Jakim to trzeba byc matolem zeby wprowadzić taki update ktory zniechęcił 3/4 użytkowników do korzystania z tego portalu. Nie rozumiem zidiocenia tych którzy na to pozwolili przecież to jawny sabotaż. Jedyne wytłumaczenie to to ze musieli rozliczyć jakis projekt do konca roku ktorego nawet nie tknęli a juz #!$%@? pieniądze. Przecież ty nic nie działa. Nie da sie tego przeglądać No i brak apki iOS od 2 miesięcy to tez żenada. Albo
Muzyczne Mirki! (ʘ‿ʘ) Szukam godnych polecenia słuchawek - w końcu po latach mogę pozwolić sobie na jakieś do 1k. Muzyki słucham codziennie i po parę godzin, pomaga mi to funkcjonować ze względu na mój rozkojarzony mózg. :)
Słucham szerokiego spektrum, od metalu po funk, kocham jazz i oldschoolowe hip hop składanki, chociaż najczęściej wrzucam elektronikę - trance, house, techno i wszystko dookoła.
@Piospi: No właśnie wypatruję M3 od paru miesięcy, jak już są dostępne to stacjonarnie z odbiorem osobistym 300 km ode mnie. :( A uparłam się, że chce nowiutkie, więc używanych nawet nie oglądam.
@lothar1410: Cierpię pod kątem barku przewodów i wejść w nowych telefonach - mój telefon nie ma wejścia jack, kupiłam przejściówkę na C i zjadało to część mocy podczas słuchania. Jakiś czas używałam swój stary telefon ze względu na wejście jack jak mp3 ale to jest mega uciążliwe bujać się z dwoma telefonami i mój mózg dostaje rozdwojenia jaźni z irytacji.
@Ricostyczny: Miałam różne słuchawki z półki 150-300 PLN i żadne z nich nie miały podjazdu do droższych modeli sony, które przez ostatnie miesiące osłuchiwałam w sklepach. Niektóre utwory, które przesłuchiwałam na tańszych modelach w kółko, więc znałam je na pamięć w takich droższych słuchawkach dostały głębi, jakbym słyszała je po raz pierwszy. Do tego stopnia, że przy niektórych zeszkliły mi się oczy ze wzruszenia. XD
Na Wykopie klimat postapo. Wybite szyby, puste ulice, jakieś grupki zabiedzonych, nerwowych ludzi szwendają się tu i tam, próbując znaleźć sobie miejsce. Czuć jeszcze pamięć lepszych dni, tętniącego życia i poczucia bezpieczeństwa. Część ludzi podejmuje karkołomne próby odbudowy tego co było, część uciekła, szukając lepszej przyszłości. W porzuconej przestrzeni coraz śmielej panoszą sie weeby, furry i rumuny.
@Vermeerrr: Ehhh, poznałam gościa na sympatii. Fajnie naprawde się nam pisało. Potem przeszliśmy na Facebooka. Też się wszystko fajnie kleiło noni zaproponował spotkanie.. W hotelu... Chciał wziąć pokój na 3 dni i płacić na pół. Mówię, że za szybko na takie spotkanie itp. Wgl chciał się spotkać w walentynki. Ale zapomniałam o tym. Wydawał się wrażliwy o taki okej. Dziś napisał, że fajnie byłoby leżeć razem i się przytulać i czasem
Mam ochotę teraz wyśmiać wszystkich chorych psychicznie i ich wiarę w piguły, terapie i inne gówna. Po jakichś 10 latach prób brania tego ścierwa i chodzenia po psycho-tera-debilach jestem zdania że nic tak nieleczy chorób jak przestanie wierzyć że one wgl istnieją. Nie jesteście chorzy a macie problem z tym, tamtym itd, a problemy się rozwiązuje - czasem łatwiej a czasem niewyobrażalnie trudno. Nic tak jak psychiatria, prochy i pitolenie psychologów nie
Jak dostaje od kogos pochwałę, to zawsze jestem absolutnie przekonany że #!$%@? to powiedział ironicznie i jestem do niego negatywnie nastawiony do konca "znajomości", w sensie zakładam, że ciśnie że mnie bekę i że takie sytuacje beda się powtarzać, w efekcie czego mam wzmozona czujność, większy lęk. Ktoś też tak ma? (Wiem że nikt xd) #przegryw #zaburzeniaosobowosci ##!$%@? #fobiaspoleczna
#anonimowemirkowyznania Hejka. Taką zagwozdkę mam życiową. Lvl grubo >30, całe życie przeżyte całkowicie bez piwa, alko, narkotyków, innych używek, psychotropów, leków przeciwbólowych/nasennych kawy :D itp. Tylko z cukrem i herbatą sobie swawolę. Nie jestem przeciwnikiem, wręcz przeciwnie, niech każdy się bawi jak lubi i po prostu nie są mi do niczego potrzebne, takie podejście keep it real. Żyje mi się całkiem spoko, nawet z depresją zdiagnozowaną kilkanaście lat jakoś sobie dałem radę
Od miesiąca śni mi się co jakiś czas, że telemarketer do mnie dzwoni ale nie mogę się z nim rozłączyć (przycisk odrzucenia połączenia nie działa w ogóle i blokuje cały czas telefon)... Nie mogę za nic zrozumieć tego snu. #sny #spanie
@Gremek: Dodatkowo, przechodząc przez portal wchodziłam do różnych rzeczywistości które sobie wyobraziłam, w niektórych byłam ścigana jako ,,obcy element” i żeby przenieść się gdzie indziej, musiałam układać wibrujące kamienie na planszy jak do kółko i krzyżyk…