Jeden z kierowców stał się antybohaterem dramatycznego wydarzenia. Zignorował sygnały strażaków: Wpis w mediach społecznościowych został opatrzony zdjęciami z nieprzejezdnego odcinka. Na jednym z nich widzimy samochód, który utknął na moście. Reporterzy relacjonują, że kierowca pojazdu zignorował sygnały służb, przejechał przez blokadę i wjechał prosto w dziurę.
CO JA NIE PRZEJADĘ WOLNA POLSKA PUŚCIE MNIE ZAKAZY
I to nie tylko dlatego, że oni często żądają 1 razowego czynszu, za to, że łaskawie mi wynajmą xD Przecież to właściciel piwnicy zamówił u nich usługę, a nie ja xD W większości przypadków jak pytałem to się okazywało, że
wie pan ja jestem człowiekiem biznesu i mozemy tę kwotę wynegocjować
Czeka mnie dziś dość spora trasa do rodziny. Nie lubię takich podróży, więc trochę tym żyje od kilku dni. Trasa to około 120 km, a w poniedziałek powrót, więc łącznie niecałe 250 km.
Sprawdziłem generalnie wszystko w aucie, byłem na przeglądzie, ale jedno nie daje mi spokoju, jak sprawdzić czy w kole zapasowym jest odpowiednio powietrza, gdybym w razie czego złapał „kapcia” i musiał zmieniać?
Cyt: "Rozmawiając z Marcinem miałem wrażenie obcowania z bardzo wartościową osobą i przeraża mnie, jak wiele alkohol zabrał temu człowiekowi i jak dużo straciliśmy, jako społeczeństwo. Polecam."
Wiadomo, młodość rządzi się swoimi prawami, ale jak 30-40 latkowie dają radę, żeby następnego dnia funkcjonować i tak dzień w dzień?
@mango2018: Też sobie zadawałem to pytanie, aż w końcu mnie naszło: ej, a może by po prostu nie pić w ogóle? To dawniej było tak absurdalne, że nawet nie brałem pod uwagę. Bo przecież jak to tak nie pić w ogóle, przecież można pić z umiarem, delikatnie, rzadko. Ale to
Ponad dwa i pół promila alkoholu miał w organizmie 31-latek, który zamierzał podejść do egzaminu praktycznego na prawo jazdy w Częstochowie. Było to jego siódme podejście, jak tłumaczył policjantom, wypił alkohol, by nie stresować się, jak przy poprzednich próbach.
Właściciel postanowił zawalczyć o swoje, najpierw postawił betonowe słupy na swojej działce, a gdy te zostały zniszczone zaorał należącą do niego cześć drogi. Teraz płacz sąsiadów, jak to zły rolnik nie pozwala korzystać ze swojej działki, a 3m droga jest dla nich za wąska.
Ja jebe, sam mam 3 m drogę do działki (działka oznaczana jako budowlana przed zmianą przepisów, pozwolenie na budowę wydane rok temu bez najmniejszych problemów). Aktualnie drogą tą jeżdżą koparki, betoniarki, samochody dostawcze i wszystko inne, co potrzebne na budowie. Mało tego, po obu stronach drogi są ploty sąsiadów, a nie pole, więc nawet by nie było jak naddawać/zachodzić do skrętu itp. W życiu by mi do glowy nie przyszło, że to
Jedni dostają faktury na kilka tysięcy, inni na kilkaset złotych. Nie wszyscy wiedzą, skąd tak duże rozbieżności, a powinni. Korzystający z pomp ciepła i paneli fotowoltaicznych skarżą się na wysokie rachunki. Tymczasem zmiany w przepisach, będące źródłem zamieszania, obowiązują od półtora roku.
źródło: temp_file3926904232666129300
Pobierzźródło: cee3baff-493b-4fae-8ba7-8152d9ee13f6
Pobierz