Dopóki będą istnieć rządy, które zarządzają wielką, nieswoją kasą to będą dziać się wały. Małe, duże, różne. Oddajemy władzy coraz więcej pieniędzy, jesteśmy coraz głupsi, więc nie oczekiwałbym poprawy. Jedynie może w świecie elektronicznych pieniędzy te wały będą coraz mniej oczywiste i czytelne dla zwykłego kowalskiego. Gdy mała liczba osób ma dużą władzę i dużo koryta do rozdzielenia to wychodzą pierwotne instynkty. Zdumiony jestem, że ludzie wierzą, że ktoś obcy się o
@Wojkekk: no i komentarze na wykopie mają coś pomóc? Co to zmieni że znowu się tu pospuszczamy nad tym? Działać, dzialać, działać albo dawać hajs i odpalamy organizację broniącą interesów białej rasy
Po cholerę takie gówno wykopywać z angolskiego brukowca. Będziecie brainlety wykopywać wszystko, co tylko potwierdza, że biali ludzie są prześladowani? Jak stare baby pod płotem, będą narzekać i w kółko się spuszczać w komentarzach, a nikt nic nie zrobi. Przez takich jak wy biała rasa jest skazana na wyginięcie.
Z dziewczynami jest ten problem, że społecznie są wkręcane w dbanie o siebie i to niestety staje się ich "pasją". Przeciętny facet powie "no to niech się nie malujom", ale to tak nie działa. Rywalizują z rówieśniczkami, są zazdrosne o młodsze, muszą opóźniać proces starzenia, dobrze wyglądać na co dzień, w międzyczasie nie przegapić czasu, w którym mogą urodzić dziecko. Na początku to jest niewinne, lekki makijaż, ciuch, ale z wiekiem nagle
Polecam sprawdzić, czy byliście szczepieni na odrę. Najlepiej zadzwonić lub przejść się do ośrodka, w którym obecnie jesteście zapisani i zapytać, czy mają kartę szczepień. Kiedyś też były takie książeczki zdrowia i tam wpisywano. Jeżeli wasz obecny ośrodek nie posiada informacji o waszych szczepieniach to dzwonić do poprzedniego i tak dalej aż dojdziecie do pierwszego ośrodka, w którym będziecie zapisani.
No cóż, jeżeli założymy, że wszyscy ludzie mają identyczne predyspozycje do bycia takim dyrektorem plus że wszyscy startujemy z tej samej pozycji to możemy powiedzieć, że jest to sprawiedliwe. Najpierw oczywiście musimy przyjąć, że zależy nam, aby świat był sprawiedliwy. Jeżeli nam na tym nie zależy, to oczywiście nie obrażamy się, gdy jutro przyjdzie np. pan masa w kominiarce i zabierze nam żonę plus każe przepisać na siebie całą firmę. Tak więc
Drugą część napiszę wkrótce. Dajcie znać jakie macie doświadczenia. Opiszę kilka sytuacji jak się zachowali znajomi i podam przykłady najczęstszych błędów.