Nagrywający wyprzedza jak ostatnia ciamajda i ofiara losu. Czy BMW było blisko już? - nie wiadomo, nie widać co jest w tyle. Być może.
Natomiast..
Kierowcy BMW należy się i tak srogi mandat za zajeżdżanie takie. Właśnie w tym się różni jazda w Polsce od Europy Zachodniej - tam też są ciamajdy, którzy nie umieją zawsze dobrze wyprzedzić, ale tam nikt nikomu drogi nie zajeżdża, nie miga długimi, nie wyhamowuje.
A: - Zawsze na pierwszym miejscu stawiamy prawa lokatorów.
No kr**a debil., co tu dużo pisać.