 17 lat miały już dwa bolce w sobie xD.
Wyobrażacie sobie związanie się z mężczyzną, która otrzymał na twarz wydzieliny od innej kobiety? Albo miał jakąś cipę w ustach? To jest takie poniżające, że nawet nie mogę o tym myśleć.
Ale to jeszcze nienajgorsze. Wyobraźcie sobie, że faktycznie znaleźliście prawiczka. Który jest skromny, ładny, idealny ojciec polak. I rodzi wam się syn, która w wieku 16 lat został przeruchany przez swoje koleżanki - Karyne i Dżesike. Który do końca studiów jest
@Muireann: Ciekawi mnie borderline. Zapewne wiesz trochę o tej chorobie. Dla mnie wydaje się że wynika ona m.in. z braku stałych, silnych więzi. Zamiast tego w młodym wieku byliśmy poddani różnym huśtawkom emocjonalnym i braku pewności co do uczuć naszych najbliższych. Ma to jakiś sens w przypadku genezy tej choroby czy mija się ona z prawdą?
źródło: comment_1623795456LA7iEmDljEEAeOX4guwaAO.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora