#anonimowemirkowyznania
Moj tatko lvl 60 cierpi na chorobe afektywna-dwubiegunowa, zostal zdiagnozowany pare lat temu po wielu latach odwalania manian w momencie kiedy przebral sie za alibabe i gral na widlach od gnoju(czyt. gitarze) siedzac na kominie naszego domu w wielki piatek roku panskiego 2011...ku uciesze wiejskiej gawiedzi. Ojciec ma wyrazne sklonnosci do czestszego bycia w fazie manii. W trakcie epizodow malo spi, nie czuje wogole zmeczenia, szybko mowi i wyglasza rozne dziwne