Wpis z mikrobloga

@d_t_r: Właśnie dziś byłem w Starej Kopalni. Trochę #!$%@? organizacja. Bilet Wałbrzych Explore kupiony w Książu obowiązujący w 4 punktach jest spoko. Tylko szkoda, że nikt nie poinformował o rezerwacji miejsca w wycieczce w samej Kopalni. Udało się de facto zwiedzić kopalnie, ale facet który oprowadzał był ledwie słyszalny. Zwłaszcza pod ziemią. Stałem w 3/4 rzędzie i słyszałem prawie nic. Niemniej miejsce ciekawe. Książ i Palmiarnia też zaliczona.
@Kingside: A
@Wookash071: również mam bilet na 4 atrakcje więc dzieki, że piszesz o wcześniejszej rezerwacji, bo mi to umknęło. Co do przewodnika, to tam jest chyba kilku i różnie można trafić
@d_t_r: Głównie chodzi o to ze go nie słychać. W Książu przewodnik chodzi z głośnikiem. A tu jak staniesz za daleko to lipa. Ale miejscówka klimatyczna. Jutro chyba jadę na sztolnie w Walimiu i Osówke. Tylko szkoda ze mi się te miejsca z byłą kojarzą xD
@Wookash071: ja tam lubię kopalnie i bardzo chciałam zobaczyć tę w Wałbrzychu, przewodnik mi pasował, bo widać, że ta kopalnia to duża część jego życia. A propos kopalni to polecam też tę w Nowej Rudzie.
@d_t_r: No mnie oprowadzał typ co jest mixem Steve Buscemi i Einsteina. Ale przez większość czasu go nie słyszałem. Juz pomijając część bydła która była na zwiedzaniu. Płaczące dzieci, dzieci dotykające kazdego eksponatu czy wiecznie dzwoniące telefony to jakaś porażka. Ale miejsce ładne. Żałuję ze tak późno zacząłem jeździć na takie wycieczki.
Tą Nową Rude zobacze. Ale jestem już nastawiony na ten Walim i Osowke
To miałeś pecha, nasza grupka była pozytywna i wesoła choć chyba mieliśmy tego samego przewodnika i trochę surowy i oderwany od życia mi się wydał:-) sztolnie super, mroczna historia robi wrażenie. Nie jeździmy dużo ale akurat okolice Wałbrzycha to strony rodzinne mojego męża więc mam wiele miłych wspomnień. Zagórze Śląskie, jeziorko Daisy, wieża widokowa na trójgarbie no i przede wszystkim super lasy grzybowe, niektóre świerkowe wyglądają jak z baśni :-)