186 946 + 150 = 187 096
Wdepnąć w stolec i chwalić się tym na równiku? Czemu nie, pod warunkiem, że to Stolec przez duże "es" i wdepnie się przy okazji rowerowej przejażdżki :) Taką bowiem uroczą miejscowość przyszło mi odwiedzić podczas wczorajszego wypadu. Trasa może nie była szczególnie wymagająca, ale mnogość pagórków zdecydowanie dało się odczuć - tym bardziej, że strzeliński kierunek pod względem nawierzchni wypada chyba jeszcze gorzej, niż oleśnicki.
Wdepnąć w stolec i chwalić się tym na równiku? Czemu nie, pod warunkiem, że to Stolec przez duże "es" i wdepnie się przy okazji rowerowej przejażdżki :) Taką bowiem uroczą miejscowość przyszło mi odwiedzić podczas wczorajszego wypadu. Trasa może nie była szczególnie wymagająca, ale mnogość pagórków zdecydowanie dało się odczuć - tym bardziej, że strzeliński kierunek pod względem nawierzchni wypada chyba jeszcze gorzej, niż oleśnicki.
![DwaNiedzwiedzie - 186 946 + 150 = 187 096
Wdepnąć w stolec i chwalić się tym na równ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/cd74300cc9067ea1bb6125a49afb726915cb561912a409ed4c5aabf14920f80c,w400.png)
źródło: mapka
Pobierz
Jakie są skrajne warunki w szczycie lata i zimy jeśli chodzi o temperaturę i wilgotność?
Chciałbym żeby warunki chociaż były zbliżone do komórki lokatorskiej w garażu podziemnym(a miałem w tym garażu w bloku tak agresywna wentylację że często temperatura była 1:1 z dworem xD), ale nie wiem czego się spodziewać.
Myślę też o jakimś grzejniku elektrycznym żeby w zimie podciągnąć temperaturę chociaż do granicy normalności, nie wiem