Fani gothica to debile więksi niż fani fortnite, fify, cs i soulsów - change my mind. Nie, nie mówię o grze, mówię o tym typie ludzi. Rozmawiasz z takim i od razu widzisz ze ma bardzo niskie iq. Takie typowe januszostwo, ale nie po stronie politycznej, acz gamingowej. #gry #grypc #pcmasterrace
Czemu w katalogh gier nie mam np far cry 4, ale jak juz go znajde w sklepie to okazuje sie ze mam go w pakiecie? Skad mam wiedziec ile takich gierek jest jeszcze xd? #playstation #ps4
#dobranoc Gdyby polskie media - promując artystów -sugerowały się rzeczywistą popularnością i liczbą sprzedanych płyt, to od 20 lat w Polskim Radiu leciałby Słoń, Hemp Gru, DonGuralesko, Bedoes czy OSTR! Na szczęście żyjemy w post-komunistycznym, reżimowym molochu i jak co roku w Sylwestra, będziemy mogli się delektować jęczeniem starych bab, cygańskim disco i gniotami Braci Stolec... Pozdrawiam (。◕‿‿◕。)
@SliskiTyp: dla polaka popatrzenie na kogos slawnego to jak spotkanie z najwyższym. Poza tym nagromadz duzo malp w jedynm miejscu i powiedz im ze sie dobrze bawią, to sie będą dobrze bawic xd ci ludzie nie zasługują na nic
Mam taki pomysł, że zacznę robić łuki xd jak juz cos zacznie mi wychodzic to zaloze kanal na yt. Ludzie lubią takie zabawki, płacą kupe kasy za ręcznie wykonany nóż, ale jeszcze nie spotkalem sie na youtubie z łuczarskim odpowiednikiem trollskiego. Za dzieciaka lubiłem to robic, więc w sumie czemu nie, ide jutro do lasu po jakies patyki i podejmuje pierwsze próby. W wolnym czasie bede czytał o robieniu łuków i w
Dziś mija 25 lat od śmierci Magika (Piotra Łuszcza). Miał zaledwie 22 lata. Teraz, jak na to patrzę, to był dla mnie dzieciakiem — a już wtedy mówił rzeczy, które do dziś siedzą w głowie. Najsmutniejsze jest to, że nie zdążył się nawet w pełni rozwinąć artystycznie. Ile jeszcze mógłby zrobić…
@klaudia-hadalala: wiem ze o zmarlych sie nie mowi zle ale ja mam to w dupie Schizofrenia magika to byla sciema, za schizami magika stala legendarnej jakosci feta z lat 90, z reszta popatrzcie na jego starsze fotki, wylupiaste oczy o wychudzona twarz
Jak byłem mały, jakiś lvl 6 (rok 1992) ojciec zabrał mnie do baru i pił piwko z kolegami i grali w bilard. Mi się trochę nudziło i ojciec dał mi pieniążek, żebym pograł na automacie. To był taki cyber-striptiz, że naciskało się prawy albo lewy guzik i baba się albo coraz bardziej rozbierała, albo ubierała. I miałem mega passę, bo cały czas trafiałem i baba była coraz bardziej goła. Wszyscy w barze
Jak co roku, tradycyjnie przypominam, że grzybowa nie ma podjazdu do króla stołu wigilijnego - BARSZCZU CZERWONEGO (z Uszkami - specjalnie z dużej) i nie zapraszam do dyskusji, bo nie ma po co
#gry #grypc #pcmasterrace