Skoro niewiele się dzieje na Wykopie, to trochę _starodawnego_ humoru wrzucam.
Past jest wiele, ta, wydaje się być zapomniana... Do Matiza daleko, konie padły, Kolega Pawła dotarł do domu, katalizatory... Może ktoś się uśmiechnie ;) Ja zawsze robię tak: podchodzę do dziewczyny w autobusie i wkładam jej do ręki linijkę - Trzymaj. - mówię. Wtedy rozdziawia buzię i bada mnie spoj
z- 8
- #
- #
- #
- #
- #
- #