✨️ Obserwuj #mirkoanonim Jak zmienić się z introwertyka z fobiami społecznymi, który ledwo odzywa się do ludzi i nie wie co do nich mówić, w kogoś otwartego, pewnego siebie – takiego, co nie boi się nikogo i buzia mu się nie zamyka?
Czy są jakieś kursy, terapie, może coś dla osób w spektrum autyzmu? Od czego w ogóle zacząć? odp wazne
@mirko_anonim: polecam terapię grupowa na oddziale dziennym (jeśli Warszawa, to polecam vertimed na Kabatach). Na NFZ. Uważam że grupowa terapia jest lepsza niż indywidualna jeśli chodzi o lęki społeczne. Bo już się wystawiasz na innych ludzi.
Nie ma dla nas nadziei, kochani. Polak pochodzi od chłopa i ma z nim obecnie więcej wspólnego, niż mu się wydaje. Jest głupi, prosty, zabobonny, ma prymitywne wartości i zamknięty łeb. Jego największym wrogiem jest inteligent, bo nie podzielają tych prymitywnych wartości, boi się go bo chłopski polak jest nieoczytany, a często jest (wtórnym) analfabetą. Chłopski polak pójdzie za innym chłopskim polakiem, ewentualnie za inteligentem który potrafi dobrze udawać, że należy do
@Bujak: nie wińcie kolegi na górze, wińcie tych media workerow za pierdoły, które piszą. To wg nich lekarka abortowała 9miesieczne dziecko, a nie 9miesieczny płód. No bo przecież nie dziecko w 9 miesiącu ciąży, bo to też byłaby chora patola
Jak to jest, że "dziennikarze" mogą mieć polski na B1 i pisać.
Byłem, zobaczyłem, powspominałem wiele. Przyniosłem jej stare okulary z domu (bo nowe zgubili w pierwszym szpitalu) i założyłem na twarz, zawsze chodziła w okularach. Wymalowana jak nigdy, makijaż dodał jej co najmniej dziesięć lat. Złapałem ją za złożone dłonie – nie były już ciepłe jak zawsze, tylko lodowate z wiadomych względów. Ale na twarzy miała w końcu spokój. To było nasze ostatnie fizyczne spotkanie. Jutro pożegnanie ostateczne – bez kontaktu wzrokowego ani
@Gmeras: w tej całej trudnej sytuacji pamiętaj proszę o sobie. Nie bez powodu w samolocie najpierw zakładasz maskę sobie, a potem dziecku. Bardzo mi przykro z powodu Waszej straty :(
@default_city: nie tylko musisz każdy składnik podać, nawet szczyptę, ale również musisz podać informacje o alergenach jeśli w tym samym zakładzie przetwarzane są np orzechy, chociaż w tym ciągu produkcyjnym się nie pojawiają.
Nie czaję, o co chodzi z tą inbą o Julię czarną. Plują się o to w internecie (i to nie tylko na wykopie, to inba wręcz międzynarodowa), a zastanawiam się, kiedy ci wszyscy ludzie ostatni raz byli w teatrze i czy kiedykolwiek widzieli którąkolwiek Julię, która na deskach tego teatru grała. Pewnie nie. Ale jak czarna dziewczyna o urodzie dość nieoczywistej, żeby nie powiedzieć że żadnej, dostała tę rolę, to nagle wszyscy
@Pan_od_Internetu: jak cytujesz to całość, napisałam o urodzie nieoczywistej, co by nie powiedzieć że żadnej. Wróć do szkoły i naucz się czytać ze zrozumieniem :*
- weź mnie trzaśnij fotę, że zapracowana razem z plebsem w zatłoczonym pociągu jeżdżę i nie straszne mi na ziemi siedzieć, taka ze mnie poczciwa i normalna kobita, jak ten plebs - te kaśka, ale siedzisz obok wolnego miejsca, na które rzuciłaś swoją torebkę - dooobra k---a, rób. nikt się nie zorientuje. u trzaskowskiego działa, u mnie też zadziała
@grimhzr: może to wygląda głupio, ale rozumiem ją, na jej miejscu też wolałabym wygodnie usiąść na podłodze, wyprostować sobie nogi, a nie siedzieć jak na kazaniu w fotelu ;p co kto lubi.
@grimhzr: nie bronie jej, mówię że wygląda głupio! Ale jednocześnie rozumiem, bo gdybym siedziała na końcu wagonu i miała jakąś robotę papierkową, to prawdopodobnie też bym usiadła na ziemi bo tak mi wygodniej. Ale nadal to wygląda głupio i naiwnie jeśli tym się reklamuje.
Kocham patrzeć na relację mojego męża z synem 🥹 dziecko nie ma nawet dwóch lat, a tata go nauczył kręcić wkrętarką, budują razem tory przeszkód i namioty, razem naprawiają ulubione samochody, wspólnie robią kawę w kawiarce... Gdy mąż wraca z pracy, to dziecko jest przeszczęśliwe - krzyczy wtedy "mama nie! Tata chodź!" i ciągnie swojego ulubionego człowieka na kolejne wspólne przygody 🥹
@HausHagenbeck: mój niebieski i ja też nie mieliśmy szczęścia do ojców. Tym bardziej jestem szczęśliwa, jak widzę męża z synem. Jeśli planujesz mieć dzieci, to życzę Ci, byś był fajnym tatkiem, którego Ty nie miałeś. Pozdrawiam cieplutko
@TrisssMerigold: no i super, ważne że używasz tego co służy Twojej rodzinie :) ja nie wiem czy przy drugim dziecku bym się tak spinała z kp, możliwe że wlecialoby karmienie mieszane. Z synem się strasznie spielam że musi być kp bo inaczej będę złą matką. ^^
@Mystoo: nie. My też mamy swój czas. Teraz ma fazę na tatę, ale kto wie, może za tydzień tata będzie be i tylko mama będzie się liczyć? Tak bywa z maluchami. Na razie cieszę się, że oni się dobrze bawią, a ja w tym czasie mogę na spokojnie posprzątać, napić sie herbaty albo wysikać w samotności ^^
@Mystoo: wydaje mi się że matka może mieć trochę bardziej p--------e, zwłaszcza jeśli karmi piersią. Na początku dziecku jest wszystko jedno u kogo jest w ramionach, ale ważne żeby ktoś był. A potem jak już zrozumie, że nie jest jednym bytem z matką, to wpadnie lęk separacyjny i będzie szukać rodzicaz zwłaszcza tego z którym ma większą więź. Bardziej w tej chwili narzekam na niemożność wysilania się bez dziecka, bo
@Arteqq: w którym miejscu niby napisałam, że nie pracuję? :D pracuję, ale odbieram dziecko że żłobka, jesteśmy przed mężem w domu. Pozdrawiam, mneij jadu życzę a będziesz szczęśliwszy ;*
@r333m4k444: w poście skupiłam się na zachwycie nad relacją tata-syn. Nie wyczytasz z niego, jak wygląda moja relacja. Spędzam dużo czasu z synem i cieszymy się wspólnymi chwilami :)
@SlavedWizard: @Jabel ej ale co to za filozofia? Mamy elektroniczną wkrętarkę, więc musi wcelować w śrubkę i nacisnąć przycisk, żeby zrobić "bziit". To nie jest jakaś wielka filozofia lol. Zwykłym śrubokrętem umie wcelować w śrubkę, ale nie odkręci jej.
@ovsky: wydaje mi się że tam są podwójne okna - od środka są stare drewniane a na zewnątrz plastikowe które się otwierają jak okiennice. Codziennie mijam ten budynek i rozkminiam go :D
@Piaseczyniak: zastanawiam się czy nie powysylac mejli do lokalnych gazet, żeby zrobiły szum. Bo to serio może dojść do tragedii - wystarczy że w trakcie rozpadania się akurat pracownik La casy będzie wyrzucał coś do kosza obok albo rozpadnie się tak niefortunnie, że jakiś odłamek uderzy człowieka stojącego na przystanku.
@Piaseczyniak: a to nie był budynek z mieszkaniami socjalnymi? Tak coś kojarzę. Przegląd piaseczyński mam pod nosem, to może nawet pójdę osobiście z nimi o tym porozmawiać;)
@Andromeda_YT: o lol, mój niebieski pokazał mi Twój kanał, słuchałam kilku materiałów i ciągle miałam taka myśl, że czuje ten wykop vibe, zwłaszcza przy okazji Q&A. I nie myliłam się!
Jak zmienić się z introwertyka z fobiami społecznymi, który ledwo odzywa się do ludzi i nie wie co do nich mówić, w kogoś otwartego, pewnego siebie – takiego, co nie boi się nikogo i buzia mu się nie zamyka?
Czy są jakieś kursy, terapie, może coś dla osób w spektrum autyzmu? Od czego w ogóle zacząć? odp wazne
#pytanie #pytaniedoeksperta #rozowepaski #niebieskiepaski
źródło: konflikt-introwertyka-kontra-ekstrawertyka-introwertyk-ekstrawertyk-drogowskaz-z-ilustracji-wektorowych-tla-nieba_690577-1084
Pobierz