@Linuksiarz1 Tylko wtedy nie będzie rowno, bo na te dni wspolne i tak przyjdzie duzo mniej kobiet. Tak jest w praktyce. Mezczyzn nie krępuje obecność nagich kobiet w pobliżu, a na odwrót juz tak.
Teoria teorią ale wytłumaczcie czemu na tych seansach dla wszystkich proporcja chłopa do kobiety jest rzędu 10:1? Wygląda na to, ze nie ma innego sposobu na zachęcenie kobiet do przychodnia na saunę niż tego typu rozwiązanie. W zdrowym społeczeństwie, nie stłamszonym przez jakieś durne parytety, będzie to zrozumiałe i uszanujemy że inne rozwiązania wykluczają wiele kobiet z tej zabawy
@Massad no tak, ale hosting wie jakie domeny obsługuje bo sam routuje po tych nazwach. Nie po nagłówkach tylko po url. Więc ma możliwość blokowania użytkowników z danego kraju. Jak tego nie zrobiłby, wyciąłby go ISP
@Massad no i dlatego pisałem, ze w takich sytuacjach usługi świadczące hosting musiałyby też pilnować czy nie świadczą hostingu dla blokowanej domeny. Byłoby to w ich interesie, żeby ISP ich nie wyciął. Ciekawe jak to jest rozwiązane w Chinach bo z tego co wiem tam proste uderzanie po IP nie działa - trzeba używać VPNów a i je też blacklistują
@dafto dynamicznie ip to chyba niskobudżetowe rozwiązanie. Większym firmom zależy, zeby ruch szedł przez kilka pewnych IPków. Poza tym w takiej sytuacji obowiązek sprawdzania docelowych hostów spływałby też na firmy świadczące NAT, bo mogłyby zostać wycięte przez ISP. W kazdym razie blokowanie DNS od początku było rozwiązaniem raczej łatwym do obejścia
A czy to nie przeniesie tylko cenzury na protokół IP? Przecież równie dobrze ustawodawca mógł zmusić ISP do blokowania rozwiązań danych nazw. Nie dzieje się tak przypadkiem w Chinach?
Fajna grafika! Ta mapka pokazuje przesunięcie czasu zimowego a i tak jest cała czerwona (a powinna być po równo czerwona i niebieska). Jakby pokazywała przesunięcie czasu letniego, byłaby jeszcze bardziej czerwona. Wiecie skąd to się bierze? Ludzie się nie szanują, chodzą do roboty o nieludzkich porach a potem marudzą, że mają za mało dnia, że trzeba wprowadzić czas letni, a potem na stałe letni, a potem czas jeszcze bardziej letni. Wiecie do
@dzikuZplasriku: 1. Walutę emituje sieć dla kopaczy, którzy zabezpieczają sieć. Jest jej skończona ilość i za jakiś czas już praktycznie się wyczerpie ilość - podobnie jak złoto 2. a) Nie dopisują, bo nie ma możliwości - wszystko jest w pełni publiczne i cała sieć ma zgodność do tego gdzie kto ile ma kasy. Jak chcesz, możesz ściągnąć sobie te GB danych i policzyć na palcach. Jedyną niewiadomą jest kto kryje się
@ziobro2: Sygnału generowanego przez telefon nie skopiujesz, a kartę tak. Nikt nie musi ci ukraść karty. Wystarczy, że przyłoży odpowiednie urządzenie do kieszeni w autobusie, albo podmieni terminal w kiosku na taki z odpowiednią modyfikacją. Android Pay generuje sygnał tylko gdy jest odblokowany, a poza tym za każdym razem jest to inny sygnał, więc nikt nie użyje go ponownie. Polecam pozbyć się karty i używać tylko telefonu.
@titus1 Pomyśl o tym tak, że każda cząstka materii we wszechświecie jest częścią czegoś co kiedyś zapoczątkowało wszechświat taki jaki jest. Czyli też każda cząstka wewnątrz nas. To znaczy że kosmos jaki widzisz w teleskopie jest bliższy nam niż ci się wydaje Mam nadzieję że z powrotem -5
@UczonyMarco: Ja nie opowiadam się za religiami czy przeciw nim. Moim zdaniem jeśli na coś nie ma niezbitych dowodów nie oznacza, że temat nie istnieje. Może po prostu na daną chwilę nie ma dobrych środków do zbadania go. Musimy wyjść poza strefę dowodów, żeby bardziej zrozumieć Świat. Dlatego nikt nie krytykuje fizyków którzy gdybyją na temat np. superstrun albo tego co się kryje w czarnych dziurach? Przecież przy współczesnej technice nie
Kopernik i wielu innych przed nim wierzyli, że Ziemia nie może być centrum wszechświata. Nie mieli na to niezbitych dowodów, nikt nie miał zdjęcia HD z orbity. Czy w związku z tym powinni zamilknąć? Czy nie tak działa nauka? Ktoś ma przeczucie, że coś mu się składa do kupy i wysuwa jakąś teorię która zostanie potwierdzona lub nie. Czasami za setki lat.
Pomysł wygląda nieźle, ale niestety w praktyce "lud" ma problem z wybraniem jednego kandydata, a co mowa z góry określenia trzech preferencji. Myślę, że przez to nie jest tak powszechnie stosowany. Uproszczonym rozwiązaniem problemu wpływu sondaży na decyzję są wybory dwurundowe stosowane w naszym kraju.
@geekmaster: Ok, to zmienia postać rzeczy. Nie uważasz, że 10 dni przed wyborami to trochę późno na rozpoczynanie takiego projektu? Nie lepiej by było podłączyć się pod http://ctrl-pkw.pl lub https://www.facebook.com/rkw2015 Obie akcje są promowane już od paru tygodni a mimo to nie uzbierały razem nawet 10tys wolontariuszy. Jakby nie było życzę powodzenia w akcji!
"Otwarta Platforma Wyborcza (OPW) to oprogramowanie klasy enterprise"? Co to za bełkot? Pricing? Czyli jakieś opłaty są planowane? Za korzystny wynik wyborów, czy za samo ich oglądanie?
To jest niesamowite, że żyjemy w czasach, gdy ludzkość zastanawia się nad wysłaniem człowieka na Marsa, produkujemy mikroprocesory w technologii parunastu nano metrów, a PKW liczy głosy na liczydle. Co oni mają za problem za spisaniem tych wyników na google docsach, podsumowaniu i podaniu 1h po zamknięciu lokalów wyborczych?
@BArtAS94: Bank centralny płaci bankom prywatnym za trzymanie pieniędzy na swoich kontach. Im niższe stopy, tym mniej płaci i tym mniej opłaca się im trzymać pieniądze na tych kontach. Przez to są w stanie mniej zapłacić obywatelom na lokatach, ale też chętniej wydają kredyty.
W związku z tym ludzie chętniej biorą kredyty, jest więcej pieniądza w obiegu, gospodarka może się napędzić albo wybuchnąć inflacja. Dlatego bank centralny musi przewidywać jaki poziom
Może ekspertem nie jestem, ale już sporo dużych graczy kombinuje z wykorzystaniem "suchych" sensorów EEG do praktycznych zastosowań. Był już emotive inisght na kickstarterze (5 czujników), no more woof, ostatnio było głośno o MindRDR wykorzystującego czujniki NeuroSky do robienia zdjęć "za pomocą myśli". Domyślam się, że 3 czujniki to trochę mało i że wykrycie skupienia to pewnie łatwiejsze zadanie niż weryfikacja czy jest się w fazie REM, ale chyba warto by było
@btr: Wystarczyłoby przy okazji sczytywania winiet/nr rej. prowadzić statystykę natężenia ruchu na wybranych odcinkach, a następnie kasę z winiet rozdzielać proporcjonalnie do natężenia na odcinkach. Ale po co, jak miliony Polaków mogą odstać swoje w korkach.
A najlepsze jest to, że wystarczyło poinformować, że żeby wjechać na most trzeba skręcić w prawo i na najbliższym skrzyżowaniu z Wisłostradą zawrócić, czyli najzwyklejszy objazd. Za to zdezorientowany człowiek jedzie prosto w sidła straży miejskiej. Warszawiacy w większości już wiedzą o tym, ale nikt nie ma chyba już siły na tych urzędasów, gorzej z jadącymi przejazdem.
Muszę powiedzieć, że nie do końca rozumiem toku rozumowania zawartego w tym artykule: dług - obligacje z ofe + obligacje z ofe = dług + tajemniczy przyrost? Czy tylko mi się wydaje, że artykuł pisał giermek któregoś funduszu?