Bardzo chciałbym żeby rodzice choć raz byli ze mnie dumni...
Mam 25 lat. Pracuję na pełen etat jako robotnik, w przyszłym roku bronię pracę inżynierską (studiuję zaocznie), sam opłacam swoje studia i dokładam się do domowych rachunków. Razem z moją dziewczyną remontujemy jej mieszkanie,które dostała po dziadkach, żeby wiosną móc tam zamieszkać. Naprawdę staram się być jak najlepszym synem, mam jakieś swoje zainteresowania... Tylko mam wrażenie,że cego bym nie zrobił, rodzice
ale ohyda