Kocham patrzeć na relację mojego męża z synem 🥹 dziecko nie ma nawet dwóch lat, a tata go nauczył kręcić wkrętarką, budują razem tory przeszkód i namioty, razem naprawiają ulubione samochody, wspólnie robią kawę w kawiarce... Gdy mąż wraca z pracy, to dziecko jest przeszczęśliwe - krzyczy wtedy "mama nie! Tata chodź!" i ciągnie swojego ulubionego człowieka na kolejne wspólne przygody 🥹
Mierze się z depresja od 16 lat. Przez ostatnie dwa lata zrobiłem w końcu remont w mieszkaniu,prawko,kwity na wózki i zadbałem o zęby. Od tego roku ograniczyłem dżemki w ciągu dnia a od kilku dni zacząłem nawet biegać...i nie wiem czy to od tego biegania ale zaczynam czuć się dobrze na codzień. Ogólnie do biegania dorzuciłem jeszcze siłownię tak by cały tydzień zapełnić aktywnością fizyczna i jest mega. Tak tylko się chwale
@PsiPatrolek czyli jednak mieli rację z tym bieganiem na depresję. Chłopski rozum znowu miał rację. Jeszcze trzeba walnąć pięścią w stół i wyjść ze swojej strefy komfortu.
Mirki, w końcu jestem singielką. Mogę robić co chcę. Potrzebuję 500 plusów, żeby rozpocząć szalony projekt. Każdemu plusującemu prześlę na pw zdjęcia. Będzie to z jedną, no... może dwiema takimi marchewkami jak się uda. Raczej na wykopie nikt tego nie robił, więc jakiś powiew świeżości doświadczycie. Plusy zbieram do godz. 18:00. (。◕‿‿◕。) Kto mnie zna, ten wie, że dotrzymuję słowa i wysyłam zdjęcia na prośbę
@Trombe: No właśnie. Pamiętam, że ktoś przedstawiał nawet badania na ten temat z innego kraju- że jeśli duże sklepy są zamknięte to małe wcale nie zyskują, a o dziwo- tracą.
@MuszkaOwocowka: A dziękuje, kochana, cały czas do przodu :) W deszczu, śniegu, słońcu i gradzie zawsze jestem na chodzie, przy okazji miło patrzeć jak leci waga w dół.. Wzmacniam nie tylko ciało, ale i charakter, dziś mogę już śmiało powiedzieć, że nie wyobrażam sobie życia bez tuptania. Kiedyś nawet zapiąć do urządzenia było mnie trudno, dziś stoję twardo jak rzepa :) Pozdrowionka <3
Chciałbym oficjalnie NAPLUĆ z tego miejsca na każdego któremu nie chcę się dziś iść na #wybory nie zależnie od tego na kogo by zagłosował. Oczywiście podwójnie chciałbym OPLUĆ tych którym się dziś nie chcę iść ale będą pisać o polityce na mirko regularnie.
@JanuszPDM: Kiedy inni jak przygłupy ekscytują się polityką, skacząc sobie wzajemnie do gardeł i myślą, że coś się zmieni w tym kraju, gdy ich opcja wygra, ja z całą rodzinką jedziemy sobie pochodzić w góry, mając cały świat w pompie. Śmieszą mnie te wszystkie napinki w stronę nieuczestniczących w wyborach. Póki mam prawo nie uczestniczyć, a nie mam partii zgodnej z moimi oczekiwaniami, to nie uczestniczę. Pozdrawiam :)
@Mddzms99: elegancko, tylko jak już się obudzisz ty albo twoje dzieci w kraju zawłaszczonym do cna, bez UE, może i bez nato w przyszłości, bez roboty i w zapaści to ani mruknj. Brak głosu to też głos, trzeba być naiwnym, żeby czekać na partie swoich marzeń. W Stanach są dwie i jakoś sobie radzą.
Brałem gówno od #sfd przez kilkanaście miesięcy, w tym zanieczyszczoną partię. Dzisiaj robię badania krwi na poziom rtęci, jak ktoś chce dostać info z efektem niech zaplusuje ten wpis.
W kiblu mieliśmy kiedyś takie drzwi z szybką na górze, że jak się przez nią spojrzało to się widziało jak ktoś w kiblu siedział. Stary sobie upodobał, że zawsze jak przechodził obok kibla to tak zerkał i mówił "oho, żonka siedzi" albo "synek siedzi" czy cokolwiek #!$%@? innego w zależności kto tam był XD Na początku była beka, potem zażenowanie, bo jak ktoś wbijał to stary też podchodził do drzwi, zerkał i
#glupiewykopowezabawy Zaplusuj i sprawdź, jaki będzie twój status materialny za 10 lat. Tylko pierwsza odpowiedź się liczy, odplusowanie nic nie da. Znaczenie ostatniej cyfry: 0 - będziesz bezdomnym dziadem 1 - nie będziesz już żyć 2 - będziesz pasożytować na innych - będziesz żyć z socjału 3 - będziesz biedował, jadł tanie ziemniaki i oszczędzał prąd 4 - bogactwo cię czeka, będziesz w gronie 100 najbogatszych Polaków 5 - będziesz zamożny -
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Zrobię mały test. Jeśli też jesteś człowiekiem smutnym i samotnym, ale poza tym masz w miarę ułożone życie, masz dobrą pracę, masz kasę, masz mieszkanie albo wynajem nie pożera większości twoich dochodów, nie masz kredytów i problemów finansowych, nie masz jakichś znaczących dolegliwości zdrowotnych... to zostaw like. Zobaczmy ilu nas jest...
Anonim (nie OP): Stary jak ja to dobrze znam. Niby wszystko ok, ale jednak nie jest ok. 33 lata a wydaje mi się, że się już wypaliłem zawodowo - nic mi się nie chce. Praca, dom i tak w kółko. Dorosłe życie ssie , niestety ;) Jakaś pasja? Nie chce mi się, a jak się za coś zabieram to po chwilowej ekscytacji - wychodzi słomiany zapał. Znajomi? Każdy ma swoje życie