
ToJestNiepojete
Kiedyś do moich rodziców przyszli goście, dobrze mi znani, więc i ja siedziałem z nimi przy grillowym stole. Zaczęli coś mówić o swoim synu i stwierdzili, że ja bym pewnie też wolał przebywać teraz z kolegami, zamiast przymulać z nimi. Nastała chwila konsternacji, nie wiedziałem, co powiedzieć. Nikt się nie odzywał, aż mama stwierdziła, że ja akurat nie mam zbyt wielu kolegów i wolę siedzieć w domu... Tak się składa, że kolegów
- dobrychlopakzsenegalu
- attitudee
- konto usunięte
- ikimrdbeietocytynal
- Kamilo67
- +25 innych

















