W-trakcie-pracowa baza. Rano padał deszcz plus leń dopadł. Słońce przedarło się przez chmury i cyk akurat krótka przebieżka. Wracając w stylu iście sztafetowym!
Mięsko w tym tygodniu - 4km BS + 6 x 3 min 4:00-4:05 2 min BS + 2km BS. Odzyskaliśmy chodniki! Miejscami jeszcze trochę lód ale dosłownie fragmenty. Trening ciężki, ale robiłem co mogłem. Najgorszy pierwszy odcinek 4:14, najlepszy trzeci 4:01. Średnio coś koło 4:08 wyszło. Not great not terrible. :) Milo w końcu złapać trochę przyczepności w tym zmarzniętym jak lodówka mieście.
@Grzegiii: Lux. Właśnie przez tą zamarzniętą breje nie mam ochoty dzisiaj wychodzić, bo stopa wygina się i uślizguje na wszystkie strony, trochę niebezpiecznie, no ale gurwa, breja mnie nie zatrzyma xD
Wieczorne wybieganko - maiło być w sobotę ale akcja przeprowadzka u ziomeczka więc jutro może wpadnie krótszy bieg. Bieg z różową więc tempo dostosowane i konwersacyjne, ale też sporo sypkiego śniegu i wrażenie biegu po piasku.
Poranna baza-regeneracja z różowym. Na taki bieg to śnieżne podłoże jest spoko. Po paru jednak kilometrach czuć że nogi muszą wykonać nieco więcej pracy.
@Grzegiii: Wczoraj w sklepie biegacza pod wpływem impulsu uzbroiłem się w moje pierwsze buty Hoka. Zobaczymy jak dzisiaj sobie poradzą w tych warunkach ( ͡°͜ʖ͡°)
@Grzegiii: Padło na Challenger 7 celowo bez żadnych goretexów i innych cudów bo wole mieć mokry but niż żeby mi się stopa gotowała od wenątrz. Z tego co widzę po testach i recenzjach to jest mega uniwersalny but, taki 50/50 asfalt/lekki teren. Myślałem nad Speedgoat 5, ale to już typowo w teren bo maja agresywny bieżnik. W każdym bądź razie zdam relację wieczorem ( ͡°͜ʖ͡°)
Plan planem, a forma formą i pogoda pogodą. Miało być szybko, było ślisko. Plan był 4 km BS - 8 x 2 min 3:55-4:00 xDD 2 min trucht + 2km BS. Chodniki zaśnieżone więc ubrałem buty z najmniejszym przebiegiem zamiast trialowych. Była walka o każdy odcinek i zejście do marszu w ramach przerwy. Nogi mieliły w miejscu. No ale co zrobić - trening zakończony na
Miało być ambitnie, miały być stadiony świata. Nie dla psa kiełbasa jednak, nie dla kota szpyrki! W planie było BNP 5km baza 5km 4:40 4km 4:20 1km 4:10. Wiedziałem że będzie ciężko ale nie myślałem że to aż tak odległe. Przyszedł przeskok na 4:20 i okazało się to dziś niemożliwe. Męczyłem bułę strasznie żeby chociaż mieć trening dla głowy i utrzymać poniżej 5:00 do końca.
Piątkowa, wieczorna baza i 6 x 100/100 rytmy. Miejscami lodowisko ale ogólnie dosc suche chodniki szczególnie fragment trasy nad morzem w Brzeźnie. Już mnie stres łapie przed jutrzejszym treningiem. ლ(ಠ_ಠლ)
Mocniejszy trening którym przejmowałem się od kilku dni (ktoś też tak ma że jak szykuje się mocniejsza jednostka to stres że nie da rady? ). Weszło 4 km BS + 10 x 1:00 3:45-3:50 1:30 trucht i 2 km BS powrót. Najwolniejszy odcinek 3:49, najszybszy 3:39. Trening dla mnie ciężki ale zrobiony! ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ w trakcie wydawało mi się
8 km BS i 6 rytmów 100 m z różową więc tempo bardziej regeneracja. Na koniec przebieranka w aucie i morsowanie ale dramat - 2 min, ręce całe zmarznięte że miałem problem się ubrać - najgorszy jest wiatr....
ze sie Wam chce w taka pogode ( ͡°͜ʖ͡°) pomiedzy obroncow wybrzeza a jagiellonska (blizej osiedli) bytuje gdzies teraz z 30 sztuk tych dzikow, ciezko nie spotkac ( ͡°͜ʖ͡°)
#dokarmianieptakow #ptaki ależ dziś ruch w karmniczku! W jednym momencie naliczyłem 7 ptaków w okolicy karmnika a jeszcze co bardziej ciekawskie wróble zwiedziły balkon i parapet :) W końcu regularnie zaczęły zaglądać wróbelki! Sikorki też już dużo śmielej. 乁(♥ʖ̯♥)ㄏ
Zaczynamy przygotowania do sezonu 2024. Dziś poszło 4km BS, zabawa 10 x 30s 3:40-45 60s trucht i znów 2 km BS + powrót. Wyszło całkiem dobrze mimo obaw - najwolniejszy odcinek 3:37, najszybszy 3:14. Od początku treningu deszcz ale na powrocie już przyjemniej :)
Małe podsumowanie pierwszego pełnego biegowego roku:
Przyszedł czas na ostatni bieg w 2023 roku. Cel szczytny bo parkrun wspierający zbiórkę pieniędzy dla 2letniego Olafa - frekwencja dopisała - było nas aż 444 osoby!!! (sponsorzy zadeklarowali 15 zł od uczestnika) + zbiórka do puszki - wciąż kropla w morzu - rodzice póki co uzbierali 1.5 mln z 15 mln… Po cichu liczyłem
W-trakcie-pracowa baza. Rano padał deszcz plus leń dopadł. Słońce przedarło się przez chmury i cyk akurat krótka przebieżka. Wracając w stylu iście sztafetowym!
#sztafeta #bieganie #biegajzwykopem
Skrypt | Statystyki
źródło: temp_file1075470433530274595
Pobierz@neufrin: jak jestem w 5 strefie rano na treningu przed sniadaniem to ciemnieje przed oczami troche ( ͡° ͜ʖ ͡°) mozna sie przyzwyczaic.