Wpis z mikrobloga

@ToJestNiepojete: Jak pierwszy raz przerzucili nas na zdalne i nic nie zrobiłem przez cały dzień to czułem się źle, że biedny pan John z Korpex spółka akcyjna, straci na mnie pieniążki

Potem uświadomiłem sobie, że tak robi każdy, pan John nie zbiedniał, a firma co roku przynosi miliardowe zyski i przestało mi być smutno ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@ToJestNiepojete: ja dzisiaj siedziałem rozkmninialem i na koniec dnia się okazało ze źle to zrobiłem bo się odbijam od firewalla.
Rekordowo miesiąc pracy poszedł na #!$%@? bo takie legacy że każda moja próba deploya cos psuła xD wiec doszli do wniosku ze nadgonimy testy e2e i dopiero to wdrożymy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ToJestNiepojete: @niochland w starej robocie jak miałem zdalne to czasem laptopa nie włączałem xD albo odpaliłem jak ktoś zadzwonił (bo były takie dni, że nie było pracy xD) w obecnej roboty od #!$%@? niestety+ widać jak kto pracuje więc ciężko walić ścieme ( ͡° ʖ̯ ͡°) zresztą i tak mam wyrzuty sumienia jak nie wyrobie narzuconej sobie formy xD
  • Odpowiedz
@ToJestNiepojete: wszyscy wiemy jak jest na zdalnej ale zastanawia mnie zawsze po co ludzie o tym tak otwarcie mówią. Przecież to krecenie na siebie bata. Ja już obserwuję pewne tendencje do ukrocania zdalnej i ściślejszej kontroli.

Tisze budiesz, dalsze jediesz .
  • Odpowiedz