╭───────╮
│ WSTĘP │
╰───────╯
To jest uaktualniona wersja wpisu popełnionego przeze mnie ponad 3 lata temu. Zamysł jest ten sam co i wtedy. Zebrać w jedno miejsce dobre rady i materiały do nauki pythona tak żeby łatwo było komuś je polecić lub sobie je przypomnieć. Tym razem pominę literaturę nie związaną ściśle z pythonem, bo ona się generalnie nie zmieniła od tamtego czasu znacznie i jak ktoś jest zainteresowany polecanymi książkami algorytmicznymi, bazo-danowymi czy o wzorcach obiektowych i dobrych praktykach to zachęcam do kuknięcia na poprzednią wersję tego wpisu - https://www.wykop.pl/wpis/9876900/python-naukaprogramowania-programowanie-wstep-pod-/
Nie będzie również w tym wpisie książek o tematyce machine
Czołem Mirki,
Nie identyfikuję się zbytnio z jakimś przegrywem czy stulejarnością czy mgtow itd, ale muszę przyznać że to co widzę na studiach ze strony dziewczyn to naprawdę jest masakra. Co jedna to taka księżniczka że się zesrać idzie. Wymagania nie do spełnienia; z rozmów z moimi koleżankami i z rozmów zasłyszanych między koleżankami wynika że żeby wogóle można było pomyśleć o zaprowadzeniu takiej księżniczki na randkę to trzeba być wysokim, przystojnym, dobrze zbudowanym, regularnie chodzić na siłownię. Poza tym musisz być intelektualistą, tzn być mega oczytany na wszelakie tematy, najlepiej mieć dwa fakultety lub doktorat, mówić w kilku językach itp. Na dodatek powinnieneś być życiowo zaradny i zarabiać wysokie wynagrodzenie, a najlepiej prowadzić własną firmę. Dodajmy do tego że facet powinnien mieć jeszcze jakieś ogromnie ekscytujące pasje.
Dosłownie nikt im nie jest w stanie sprostać. Chłopacy ze studiów są be, bo mają po 20 lat (tak samo jak one), więc są niedojrzali, zarabiają gówno jak to studenci, a poza tym nie mają wystarczająco dużo ekscytujących przygód itp itd. Starszy pracownik korpo też jest be po jest za bardzo zajęty pracą. Ogólnie wiadomo, jak ktoś ma doktorat i jest pracownikiem naukowym to jest za biedny, jak ktoś w młodym wieku rozwija firmę to raczej nie ma wielkich osiągnięć akademickich. Ludzie z wydziałów technicznych są dla nich za mało kreatywni i artystyczni, a humaniści za mało zaradni a poza tym gówno zarabiają. Normalnie trzeba być Jamesem Bondem. A same dziewczyny nic specjalnego, w płaszczyżnie fizycznej są od nawet atrakcyjnych do takich sobie, Studiują jakieś gównokierunki pokroju Management czy International Relations, Marketing itd. i wydaje im się że zawojują świat ze swoim dyplomem licencjata ( ͡° ͜ʖ ͡°