Przedstawiam wam Lilę - suczkę którą wczoraj adoptowałem ze wsi niedaleko Szczytna. Lila ma 7 tygodni i do wczoraj żyła na zewnątrz. Nigdy nie przebywała w domu, nawet próg drzwi stanowił dla niej wyzwanie, na ten moment uczy się nie ślizgać gdy biegnie po panelach. Dalej nie udało mi się przekonać że w legowisku bedzie jej wygodniej niz na podłodze (ʘ‿ʘ)
#psy #zwierzaczki #
#psy #zwierzaczki #
Stuknęlo nam 23 lata, poznaliśmy się w pierwszym tygodniu studiów w '98
Kawał czasu a nadal jest zajebiście
Po ślubie 12 lat (nie spieszyło nam się)
Różowa nadal jest najładniejsza dziewczyna jaką znam, córki odziedziczyly urodę po mamie więc w przyszłości pewno będzie kłopot z chłopakami, ale jakoś się to przeżyje
Nie zawsze było różowo, były kłopoty, były kłótnie, ale wszystko udało się rozwiązac
ja p------e nic mnie tak nie w-----a jak przechwalanie sie jakiegos starego dziada, ze ma fajne zycie mimo 40lat
my mamy ponizej 30 i jest chujnia, no nie wiem co mozna wiecej napisac