„Psy rozszarpały mojego brata”. Niepełnosprawny pozostał bez opieki
– Janek był jedynym moim opiekunem. Teraz, gdy nie żyje, mnie też przyjdzie wynieść się z tego świata, bo sam sobie nie poradzę. Kto mi przyniesie chleba? – pyta załamany pan Adam, brat tragicznie zmarłego mieszkańca Lubelszczyzny.
z- 79
- #
- #
- #
- #