Mamy trzyletniego synka, siłą rzeczy nie wysypiam się za dobrze, bo zawsze ja wstaję do niego. Robię mężowi śniadanie do pracy, gdy przychodzi z pracy to zawsze ma ciepły obiad na stole, zwykle dwudaniowy. Staram się, a mężowi mało. Głównie narzeka na seks, bo "nie po to się żenił żeby teraz żyć w celibacie"... ale też narzeka, że nie jest wystarczająco czysto w mieszkaniu. Staram się jak mogę, ale przy dziecku
Mamy trzyletniego synka, siłą rzeczy nie wysypiam się za dobrze, bo zawsze ja wstaję do niego. Robię mężowi śniadanie do pracy, gdy przychodzi z pracy to zawsze ma ciepły obiad na stole, zwykle dwudaniowy. Staram się, a mężowi mało. Głównie narzeka na seks, bo "nie po to się żenił żeby teraz żyć w celibacie"... ale też narzeka, że nie jest wystarczająco czysto w mieszkaniu. Staram się jak mogę, ale przy dziecku










Jedzenie mam do końca wesela echhhh
Jakieś protipy jak mam to przetrwać? ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Z plusów tej roboty:
-Pan młody obiecał mi 5 dewolajów jak zostanę do końca ʕ•ᴥ•ʔ
-Licze, że zostanie kilka kawałków sernika bo jest bardzo dobry
źródło: comment_1657305477ycNCoNqUVL7gWiJeVu1dAA.jpg
Pobierz