Wpis z mikrobloga

#zwiazki #psychologia

Chciałbym wam przetłumaczyć bardzo ciekawą wypowiedź, w której jest bardzo dużo prawdy. ma uniwersalne zastosowanie. Zarówno dla mężczyzn jak i kobiet którym przytrafiło się trafić na toksyczną osobę.

Autorem wypowiedzi jest Axl Salvator, psycholog specjalizujący się w zaburzeniach osobowości.

to bardzo typowe.

Kiedy zaczynasz się zastanawiać co zrobi druga osoba, cały czas musisz się domyślać, znaczy to, że ta osoba zaburzyła twoje poczucie wartości. Cały czas kwestionujesz swój umysł, emocje oraz wszystko co oznacza że jesteś nie pewny swoich własnych działań oraz wątpisz w swoją percepcję.

Są to efekty toksycznego związku. Kiedy nie masz pojęcia co się stało i kwestionujesz siebie ciągle, czując się żałośnie oraz tracisz zaufanie do własnego umysłu.

Pozwol że coś ci wyjaśnie:

Po pierwsze.

Musisz wiedzieć, że kiedy wchodzisz w związek to dzieje się to przez to, jak ta druga osoba sprawia, że się czujesz. Kropka.
Kiedy ta osoby tworzy dramy, sprawia że czujesz się beznadziejne i jesteś poważnie uzależniony od akceptacji ciebie przez tą drugą osobę to w zasadzie cierpisz na toksyczne uzależnienie. To wystarczające powody aby nie chcieć mieć z taką osobą nic wspólnego, nie ma to znaczenia na co ta osoba była chora ani nawet czy w ogóle była chora. To co ma znaczenie to to, jak się przez tą osobę czujesz, kropka.

Diagnoza takiej osoby niczego nie zmieni, chyba że jesteś profesjonalnym psychologiem który potrzebuje diagnozy do jakiś badań, wtedy ma to sens, ale jeśli nim nie jesteś, to to czy ta osoba miała zaburzenie czy nie niczego nie zmieni.

Jeśli ktoś sprawia że czujesz się żałośnie, jeżeli ta osoba manipuluje toba na każdym kroku, niszczy twoje poczucie wartości, twoją pewność siebie, uzależnia ciebie od siebie, sprawia że wątpisz w to co widzisz i doświadczasz, sprawia że wątpisz w siebie, sprawia że przy niej musisz "chodzić na paluszkach" to jest to wystarczająca ilość argumentów za tym abyś trzymał się od takiej osoby z daleka. Ktoś taki, nie zasługuje na twój czas jak i energie, tzn brakuje jej empatii, szacunku, Doceniania, Wartości, zasad, cały usiłuje stłumić twoje wszelkie granice, nie angażuje się, rani cię, wyrządza ci krzywdę i ma to wszystko kompletnie gdzieś, nie biorąc za to żadnej odpowiedzialności. Mówiąc krótko - ta osoba nigdy cię nie kochała. Byłeś tylko marionetką, kontroluje cię poprzez swoje szaleństwo, w tym związku jesteś jakbyś siedział na szpilkach, i czekasz tylko na kolejny cios (co ciekawe wcale nie zdając sobie z tego sprawy) To nie jest miłość, to czysta kontrola, jak marionetka za której sznurki pociąga ona/on. Miłość to coś trwającego, coś co sprawia że czujesz się dobrze. Miłość nie sprawia że czujesz się gorszym człowiekiem, jesteś przestraszony i zdezorientowany.
To coś takiego, kiedy gdy jesteś obok drugiej osoby nie musisz się zastanawiać nad tym co powiesz, albo co zrobisz, dlatego że druga osoba cię akceptuje takim jakim jesteś, bez żadnych wątpliwości. Kiedy jestem ze swoją dziewczyną, nie myślę nic, wszystko jest dobrze. Kiedy masz potrzebę przemyślać każdy swój ruch, pokazuje to nic innego jak to że ta druga osoba jest toksyczna na tyle aby po prostu odejść.

Wyraziła swoje intencje jasno, dawno ma ciebie za sobą, mając kompletnie gdzieś krzywdę jaką celowo i świadomie ci wyrządziła biorąc za to absolutnie zero odpowiedzialności. Miała gdzieś nawet to wszystko co między wami było i wymazała to nie zastanawiając się nad tym nawet sekundy. I teraz odpowiedz sobie na pytanie, jeżeli ktoś robi takie rzeczy o których wspominałem, to czy ta osoba cię w ogóle kochała ? Czy ktoś taki na prawdę zasługuje na twój czas oraz energię ?

Powinieneś mieć na tyle szacunku do siebie aby od takiej osoby odejść, od kogoś dla kogo jesteś opcją lub rzeczą. Powinieneś być czyimś priorytetem, a nie opcją czy rzeczą, gdy ktoś może wyrzucić cię jak na śmietnik, a potem mogą znowu cię mieć kiedy tylko im się podoba. Uczymy ludzi jak mają nas traktować, oraz pozwalamy ludziom się manipulować, zwłaszcza gdy jesteśmy zakochani.

Wszystko szło dobrze na początku związku, więc co się stało ? Nie wątp w siebie ani nic takiego, ponieważ, zrobiłaś wszystko co mogłaś, i zniosłeś więcej niż ktokolwiek mógłby znieść. Problem jest w nim/jej a nie w tobie, a ty próbójąc go/ją naprawiać aby taka osoba nas pokochała, pokazuje że nie jesteś w stanie zaakceptować siebie jakim jesteś oraz nie czujesz się dobrze w swojej własnej skórze. Potrzebujesz drugiej osoby aby cię wypełniła, abyś stał sie kompletny, co oznacza że nie jesteś szczęśliwy ogólnie. Kiedy to się dzieje szukasz miłości z desperacji gdzie w większości przypadków kończy się to friendzonem gdy druga osoba jest normalna, a w innych przypadkach zbyt szybko złapią cię twoje uczucia i emocje co sprawi że będziesz ślepy na czerwone lampki które zapalają się w twojej głowie i zostaniesz zmanipulowana i wykorzystany/ana przez złych ludzi. Twoja garda będzie opuszczona, zawsze przez twoją desperację, gdzie szukasz tej drugiej osoby aby cię wypełniła i miłości ogólnie, bo nie potrafisz zarówno kochać jak i szanować siebie samego. Gdybyś to potrafił odszedłbyś od takiej osoby w momencie gdy ta zacznie atakować twoje granice i nigdy do tego nie wracał.

Musisz nauczyć się czuć się dobrze we własnej skórze, w swoim własnym towarzystwie, tak gdzie nie zależy to od innych ludzi. Kiedy uda ci się to złapać, poznasz prawdziwą esencję życia, po tym będziesz miał postawę Jestem szczęśliwy z samym sobą, jeśli chcesz być w moim życiu, podziele się z tobą swoim szczęściem. Z Tobą albo bez ciebie jestem szczęśliwy. Jesteś chcesz odejść to tam są drzwi i nigdy już nie złapią cię zbyt szybko twoje uczucia i emocje. Ostatecznie odbijesz tą postawę na właściwej osobie i znajdziesz właściwą osobę. Czy kiedykolwiek słyszałeś o powiedzeniu. Miłość znajduje cię wtedy kiedy przestajesz jej szukać ? Jest prawdziwe, a wiesz dlaczego ? Bo kiedy przestajesz szukać miłości masz nad sobą pełną kontrolę, nie dajesz się złapać uczuciom szybko, znasz swoją wartość i jesteś szczęśliwy sam ze sobą, a im więcej masz nad sobą kontroli, tym mniejsza szansa na to, że zostaniesz przez kogoś zmanipulowany i ostatecznie przyciągniesz właściwą osobę.. tak to wygląda.

Wyobraź sobie że idziesz chodnikiem i jakiś pajac zatrzymuje się i robi sobie z ciebie jaja, z tego jak wyglądasz jak się ubierasz albo jak idziesz.. Czy zapytasz go.. Hej jaka jest twoja diagnoza, co z tobą nie tak ? Czy będziesz go ignorować ?
Znając diagnozę pajaca niczego to nie zmienia. Musisz wchodzić w interakcje z dobrym a ignorować toksyczne. Jest pełno ludzi na świecie czujących się tak nie pewnie, że żyją i posilają się reakcjami innych ludzi aby regulować swoje poczucie wartości. Gdybyś ich wszystkich słuchał i zniżył się do ich poziomu, postradałabyś zmysły i wylądował w pokoju bez klamek. Ludzie mają wpływ na twoje życie, na tyle na ile im pozwolisz, wszystko zaczyna i kończy się w twoim umyśle, to czemu dasz władzę, będzie miało nad toba władzę jeśli na to pozowlisz.

Jeśli chcesz zrobić sobie przysługę, i uwolnić się od tego uzależnienia zaprzestań jakichkolwiek interakcji z tobą osobą.. tzn całkowicie usuń ją zewsząd, bo jeśli ciągle będzie zaglądał np na profil tej osoby, ciągle będzie cię to wciągać z powrotem. Im mniej ją/go widzisz tym lepiej i szybciej dojdziesz do siebie.

#psychologia