To słynne zdjęcie tankowca Amoco Cadiz, który w 1978 r. osiadł na mieliźnie u wybrzeży Bretanii, przypomina wynurzającego się gigantycznego wieloryba. #fotografia #gruparatowaniapoziomu #ciekawostki
@Porten przerażają mnie przedmioty zanurzone w wodzie.
- 141
- 331
ogólnie cała sytuacja z youtube oraz post sprzed dwóch dni o ludziach dużo zarabiających którzy nie są w stanie nic odłożyć pieniędzy uzmysławia mi jak dużo w dzisiejszym świecie jest wszędzie pełno jakichś korporacyjnych pijawek pośredników którzy g---o wnoszą, a za których trzeba płacić. Weźmy dla przykładu takie zamawianie jedzenia. Robisz impreze na chacie i chcesz zamówić sobie żarcie i wpadasz na genialny pomysł zamówienia tego przez jednego z największych zdzierców czyli pyszne.pl robisz zamówienie za 200 zł. Pyszne.pl pobiera prowizje rzędu 15-30% od zamówienia (im mniejsza kwota zamówienia tym większa prowijza chyba), więc przy zamówieniu 200 zł płacisz haracz rzędu powiedzmy 15% (wybieram najniższy z przedziału!) tylko za to że na jednej stronie masz wszystkie restauracje i możesz zamówić to przez system online czyli za tą pozorną wygodę płacisz 30 zł dodatkowo wynajęcie murzyna na rowerze za około 10 zł i zamawiając 4 duże pizze musisz zapłacić łącznie 40 zł haraczu dla korporacji za głupotę. Ktoś powie JAKBY TO SIĘ RESTAURACJOM NIE OPŁACAŁO TO BY PRZECIEŻ NIE KORZYSTALI Z TEGO WOLNY RYNEG LEWAG!!!!!111ONEone
ano nie jest tak kolorowo restauracje z tego korzystają, bo my z tego korzystamy więc nie mają wyboru. Restauracja nie korzystając z pyszne.pl automatycznie skazuje się na odpływ części klientów więc jest mocno stratna. To jest samozaciskająca się pętla która dusi i nas i restauratorów. Zamawiasz picke za 50 zł 10 zł idzie do pyszne pl bo jakiemuś maciejowi z korpo nie chce się wejść na google maps wpisać w szukajkę jedzenie w pobliżu i znaleźć odpowiedni paśnik dla siebie oraz boi się zadzwonić na telefon restauracji więc koniecznie musi zrobić to online i za tą "wygodę" płaci 10 zł więcej za jedzenie.
CHŁOPINO CO TY P--------Z ALE DOSTAŁEM KOD OD PYSZNE PL ZNIŻKA 20 ZŁ DO WYKORZYSTANIA DO 21:00 WIĘC MUSZĘ WYDAĆ 100 ZŁ ŻEBY WYKORZYSTAĆ KOD ZARAZ MI STANIE Z WRAŻENIA!!!
właśnie
ano nie jest tak kolorowo restauracje z tego korzystają, bo my z tego korzystamy więc nie mają wyboru. Restauracja nie korzystając z pyszne.pl automatycznie skazuje się na odpływ części klientów więc jest mocno stratna. To jest samozaciskająca się pętla która dusi i nas i restauratorów. Zamawiasz picke za 50 zł 10 zł idzie do pyszne pl bo jakiemuś maciejowi z korpo nie chce się wejść na google maps wpisać w szukajkę jedzenie w pobliżu i znaleźć odpowiedni paśnik dla siebie oraz boi się zadzwonić na telefon restauracji więc koniecznie musi zrobić to online i za tą "wygodę" płaci 10 zł więcej za jedzenie.
CHŁOPINO CO TY P--------Z ALE DOSTAŁEM KOD OD PYSZNE PL ZNIŻKA 20 ZŁ DO WYKORZYSTANIA DO 21:00 WIĘC MUSZĘ WYDAĆ 100 ZŁ ŻEBY WYKORZYSTAĆ KOD ZARAZ MI STANIE Z WRAŻENIA!!!
właśnie
@zeszyt-w-kratke: Druga sytuacja: jak rezerwowałem all inclusive w Turcji. To na bookingu ten sam hotel i standard sam hotel kosztował tyle samo, co cała wycieczka z autokarem i lotami przez biuro xD
@zeszyt-w-kratke: dokładnie tak!
A czaisz to, że jak idziesz do powiedzmy takiego Lidla, to płacisz potężnej korporacji za to, że produkty są blisko twojego domu, łatwo dostępne, wszystkie w jednym miejscu. Ździerstwo! Tylko jeżdżenie po całej polsce po producentach, żeby zjeść ser!!!!!!!!!!!!!
Sklepy = HIV!!!
A czaisz to, że jak idziesz do powiedzmy takiego Lidla, to płacisz potężnej korporacji za to, że produkty są blisko twojego domu, łatwo dostępne, wszystkie w jednym miejscu. Ździerstwo! Tylko jeżdżenie po całej polsce po producentach, żeby zjeść ser!!!!!!!!!!!!!
Sklepy = HIV!!!
- 510
Youtube zaczyna kosić kasę z frajerów, którzy zdecydowali się płacić za Premium. Jak mi przykro xD No ale poczucie bycia lepszym ma swoją cenę. Przynajmniej możecie sobie spojrzeć w twarz w lustro bo jesteście moralną elitą, nie to co parszywi użytkownicy adblocków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#youtube #internet #bekazpodludzi
#youtube #internet #bekazpodludzi
@Jailer Ale cię boli jakieś 3zl którego sam nie płacisz. Jest bieda ale mentalna
@onepnch: boli mnie, bo ludzie, którzy kupują takie subskrypcje, dają korporacjom legitymację do wprowadzenia opłat za wszystkie treści w Internecie. Zawsze znajdą się tacy, którzy zapłacą.
- 347
Hej, chciałem się podzielić swoim ostatnim odkryciem w postaci Beskidu Niskiego, gdzie 5 dni kręciłem się rowerem. Może nie bije na głowę Bieszczad czy Pienin pod kątem widoków, ale pod kątem ciszy, spokoju i klimatu jak najbardziej. Powiem szczerze, że nigdzie wcześniej w Polsce nie doświadczyłem takiego odludzia. Na trasach przez wiele godzin nie spotykałem nikogo poza zwierzętami, zaś pojęcie pustki i ciszy powinno się zdefiniować na nowo bazując na Beskidzie
Proszę Beskid Niski zostawić w spokoju. Im mniej się o nim mówi, tym szanse, że zjadą się tam Janusze i Grażyny i komercja jak w Tatrach są niższe.
( ͡º ͜ʖ͡º)
( ͡º ͜ʖ͡º)
zaminusuję twoj wpis, bo reklamujesz miejsce jeszcze po części dzikie, spokojne i wolne od tłumów jak wspominanych przez ciebie pieninach czy bieszczadach
- 3125
wczoraj i na mnie i na starszego brata spadla fala krytyki od rodzicow czemu my jeszcze nie zrobilismy wnukow (ja 25lvl, brat 35lv, obaj jestesmy w kilkuletnich zwiazkach. Jako argumentu uzywamy, ze dzieci to se zrobimy jak bedzie nas stac, czyli gdy bedziemy w stanie spelniac marzenia gowniaka, albo po prostu zapewnic mu godny byt
matula powiedziala ze przeciez niczego nam nie brakowalo bo chodzilismy najedzeni i ubrani
jak spytalem na jakie
matula powiedziala ze przeciez niczego nam nie brakowalo bo chodzilismy najedzeni i ubrani
jak spytalem na jakie
konto usunięte via Android
- 3557
@tozalezyogunie I dobrze powiedziałeś. Pisowska logika to masz co żreć to masz dobrze.
- 3523
@tozalezyogunie: Współczuję Twojej Mamie takiego syna.
- 206
- 281
Ten postulat o dopłatach 600 zł do najmu, to chyba jedna z najgłupszych obietnic ostatnich lat xD jeszcze ten kredyt 2% czy 0% jakoś da się pokrętnie uzasadnić, że to jakaś tam pomoc dla młodych, żeby szybciej mieli mieszkanie i dzieci. Ale te dopłaty do najmu to jest po prostu program rentier 600+, a chyba nikomu nie muszę tłumaczyć, że państwo nie powinno sponsorować rentierow xD do tego ludzie pewnie będą na
@bart40404: to samo robili w UK po reformach taczer, gdzie zlikwidowali budowe i zarzadzanie mieszkaniami komunalnymi. Rozwarstwienie jak roslo tak rosnie, pkb nie rosnie, znaczy rosnie w wycenach nieruchomosci bo sciagali pracownikow zamiast automatyzowac. Ale standardowo, wszedzie rzadza kapitalisci, wiec i sposoby rozwiazywania problemow opieraja sie glownie na nie szkodzeniu sobie.
Juz nie moge patrzec na to neoliberalne p---------e.
Juz nie moge patrzec na to neoliberalne p---------e.
- 110
Szukam wpisu mireczka, który opisał rozmowę z rodzicami na temat wnuków - a raczej ich brak i z jakiego to powodu, bo dziewczyne ma tą samą od lat a nie chcą mieć dzieci. Ten stwierdził, że takie czasy nadeszły i nie może sobie pozwolić na gówniaka, bo pieniądze jebuckie trzeba na niego wywalić i jego mama podała jego jako przykład, że niczego mu nie brakowało i zawsze pełny talerz w domu miał.
@Mega_Smieszek: Według rodziców wychowanych za komuny masz dach nad głową + jedzenie = zajebiste wychowanie
- 315
- 429
Czy zastanawialiście się kiedyś jaki jest poziom promieniowania jonizującego na płycie reaktora typu czarnobylskiego?
Postanowiliśmy to sprawdzić osobiście na przykładzie Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej, w której znajdują się dwa reaktory typu RBMK-1500.
Tam uzyskaliśmy specjalne pozwolenie na nasz podręczny dozymetr Gamma-Scout, którym prowadziliśmy pomiary na terenie całego obiektu. I wbrew powszechnej opinii zarówno teren wokół, jak i korytarze czy pomieszczenia w elektrowni są całkowicie czyste. Poziom promieniowania wynosi tam dokładnie tyle samo, co w Polsce (około 0,15 μSv/h) pomimo 26 lat funkcjonowania dwóch reaktorów o mocy większej niż te, które znajdowały się w Czarnobylu.
Radiacja
Postanowiliśmy to sprawdzić osobiście na przykładzie Ignalińskiej Elektrowni Jądrowej, w której znajdują się dwa reaktory typu RBMK-1500.
Tam uzyskaliśmy specjalne pozwolenie na nasz podręczny dozymetr Gamma-Scout, którym prowadziliśmy pomiary na terenie całego obiektu. I wbrew powszechnej opinii zarówno teren wokół, jak i korytarze czy pomieszczenia w elektrowni są całkowicie czyste. Poziom promieniowania wynosi tam dokładnie tyle samo, co w Polsce (około 0,15 μSv/h) pomimo 26 lat funkcjonowania dwóch reaktorów o mocy większej niż te, które znajdowały się w Czarnobylu.
Radiacja
@Sweet-Jesus: warto zauważyć, że na tym foto mierzone jest promieniowanie alfa, beta i gamma, więc samych gamm pewnie byłoby mniej.
Raczej już nikt się nie boi, po prostu ludzie wiedzą, że EJ w Polsce to jeden wielki wał na kasę.
Z jakiegoś jednak powodu wszyscy boją się elektrowni jądrowych
Raczej już nikt się nie boi, po prostu ludzie wiedzą, że EJ w Polsce to jeden wielki wał na kasę.
@Sweet-Jesus dużo plusów Panu życzę. To jest wartościowy content dla którego warto tu zaglądać
- 278
- 574
Moje ulubione zakończenie Drogi Dla Rowerów( ͡° ͜ʖ ͡°), w sumie dobre miejsce na centrum przesiadkowe xD. Jednocześnie to dosyć nietypowe połączenie jest granicą dwóch województw - lubuskiego(ścieżka) i wielkopolskiego (tory).
Foto nie moje jak coś, 2019r., a może coś się zmieniło od tego czasu? W 2021r. było bez zmian
#rower #sciezkarowerowa #drogadlarowerow
Foto nie moje jak coś, 2019r., a może coś się zmieniło od tego czasu? W 2021r. było bez zmian
#rower #sciezkarowerowa #drogadlarowerow
@KapitanPolska: i w odwrotnej relacji
- 633
hej miraski, miło mi poinformować, że w sobotę 17.06.2023 skończyłem szlak długodystansowy VIA Dinarica (biała wersja), robiąc to po 33 dniach wędrówki (start 15 maja). To była naprawdę świetna przygoda i bardzo się cieszę, że zdecydowałam się na spacer tym szlakiem. To był mój pierwszy długodystansowy szlak poza granicami Polski, więc obfitował w nowe doświadczenia.
Nie przeszedłem w 100% zgodnie ze ścieżką gpx z viadinarica. com, ale z wielu powodów nie było to możliwe lub zbyt niebezpieczne w czasie, gdy szedłem , ale starałem się przejść jak najbardziej zgodnie z oryginałem (myślę, że 95% trasy przebiegało zgodnie z oryginalną ścieżką). Także na pewno zrobiłem ponad 1260 km jak w oryginale między innymi przez wiele błędów, gubienie ścieżek czy przez przekraczanie granic.
Niestety szlak jest bardzo zaniedbany, brak oznakowania, dużo krzaków, a nawet brak wyraźnej ścieżki i aby przejść przez niektóre odcinki trzeba korzystać ze ścieżki GPS i gpx. Niejednokrotnie byłem z tego powodu wściekły i sfrustrowany, w jednym z takich miejsc zgubiłem karimatę i selfistick przyczepiony do plecaka. Niemniej jednak uważam, że ta trasa ma naprawdę duży potencjał, aby stać się jedną z europejskich pereł tras długodystansowych, ale w niektórych miejscach wymaga ulepszenia.
Poniżej
Nie przeszedłem w 100% zgodnie ze ścieżką gpx z viadinarica. com, ale z wielu powodów nie było to możliwe lub zbyt niebezpieczne w czasie, gdy szedłem , ale starałem się przejść jak najbardziej zgodnie z oryginałem (myślę, że 95% trasy przebiegało zgodnie z oryginalną ścieżką). Także na pewno zrobiłem ponad 1260 km jak w oryginale między innymi przez wiele błędów, gubienie ścieżek czy przez przekraczanie granic.
Niestety szlak jest bardzo zaniedbany, brak oznakowania, dużo krzaków, a nawet brak wyraźnej ścieżki i aby przejść przez niektóre odcinki trzeba korzystać ze ścieżki GPS i gpx. Niejednokrotnie byłem z tego powodu wściekły i sfrustrowany, w jednym z takich miejsc zgubiłem karimatę i selfistick przyczepiony do plecaka. Niemniej jednak uważam, że ta trasa ma naprawdę duży potencjał, aby stać się jedną z europejskich pereł tras długodystansowych, ale w niektórych miejscach wymaga ulepszenia.
Poniżej
@szaman136 Pogoda: jakiś rodzaj deszczu przez 21/34 dni
D1 - pochmurno/słonecznie
D2 - deszcz cały dzień
D3 - deszcz pół dnia
D4 - pochmurno/wietrznie
D5 - mgła/mały
D1 - pochmurno/słonecznie
D2 - deszcz cały dzień
D3 - deszcz pół dnia
D4 - pochmurno/wietrznie
D5 - mgła/mały
@szaman136
koszty:
VIA Dinarica +zwiedzanie przed i po
Koszt całości: ok. 980 EUR
Jedzenie, artykuły spożywcze, kosmetyki, pamiątki - 443 EUR
Zakwaterowanie- 206
koszty:
VIA Dinarica +zwiedzanie przed i po
Koszt całości: ok. 980 EUR
Jedzenie, artykuły spożywcze, kosmetyki, pamiątki - 443 EUR
Zakwaterowanie- 206
- 1379
@robert5502: zaorane koncertowo
@robert5502: ja kiedyś zwaliłem gruchę do kibla i do dzisiaj jak przyłożę ucho do muszli to słyszę płacz tysięcy istnień
- 823
@Melancholijny_Czlek: no tak, wyborca konfy nie wiedziałby co to jest
@asmodeus666: głąby stanowią większość elektoratu każdej ze stron. Równocześnie te same głąby lubią łechtać swoje ego, że są lepsi od tych drugich. Uroki ochlokracji...
- 1330
@SaintWykopek: Nie ma nic gorszego niż śliczna, naturalna, szara myszka dla anonka, która chce się odstawić na jakąś śmieszną imprezę i robi z siebie obrzydliwe karynisko jarmarczne. A fuj
@SaintWykopek: Tutaj raczej lepsze zobrazowanie.
- 2650
@Kapsztyn2137: brakuje znaku wodnego Onetu. I wstawić to na jakas grupę karyn na FB.
@babicz99: a proszę bardzo
- 228
Dziś opowiem Wam o pewnej wysiedlonej wsi.
Kampinoski Park Narodowy został utworzony w 1959 r. na terenie ówczesnego województwa warszawskiego. Znajduje się w niewielkiej odległości od centrum Warszawy. Wystarczy pół godziny jazdy samochodem, aby dotrzeć do tych odludnych, a zarazem pięknych terenów. W XVII wieku zaczęto w nim karczowanie polan, uprawę ziemi i budowę osad. Wsie rozrastały się w miarę powiększania pól uprawnych. W XX wieku sytuacja uległa zmianie, od końca lat 70. ziemia jest wykupowana przez KPN i stopniowo zalesiana, a osadnictwo ograniczane. Na terenie Kampinoskiego Parku znajdowało się kiedyś 71 wsi, obecnie większość z nich już nie istnieje. Zostały wykupione przez KPN, a ich mieszkańcy przesiedleni na inne tereny.
Opuszczonych wiosek w Kampinoskim Parku Narodowym jest naprawdę wiele, w większości nie figurują na mapach, a ich nazwy przejęły okoliczne uroczyska, rezerwaty i szlaki. Ławy, to obecnie jedna z takich opuszczonych wsi. Miejscowość liczyła przed wykupami około 160 mieszkańców w 41 gospodarstwach. Pochodzenie nazwy miejscowości najprawdopodobniej pochodzi od ław karczemnych, jak twierdzą dawni mieszkańcy. We wsi bowiem kiedyś istniała karczma, której właścicielem był Łączyński, ziemianin z oddalonego o kilkanaście kilometrów Rokitna.
Kiedyś tutaj domków w całości stało więcej, obecnie zachowały się tylko dwa. Jeden z czerwonej cegły i drugi biały z zamkniętymi okiennicami. Spacerując po dawnej wsi można zauważyć ślady fundamentów domów i ogrodzeń, fragmenty piwnic i resztki połamanych ogrodzeń. Znajdują się tu także stare betonowe słupy po linii elektrycznej oraz ziemianki, w których obecnie żyją nietoperze. Na opuszczone tereny w naturalny sposób wkracza przyroda zarastając miejsca, gdzie kiedyś żył człowiek.
Link do znaleziska tradycyjnie znajduje się Tutaj
Kampinoski Park Narodowy został utworzony w 1959 r. na terenie ówczesnego województwa warszawskiego. Znajduje się w niewielkiej odległości od centrum Warszawy. Wystarczy pół godziny jazdy samochodem, aby dotrzeć do tych odludnych, a zarazem pięknych terenów. W XVII wieku zaczęto w nim karczowanie polan, uprawę ziemi i budowę osad. Wsie rozrastały się w miarę powiększania pól uprawnych. W XX wieku sytuacja uległa zmianie, od końca lat 70. ziemia jest wykupowana przez KPN i stopniowo zalesiana, a osadnictwo ograniczane. Na terenie Kampinoskiego Parku znajdowało się kiedyś 71 wsi, obecnie większość z nich już nie istnieje. Zostały wykupione przez KPN, a ich mieszkańcy przesiedleni na inne tereny.
Opuszczonych wiosek w Kampinoskim Parku Narodowym jest naprawdę wiele, w większości nie figurują na mapach, a ich nazwy przejęły okoliczne uroczyska, rezerwaty i szlaki. Ławy, to obecnie jedna z takich opuszczonych wsi. Miejscowość liczyła przed wykupami około 160 mieszkańców w 41 gospodarstwach. Pochodzenie nazwy miejscowości najprawdopodobniej pochodzi od ław karczemnych, jak twierdzą dawni mieszkańcy. We wsi bowiem kiedyś istniała karczma, której właścicielem był Łączyński, ziemianin z oddalonego o kilkanaście kilometrów Rokitna.
Kiedyś tutaj domków w całości stało więcej, obecnie zachowały się tylko dwa. Jeden z czerwonej cegły i drugi biały z zamkniętymi okiennicami. Spacerując po dawnej wsi można zauważyć ślady fundamentów domów i ogrodzeń, fragmenty piwnic i resztki połamanych ogrodzeń. Znajdują się tu także stare betonowe słupy po linii elektrycznej oraz ziemianki, w których obecnie żyją nietoperze. Na opuszczone tereny w naturalny sposób wkracza przyroda zarastając miejsca, gdzie kiedyś żył człowiek.
Link do znaleziska tradycyjnie znajduje się Tutaj
Leszek
- Wieliczka
#bekazpisu #obajtek #lotos #orlen