Polak żłopie alkohol (jaki tam alkohol, chamski bimber) jak zwierzę. On go fizycznie wlewa do gardła i chemicznofizjologiczne przetwarza na ordynarnego i śmierdzącego polskiego kaca. I jeszcze nasika do do spodni przy tym. Natomiast Askenazyjczyk, gdy Askenazyjczyk sięga po alkohol na polskiej ziemi, o, szanowny pan musisz to znać, on przez ten alkohol podejmuje wielki metafizyczny dialog ze swoim jestestwem. On daje odpór na ta cała zło ten świat, pan to musisz
Kocham to miejsce oraz filmiki stamtąd. A najcenniejszy dar świata to uśmiech na twarzach dzieci ( ͡°͜ʖ͡°). I z zadowoleniem przyjmuję, że bawarskie samochody słabo przechodzą ten challenge. A, kiedyś sprawdzałem z mapą, żeby ominąć tę przeszkodę, to jadąc drogą równoległą tracisz coś ok. 1,5 km, he he. Tylko o co chodziło temu #!$%@? z quada? No tak, quadziarza nigdy nie odgadniesz.
Jeśli autor opracowania mianuje się znawcą taboru i wykorzystuje filmy archiwalne w odbiciu lustrzanym i to mu nie przeszkadza, albo tego nie widzi, to chyba jednak nie jest znawcą.
Jak zwykle Lodzia, HIViara musi odebrać swoje 50 zł za demonstrację. Do teledysku pewnie ściągali chętnych z jakiejś listy KODziarskiej. Skiba jest straszną polityczną ladacznicą.