Mirki co za #!$%@? akcja. Żona krzyczy w nocy, ze cos lata w sypialni. Zerwalem sie na rowne nogi i zapalilem światło. W pomieszczeniu #!$%@? nietoperek sporych rozmiarów. Żona krzyczy zabij go klepka xD. Ja troche sesrany, ewakuowalem zone i gowniaka lvl 2 (ktory przespal cala akcje) do salonu. Zarzucilem koc na glowe i wszedlem spowrotem otworzyc szeroko okno, tak aby nietoperek mogl wylecieć. Po 10 min obijania ścian głową wkoncu trafil
Może wypowie się tu ktoś kto przeszedł taką operację 20 lat temu. U mnie dopiero po tylu latach po zabiegu pojawiły się silne bóle. Chętnie dowiem się czy to normalna kolej rzeczy, czy też mogę coś jeszcze zdziałać dla lepszego samopoczucia. Lekarz zaleca środki przeciwbólowe a przecież to nie jest rozwiązanie..
@FUKASZ dziękuję Ci za wyczerpującą odpowiedź. Ciekawa jestem jak wygląda sytuacja innych osób po tylu latach od operacji. Znam jedną taką dziewczynę, ona prowadzi bardzo oszczędny tryb życia, nawet w codziennych czynnościach nie przenosi żadnych przedmiotów, nie bierze dziecka na ręce itp. I nie narzeka na żadne bóle.. Kurcze aż 3 razy przez to przechodziles a mimo to prowadzisz aktywny tryb życia i Twój wpis jest taki optymistyczny. Przyznam, że ewentualnej operacji
@FUKASZ o ile pamiętam to miałam połowę mniej stopni, bo tylko 45, w odcinku lędźwiowym. No właśnie lekarz kazał żyć normalnie, nie oszczędzać się za bardzo, zalecał basen i ogólnie aktywność. I tego się właśnie trzymałam, zawsze ignorowałam problem z plecami. Na zasadzie: nie myślę o sprawie więc jej nie ma. Teraz gdy coraz częściej dopada mnie kryzysowy dzień, nie sposób dalej unikać tematu. Tylko właśnie nie podjęłam działań, bo mam takie
@FUKASZ Twoje argumenty to dla mnie kolejna zachęta żeby coś działać w temacie bólu. Tak czy inaczej muszę się za temat zabrać na poważnie, jeśli jest nadzieja normalnie funkcjonować. Dzięki!
@dumbas: A ile dziecko ma lat? śpi prawie 3 h dziennie to znaczy, że to jeszcze maluszek wiec nie rozumiem dlaczego zgadzasz się na puszczanie mu bajek. Może lepszym wyjściem byłby żłobek zamiast tak zaangażowanej i marudnej niani.
Jedna z najbardziej obrzydliwych sytuacji jakie widziałem w życiu. Szwagierka wyciągnęła to jak byłem u niej na kawie. Jakiś aspirator do wyciągania gluta z nosa małego dziecka jeden koniec rurki ląduje w nosie, a drugi bierze do ust i zaczyna wciągać te gluty... Myślałem, że się porzygam xd zdjęcie tego gówna #madki ##!$%@?
@mako37: aspirator o odkurzacza jest spoko, ale niektóre dzieci boja się hałasu więc się nie sprawdzi. A jeśli dziecko akceptuje, to trzeba pamiętać o nawilżaniu nosa i nie przesadzać z mocą "siorbania" żeby nie uszkodzić śluzówki.
@mozeglupiemozenie: dlatego już od dawna nie kupuję mięs ani mrożonek w biedronce. Opakowania spuchnięte, mrożonki zbite w jedną grudę. Strach takie coś jeść.
@DzikiPiesDingo ale jeśli zamawiasz odbiór w konkretnym sklepie, to właśnie pracownicy tego sklepu ze swojego towaru przygotowują Ci zamówienie i wprowadzają w system informacje, że gotowe i możesz odebrać.
@bajlando: wcześniaki za darmo mają tylko skojarzoną szczepionkę 5 w 1, a rotawirusy rodzic dobrowolnie kupuje. Od tego roku wszystkie dzieciaki dostają też przeciw pneumokokom bezpłatnie.Tak jak wyżej napisano szczepionka na rotawirusy jest do picia. Dziecko koleżanki po jej wypiciu wylądowało w szpitalu z paskudną grypą żołądkową.
@joorel: mój wcześniak póki co był 2 razy kłuty szczepionką 5 w 1 i nie zauważyłam u niego żadnego niepożądanego objawu. Na szczęście nic mu nie dolegało, jedyne co, to w miejscu kłucia miał na nóżce kilka dni zgrubienie.
Jak uszkodzisz zraszacz to nic się nie stanie. To nie jest zraszacz na pewno. Zraszacz jest inaczej uruchamiany. Mo to mógł być co najwyżej tryskacz, ale widać strumień wody bezpośrednio w dół bez rozproszenia. Obstawiam uszkodzenie strzemion wraz z deflektorem bo tego nie widać na filmie.
Mój synek miesiąc temu wrócił z intensywnej terapii i też dostawał na początku mleko z banku, co było dla niego i dla mnie bardzo ważne. Robisz wielką rzecz! :-)